Ratownicy WOPR stracili sprzęt. "Dowiedziałem się rano, nogi mi się ugięły"
Aneta Regulska | Fakty po południu
Motorowe łodzie, pontony, kapoki, koła ratunkowe, zbierane przez lata przez ratowników beskidzkiego WOPR-u, poszły z dymem. W pożarze stanicy w Międzybrodziu Bialskim stracili najcenniejsze co mieli. Sprzęt, którym mogli ratować ludzkie życie. Bez pomocy i wsparcia, powrót ratowników nad akwen latem, gdy najbardziej są potrzebni, może być niemożliwy.
Autor: Aneta Regulska / Źródło: Fakty po południu
Źródło zdjęcia głównego: tvn24