Kilkukilometrowe kolejki po żywność. "Ci ludzie są zdesperowani"


Kilkukilometrowe kolejki po żywność - tak teraz wygląda rzeczywistość w Afryce. Przez pandemię mieszkańcy kontynentu cierpią z głodu. Żeby otrzymać jakąkolwiek pomoc, ludzie godzinami czekają w wielkich skupiskach. A to może sprzyjać rozprzestrzenianiu się koronawirusa SARS-CoV-2.

Kilkukilometrowa kolejka po żywność to codzienna rzeczywistość w Republice Południowej Afryki. W takiej kolejce w Pretorii tysiące osób przez długie godziny czekały, by dostać jakiekolwiek jedzenie.

W czasie pandemii problem głodu przybiera na sile.

Według organizacji humanitarnej, która dostarczyła żywność, po pomoc zgłaszali się przede wszystkim obcokrajowcy.

- Ci ludzie są zdesperowani. Nie mają żadnej pomoc ze strony rządu. Część z nich to mieszkańcy RPA, ale w większości to cudzoziemcy, którzy od dwóch miesięcy, kiedy zaczęły się blokady, chodzą głodni. Ta kolejka ciągnie się kilometrami - mówi Yusuf Abramjee, działacz społeczny.

Te kilkukilometrowe kolejki to "raj" dla wirusa, dlatego pracownicy humanitarni upominali zebranych, by zachowywali między sobą dystans i nie zdejmowali maseczek.

Osoby, które dotrwały do początku łańcucha otrzymały mąkę, chleb i artykuły higieniczne.

- Rząd się nami nie opiekuje, nie dostajemy żadnego jedzenia. Dziś w końcu mamy co zjeść. Jesteśmy bardzo szczęśliwi - opowiada Ammina Issanh, mieszkanka Malawi.

Obawy przez transgranicznymi kierowcami

Przez kryzys epidemiczny na drogach doszło do ograniczenia ruchu, co spowodowało ogromne korki na granicach, w których stoją między innymi ciężarówki z ładunkami pomocy humanitarnej.

Co więcej, w Afryce, którą COVID-19 potraktował łagodniej niż resztę świata, wybuchły obawy, że wirusa mogą przywieźć zagraniczni kierowcy. Dlatego zaczęto poddawać ich szczegółowym badaniom.

- Afrykańskie władze zaczęły się bać, że kierowcy transgraniczni mogą mieć COVID-19. Z kolei kierowcy są podirytowani, że na afrykańskich granicach są traktowani jak trędowaci. Mamy nadzieję, że ten problem zostanie szybko rozwiązany - zwraca uwagę Peter Smerdon ze Światowego Programu Żywnościowego.

Problem ubóstwa może się pogłębić

Organizacja humanitarna Oxfam uczula, że przez możliwą recesję światu grozi nawrót i pogłębienie biedy. W najczarniejszym scenariuszu przy 20 procentowym spadku dochodów w Afryce Subsaharyjskiej przybędzie ponad 100 milionów osób żyjących za mniej niż dwa dolary dziennie.

- Skutki społeczno-gospodarcze zamknięcia granic mogą być takie, że w Afryce umrze więcej ludzi z powodu ubóstwa niż z powodu wirusa - tłumaczy Peter Smerdon.

- Pandemia i te ograniczenia według Banku Światowego mogą wpłynąć na to, że ponad pół miliona Kenijczyków nie będzie miało pracy. Co za tym idzie: nie mam pracy, nie jestem w stanie utrzymać swojej rodziny. Rząd Etiopii wprowadził stan wyjątkowy, zamykając wszystkie szkoły. Uczniowie bardzo często jedyny posiłek otrzymywali właśnie w szkole - dodaje Aleksandra Rutkowska z Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

W Afryce zanotowano dotąd ponad 146 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, z czego cztery tysiące osób zmarło. To wielokrotnie mniej niż w Europie.

Za takimi liczbami najprawdopodobniej stoi wczesna izolacja, młode społeczeństwo, ale i ograniczony zakres testów.

Autor: Paula Praszkiewicz / Źródło: Fakty po południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS