Fakty po południu

  • Foto: tvn24 | Video: Maria Bilińska / Fakty po południu
  • Sąd odrzucił skargę Elżbiety Witek na kary nałożone przez NIK. "Musi to uregulować z własnej kieszeni"
  • Senat odrzucił zmiany, które miały przyspieszyć budowę CPK

"Honorowy Polak, który nie ma potrzeb tego typu, po pomoc socjalną nie idzie"

Senat w czwartek przyjął poprawki do ustawy o dodatku węglowym. Zmiany zakładają, że więcej osób ma skorzystać z dopłaty, a nie tylko ci, którzy palą węglem. W trakcie senackiej debaty senator PiS Jacek Bogucki powiedział, że nie zgłosi się po dodatek węglowy, mimo że jest do tego uprawniony. Podobnego zachowania oczekuje od tych, których na zakup węgla stać.

Rosną ceny surowców do ogrzewania. Politycy prześcigają się w pomysłach dla wyborców

To musi być dodatek energetyczny, a nie tylko węglowy - Lewica złoży projekt ustawy w Sejmie. Co...

Sejmowa większość chce jednorazowo wypłacić trzy tysiące złotych każdemu, kto ogrzewa dom węglem. Senat w czwartek przegłosował jednak swoje poprawki do tej ustawy - trzy tysiące dodatku miałyby dostać wszystkie gospodarstwa domowe, bez względu na rodzaj źródła ogrzewania.

- W Polsce jest 15 milionów 590 tysięcy gospodarstw domowych. Z węgla korzysta około trzech milionów - wskazywał w trakcie debaty senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski. - Co chcecie powiedzieć pozostałym 12 milionom gospodarstw domowych? - pytał senatorów PiS.

- To jest ustawa zła, wręcz głupia. To jest rozdawanie pieniędzy. Ale jeżeli rząd chce rozdawać pieniądze, to niech rozdaje wszystkim - komentował Wadim Tyszkiewicz, senator niezrzeszony.

Bez kryterium dochodowego

W sejmowej i w senackiej wersji ustawy nie ma żadnego kryterium dochodowego. Lewica i Polska 2050 chciałyby, żeby wprowadzić granice dochodowe, czyli żeby pomoc była skierowana wyłącznie do tych naprawdę potrzebujących. Na przykład tam, gdzie dochód na osobę nie przekracza czterech tysięcy złotych. - Potrzebne są pieniądze dla wszystkich tych rodzin, które ze względu na swoją sytuację materialną takiego wsparcia potrzebują - przekonuje Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy.

Ani sejmowa, ani senacka większość na kryterium dochodowe się nie zdecydowała, ale senator PiS mówi: ja też będę do dodatku węglowego uprawniony, ale się po niego nie zgłoszę. Tego samego senator PiS oczekuję od innych, których na zakup węgla stać.

- Nie zgłoszę się po te trzy tysiące. Każdy honorowy Polak, który nie ma potrzeb tego typu, po pomoc socjalną nie idzie - przekonywał z senackiej mównicy Jacek Bogucki. - To jest pomoc parasocjalna. Nikt normalny nie powinien wyciągać ręki - dodał.

Rząd przygotowuje nowy projekt

Dodatek węglowy to dopiero początek? Rząd ma przedstawić nową propozycję

Zdaniem opozycji dodatek węglowy to niesprawiedliwa pomoc tylko dla wybranej grupy, bo podwyżki...

Ustawa z poprawkami Senatu wróci teraz do Sejmu i wszystko wskazuje na to, że poprawki izby wyższej zostaną odrzucone, bo w najbliższym czasie rząd ma zaprezentować projekt nowej ustawy, która ma gwarantować pomoc osobom ogrzewającym domy i mieszkania innymi niż węgiel surowcami.

- Kończymy prace nad pakietem dla całego ciepłownictwa - informuje Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska. - Te specjalne rozwiązania będą dotyczyć gazu, energii elektrycznej, jaki i systemowego ciepła - dodaje rzecznik rządu Piotr Mueller.

Rząd najpierw zastrzegał, że pomoc będzie się należała tylko osobom korzystającym z węgla. Dopiero później zmienił zdanie. Pomoc dla pozostałych będzie, ale zróżnicowana - w zależności od stosowanych surowców. Na razie też nie ma mowy o kryterium dochodowym.

- Może za późno, może nie tak, jak w 100 procentach się da, ale staramy się pomagać - podkreślał senator PiS Krzysztof Mróz.

Co z dostawami węgla?

Wciąż występują problemy z węglem. Politycy pytają o działania rządu

Węgla jak nie było, tak nie ma. Nie ma też masowego odzewu na apel premiera do właścicieli...

Rząd chwali się dotychczasowymi interwencjami w sprawie taryf gazowych i elektrycznych, obniżkami VAT-u i akcyzy na surowce. Sam dodatek węglowy miałby kosztować około 11 miliardów złotych, a zapowiadane nowe pomysły - kolejnych 12 miliardów złotych. W sumie, te energetyczne interwencje kosztowałyby około 50 miliardów złotych.

Platforma Obywatelska wypomina, że te wydatki to skutek tego, że rząd nie reagował wcześniej i w sprawie surowców nie był dość zapobiegawczy.

Minister Anna Moskwa z kolei zapewnia, że rząd panuje nad sytuacją. - Do Polski płynie węgiel energetyczny z Indonezji, Kolumbii. Pojedyncze ładunki pojawiają się z Australii, RPA - podkreśla.

Nad senackimi poprawkami do ustawy o dodatku węglowym Sejm może głosować w piątek. Rządowym projektem rozszerzającym dodatek na inne gospodarstwa Sejm ma się zająć w połowie września.

Autor: Maria Bilińska / Źródło: Fakty po południu TVN24

Dowiedz się więcej...

Komentarze (0)

Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu
domyślny avatar
  • Udostępnij komentarz w:
  • ikona twitter
  • ikona facebook
  • ikona google plus
publikuj
Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
Zasady forum
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.

Pozostałe informacje

  • "To faktura za zdradę". Umowa koalicyjna PiS i Republikanów w centrum politycznych komentarzy

    "To faktura za zdradę". Umowa koalicyjna PiS i Republikanów w centrum politycznych komentarzy

    To faktura za zdradę - tak o umowie koalicyjnej PiS-u z Republikanami Adama Bielana mówią ci politycy, którzy w krytycznym momencie zostali z Jarosławem Gowinem w Porozumieniu, a nie dogadywali się za jego plecami z partią Kaczyńskiego. Komentarzy nie szczędzą też pozostali politycy opozycji. W umowie, do której zapisów dotarli dziennikarze portalu tvn24.pl, jest podział stanowisk i wpływów, co wiąże się pieniędzmi.

    czytaj więcej »
  • Rolnicy nie chcą negocjacji, oczekują działań. Chodzi o ukraińskie zboże na rynku

    Rolnicy nie chcą negocjacji, oczekują działań. Chodzi o ukraińskie zboże na rynku

    Rolnicy kontynuują protest. Zarzucają rządowi, że nic nie robi w sytuacji, gdy rynek zalewa ukraińskie zboże. To zboże miało tylko być transportowane przez Polskę do krajów trzeciego świata, ale duża jego część zostaje w naszym kraju i rolnicy na tym tracą. W środę w Jasionce w stronę ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka poleciały jajka. W czwartek minister odwołał przyjazd do Nysy.

    czytaj więcej »
  • Rosyjska ofensywa zwalnia. Rosjanie wciąż jednak ostrzeliwują ukraińskie bloki

    Rosyjska ofensywa zwalnia. Rosjanie wciąż jednak ostrzeliwują ukraińskie bloki

    Prezydent Ukrainy odwiedza tereny, które udało się wyzwolić spod rosyjskiej okupacji. W czwartek złożył wizytę w Chersoniu. Jednak na odzyskanych terenach wciąż nie jest ani bezpiecznie, ani spokojnie, bo armia Putina nieustannie na cel bierze zwykłych Ukraińców. W środę w Zaporożu rosyjskie rakiety uderzyły w bloki, niszcząc ponad 300 mieszkań. Na froncie słychać: Rosjanie się wyczerpują, ofensywa słabnie, więc czas na ukraińską kontrofensywę. Siły Zbrojne Ukrainy chcą przejąć inicjatywę w okolicach Bachmutu.

    czytaj więcej »
  • Nowe ustalenia w sprawie NCBR. Walka między Bielanem a Żalkiem

    Nowe ustalenia w sprawie NCBR. Walka między Bielanem a Żalkiem

    Coraz więcej światła pada na to, co działo się w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Wszystko dzięki ustaleniom dziennikarzy portalu tvn24.pl. Nad państwową agencją dysponującą miliardami złotych w 2022 roku przejęli kontrolę zaufani ludzie szefa Partii Republikańskiej Adama Bielana i Jacka Żalka. Później jednak zaczęła się między nimi walka o wpływy, która wstrząsnęła obozem rządzącym.

    czytaj więcej »
  • Czy Puszcza Karpacka istnieje? Sprzeczne informacje Lasów Państwowych

    Czy Puszcza Karpacka istnieje? Sprzeczne informacje Lasów Państwowych

    Nie ma czegoś takiego jak Puszcza Karpacka - tak na pytanie o plan wycinki drzew w Puszczy Karpackiej odpowiada na konferencji wiceminister klimatu i środowiska. Z dyrektorem Lasów Państwowych do spółki. To przekaz niespójny z tym, co tej pory twierdziły obie instytucje. Obaj panowie nabrali wody w usta. Na ratunek ruszył rzecznik Lasów Państwowych. A na ratunek puszczy - przyrodnicy.

    czytaj więcej »
  • Członek zarządu Fundacji Pro Prawo Do Życia został nieprawomocnie skazany przez gdański sąd

    Członek zarządu Fundacji Pro Prawo Do Życia został nieprawomocnie skazany przez gdański sąd

    Zapadł wyrok za mowę nienawiści i za uderzenie w orientację seksualną. Dokładniej - za organizację homofobicznej kampanii z wykorzystaniem tak zwanego "homofobusa". Członek zarządu Fundacji Pro Prawo Do Życia został nieprawomocnie skazany przez gdański sąd na rok ograniczenia wolności i 15 tysięcy nawiązki na rzecz PAH. Prywatny akt oskarżenia wniósł jeden ze szczecińskich społeczników.

    czytaj więcej »
  • Rosjanie obrali na cel budynki mieszkalne w Kijowie i w Zaporożu

    Rosjanie obrali na cel budynki mieszkalne w Kijowie i w Zaporożu

    We wtorek rakiety spadły na budynki mieszkalne na obrzeżach Kijowa. W środę rakieta uderzyła w blok w Zaporożu. Wieżowiec stanął w ogniu. Jest ofiara śmiertelna i są ranni. Prezydent Zełenski mówi o zwierzęcej brutalności agresorów. On sam odwiedził wojska ukraińskie w pobliżu Bachmutu. Miasto wciąż skutecznie się broni.

    czytaj więcej »
  • Polacy kupują coraz mniej, co hamuje inflację

    Polacy kupują coraz mniej, co hamuje inflację

    Mniej kupujemy i to znacznie. Dotyczy to wszystkiego. Ograniczamy zakupy codzienne - jak żywność, leki czy kosmetyki. Rzadziej kupujemy książki i odzież, o meblach czy sprzętach AGD nie wspominając. Konsumpcja spadła w lutym o 5 pięć procent rok do roku. Ten wskaźnik pokazuje, że ubożejemy, a zarobki nie rosną w takim samym tempie jak inflacja. Z drugiej strony oznacza to schłodzenie gospodarki, które tę inflację może wyhamować. Czy i jaka będzie odpowiedź rządu? Na razie jest zapowiedź - minister finansów mówi o możliwym przedłużeniu zerowej stawki VAT na żywność.

    czytaj więcej »
  • Podział łupów. Tak wygląda umowa koalicyjna między PiS a Republikanami

    Podział łupów. Tak wygląda umowa koalicyjna między PiS a Republikanami

    Cena współpracy i zasady relacji na linii PiS-Partia Republikańska są czarno na białym zawarte w umowie koalicyjnej. Do jej zapisów dotarli dziennikarze portalu tvn24.pl. Są tam 23 punkty - przy czym o postulatach programowych jest tam ogólnie i niewiele. Wiele za to jest o miejscach na listach wyborczych, stanowiskach ministrów, stanowiskach szefów rządowych agencji i instytucji, a nawet posadach pracowników klubu parlamentarnego lub asystentów w europarlamencie. Umowa została zawarta w październiku 2021 roku, kiedy po wyrzuceniu z rządu Jarosława Gowina większość sejmowa wisiała na włosku.

    czytaj więcej »
tvnpix