Goście: Adam Bielan i Cezary Tomczyk
Bielan: premier zdobył majątek uczciwie. Tomczyk: po co go przepisał, chciał coś ukryć
Na naszych oczach upada mit o osobistej uczciwości premiera Mateusza Morawieckiego - ocenił w "Faktach po Faktach" poseł PO Cezary Tomczyk. - Platforma Obywatelska i związane z nią media próbują obrzucić błotem jednego z najbardziej popularnych polityków - uznał wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Klub PiS). Politycy odnieśli się do poniedziałkowej publikacji o majątku szefa rządu.
Goście "Faktów po Faktach" - wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Porozumienie, Klub PiS) i poseł Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk rozmawiali o artykule "Gazety Wyborczej", w którym ujawniono informacje o zakupie przez premiera Mateusza Morawieckiego gruntów kościelnych.
"Próbują obrzucić błotem jednego z najbardziej popularnych polityków w kraju"
- To jest ostatnia prosta kampanii wyborczej. Nie dziwię się, że Platforma Obywatelska i związane z nią media próbują obrzucić błotem jednego z najbardziej popularnych polityków w kraju - skomentował Bielan.
Przekonywał, że "Mateusz Morawiecki porzucił bardzo dobrze płatną pracę w banku, żeby pracować dla Polski". - Jest świetnym premierem, był wcześniej świetnym ministrem finansów, postawił nasz budżet na nogi - chwalił szefa rządu.
Poniedziałkowa " Gazeta Wyborcza" napisała, że Morawiecki wraz z żoną w 2002 roku kupili 15 hektarów gruntów za 700 tysięcy złotych od Kościoła we Wrocławiu. Rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 roku warta była prawie cztery miliony złotych. Dzisiaj - jak napisała "GW" - może to być 70 milionów złotych. Według publikacji, Morawiecki nie musiał wpisywać działki do oświadczenia majątkowego, ponieważ dokonał częściowej rozdzielności majątkowej z żoną, Iwoną Morawiecką.
Zdaniem Bielana, politycy Platformy Obywatelskiej "wykorzystują te informacje po to, żeby przykleić premiera do rzekomo niejasnych transakcji".
- Co miałoby być w tej sprawie niepokojącego? Czy w tej sprawie złamano prawo? Czy w tej sprawie złamano jakiekolwiek zasady etyki? - pytał. - Pan premier Mateusz Morawiecki, kiedy był prywatną osobą, nie był politykiem, kupił wraz z małżonką ziemię - jak wynika z oświadczenia kurii we Wrocławiu - po cenie, której wówczas dokonywano transakcji - mówił wicemarszałek.
Artykuł "Gazety Wyborczej" tylko przejrzałem. Tezy tam postawione są godne zweryfikowania, ale..."Tezy godne zweryfikowania". Prezes PiS
o doniesieniach dotyczących majątku premiera
"Ciosy poniżej pasa"
Senator odniósł się także do oświadczenia żony premiera Iwony Morawieckiej, która napisała, że "kieruje sprawę na drogę sądową". Zapewniła też, że gdyby gmina Wrocław przystąpiła do inwestycji, ona sprzeda te tereny "po cenie zakupu (...) z uwzględnieniem inflacji", a pieniądze przekaże na cele charytatywne.
- Myślę, że żona pana premiera doskonale widzi, z jakimi ciosami poniżej pasa musi się zmagać jej mąż. Jeszcze kilka dni temu prasa rozpisywała się o adopcji dzieci małżeństwa Morawieckich. Pani Morawiecka po prostu stara się w tej sprawie pokazać, że nie ma niczego do ukrycia - skomentował Bielan.
Podkreślał, że "Mateusz Morawiecki ten majątek zdobył całkowicie uczciwie".
"Na naszych oczach upada mit o uczciwości premiera Morawieckiego"
Innego zdania był Cezary Tomczyk, który stwierdził, że "PiS w sprawie Morawieckiego właściwie nie ma nic na jego obronę". - Kiedy zaglądamy dzisiaj do materiału "Gazety Wyborczej" możemy śmiało powiedzieć, że na naszych oczach upada mit o osobistej uczciwości pana premiera Morawieckiego - ocenił poseł PO.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z żoną kupił od Kościoła działkę na wrocławskim Oporowie. 17 lat..."GW": Morawiecki kupił grunty od Kościoła, przepisał na żonę, nie musiał wykazać w oświadczeniu
Po uwadze Bielana, że "pan Mateusz Morawiecki ma odrębność majątkową z żoną", Tomczyk powiedział, że "premier Morawiecki w przeddzień wejścia w politykę przepisał wszystko na żonę". - Jeżeli dzisiaj premier polskiego rządu nie jest w stanie stanąć przed dziennikarzami i wyjaśnić wątpliwości związanych ze swoim majątkiem, to możemy dzisiaj mówić o tym, że ma premier coś do ukrycia - ocenił.
- Dzisiaj warto zadać jedno podstawowe pytanie: po co przepisał ten majątek na żonę w 2013 roku? Jest to dość oczywiste, że chciał coś ukryć - mówił Tomczyk. I dodał, że "nikt nie kwestionuje majątku pana premiera Morawieckiego". - Wszyscy wiedzą, że jest majętnym człowiekiem. Tym bardziej dziwi fakt, że działkę o wartości - jak szacuje "Gazeta Wyborcza" - 70 milionów złotych, ukrył gdzieś, przepisując ją wcześniej na żonę - przekonywał Tomczyk.
Zaznaczył, że "premier Morawiecki wtedy, kiedy tę działkę kupił był radnym sejmiku wojewódzkiego". - Jak pisze "Gazeta Wyborcza", mógł mieć dostęp do informacji, gdzie będzie przecinała Wrocław droga ekspresowa. Te grunty są dzisiaj warte sto razy więcej niż kiedyś - skomentował.
"Obłuda polityków Platformy Obywatelskiej"
Mamy specjalną kastę ludzi, która wiele mówi o uczciwości, ma wiele sloganów na ustach, natomiast...Opozycja wzywa Morawieckiego
do złożenia "publicznych wyjaśnień"
- Kiedy Aleksander Grad był ministrem skarbu, spółka należąca do żony ministra Grada zdobywała miliony złotych z zamówień publicznych. Czy pan wtedy atakował Aleksandra Grada, swojego kolegę partyjnego? Czy pan wtedy wychodził na konferencję prasową i mówił, że Aleksander Grad nie może być ministrem skarbu, bo ma rozdzielność majątkową z żoną, która robi milionowe interesy ze skarbem państwa? - pytał wicemarszałek Senatu.
- To jest właśnie obłuda polityków Platformy Obywatelskiej - ocenił. - Mateusz Morawiecki w przeciwieństwie do Grada zanim przyszedł do polityki dorobił się uczciwie, pracując jako prezes banku. Aleksander Grad po zdobyciu funkcji politycznych został przez was wysłany na ciepłą posadę w spółkach energetycznych, gdzie zarobił setki tysięcy złotych dlatego, że był kolegą Donalda Tuska. Taka jest różnica między nami a wami - stwierdził.
Źródło: Fakty po Faktach
Z przyczyn technicznych logowanie tymczasowo niedostępne.
Dziękujemy za wyrozumiałość
Zamknij
Komentarze (1)
Dodaj komentarz do artykułu

Zaloguj się, aby dodać komentarz
Dodaj komentarz do artykułu



Właśnie pojawiły sie nowe () komentarze - pokaż
Forum jest aktualizowane w czasie rzeczywistym
To czepianie się tego co ktos kiedyś miał jest upierdliwe i śmieszy
- 0Tyle osób ocenia komentarz pozytywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- 0Tyle osób ocenia komentarz negatywnieZaloguj się aby oceniaćOstatnio ocenili:
- podziel się
- zgłoś naruszenie
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Fakty TVN nie ponoszą odpowiedzialności za treść opinii.
Pozostałe informacje
Prof. Król: mamy do czynienia ze schyłkiem najwspanialszego okresu w naszej historii
To, czego zawzięcie broni Koalicja Europejska, czyli to co ja nazywam demokracją proceduralną, to przez pewien długi czas wspaniale działało w Europie. I przyszedł (na to - red.) koniec po prostu. W pewnym momencie wszystko się kończy - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 historyk idei profesor Marcin Król. - Mamy do czynienia ze schyłkiem. To był najwspanialszy okres w ludzkich dziejach, nie było nigdy lepiej ludziom - ocenił.
czytaj więcej »500 złotych dla niepełnosprawnych? Karczewski: przed wyborami "chyba nie"
Wiemy, że jest potrzebne dla nich takie wsparcie i takie wsparcie będzie - powiedział w "Faktach po Faktach" marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Odniósł się do obiecanego przez premiera jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego dodatku dla niepełnosprawnych. Skomentował także zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości w eurowyborach.
czytaj więcej »Gowin: nie spodziewaliśmy się, że aż tak liczne grono opuści szeregi ministerialne
Wystawiliśmy plejadę ważnych polityków, nie spodziewając się, że aż tak liczne grono opuści szeregi ministerialne - przyznał w "Faktach po Faktach" wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, odnosząc się do wyników eurowyborów. Zapewnił, że są osoby "zdolne godnie zastąpić" członków rządu, którzy pojadą do Brukseli.
czytaj więcej »Wyniki wyborów komentują goście specjalnego programu "Fakty po Faktach" w TVN24
Jestem uskrzydlony, bo jestem związany ze środowiskiem politycznym, które po raz piąty z rzędu wygrało wybory - mówił w specjalnym programie "Fakty po Faktach" w TVN24 Jarosław Sellin. Zdaniem Andrzeja Halickiego z PO, "nad ranem będzie albo remis, albo PiS i Koalicja Europejska znajdą się bardzo blisko siebie". - Było takie przekonanie, że jak się wszyscy zjednoczą przeciwko PiS-owi, to PiS się już nie obroni. Obronił się i to przy dość sporej frekwencji - mówił prof. Maciej Gdula.
czytaj więcej »"Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może cokolwiek zrobić"
Nasza cywilizacja jest bardzo krucha i zależy od bardzo drobnych detali - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Szymon Malinowski z wydziału fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. - Jeśli zauważyliśmy, że emisje i spalanie paliw kopalnych, to jest coś, co doprowadza świat do ruiny zarówno ekonomicznie, jak i ekologicznie, to dziś musimy stworzyć system - podkreślił Mirosław Proppé, prezes WWF. W drugiej części gośćmi programu byli Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Moskwie i Jan Piekło, były ambasador RP na Ukrainie.
czytaj więcej »Lewandowski: rządzący przerabiają nasz ustrój na wschodni i nazywają to dobrą zmianą
To pierwszy rząd, który w takim krótkim czasie i tak boleśnie roztrwonił kapitał wiarygodności Polski w Unii Europejskiej - ocenił w "Faktach po Faktach" europoseł Janusz Lewandowski (PO), ubiegający się w niedzielnych wyborach o miejsce w Parlamencie Europejskim z list Koalicji Europejskiej. Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz (Porozumienie) przekonywała natomiast, że "Polska jest największym promotorem wspólnoty europejskiej", między innymi w zakresie obrony jednolitego rynku.
czytaj więcej »Biedroń: Siedzę tutaj jako szef trzeciej siły politycznej. To jest coś pięknego
Dziękuję wszystkim, którzy nam zaufali i dali taki wspaniały wynik - powiedział w "Faktach po Fatach" w TVN24 szef partii Wiosna Robert Biedroń, odnosząc się do wyników najnowszego sondażu telefonicznego Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24. - Byłem prostym chłopakiem z Krosna, wychowałem się w trudnej rodzinie i nagle siedzę jako szef trzeciej siły politycznej. To jest coś pięknego - dodał. Gośćmi pierwszej części "Faktów po Faktach" byli Bartosz Arłukowicz i Patryk Jaki.
czytaj więcej »"Testem wiarygodności byłyby dymisje biskupów, którzy ukrywali prawdę"
Polski episkopat zmienił strategię medialną - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 teolog i prawnik Piotr Szeląg, odnosząc się do konferencji prymasa Wojciecha Polaka zorganizowanej po posiedzeniu Rady Stałej Episkopatu. Pisarz i watykanista Jacek Moskwa dodał, że "testem wiarygodności" byłyby dymisje biskupów, którzy tuszowali przypadki pedofilii wśród księży.
czytaj więcej »Doniesienia o majątku premiera? "Zaplanowana gra", "kontrowersyjna sprawa"
Publikacja dotycząca majątku premiera Mateusza Morawieckiego jest "sensacją", która ma wywołać złe emocje tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego - stwierdził w "Faktach po Faktach" Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa "budzi zastrzeżenia z punktu widzenia moralnego i etycznego" - ocenił zaś mecenas Michał Wawrykiewicz. Gośćmi drugiej części programu byli Marek Jurek i Jarosław Kalinowski.
czytaj więcej »Bielan: premier zdobył majątek uczciwie. Tomczyk: po co go przepisał, chciał coś ukryć
Na naszych oczach upada mit o osobistej uczciwości premiera Mateusza Morawieckiego - ocenił w "Faktach po Faktach" poseł PO Cezary Tomczyk. - Platforma Obywatelska i związane z nią media próbują obrzucić błotem jednego z najbardziej popularnych polityków - uznał wicemarszałek Senatu Adam Bielan (Klub PiS). Politycy odnieśli się do poniedziałkowej publikacji o majątku szefa rządu.
czytaj więcej »"My, ludzie Kościoła, czujemy się zranieni, zdradzeni"
Przenoszenie księży pedofilów z parafii do parafii to dla mnie rzecz niewyobrażalna, polegająca albo na niewiedzy, albo na głupocie, albo po prostu na kolesiostwie - powiedziała w "Faktach po Faktach" siostra Małgorzata Chmielewska, przełożona Wspólnoty "Chleb Życia". Historyk Aleksander Hall podkreślił, że "nie może być żadnego usprawiedliwienia dla tych strasznych zbrodni, ukrywania ich, tuszowania".
czytaj więcej »"Postawa niektórych polityków wymaga ostrego rozliczenia"
Narracja, która się pojawia, głównie polityków, że normalny człowiek powinien się bać wysłać dziecko na religię, bo ono będzie molestowane, to horrendalne nadużycie - przekonywał w "Faktach po Faktach" senator PiS, profesor Aleksander Bobko. Innego zdania był poseł Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki, który podkreślił, że w tej sprawie "postawa niektórych polityków wymaga ostrego rozliczenia". W drugiej części programu gośćmi byli Tomasz Nałęcz i Jacek Santorski.
czytaj więcej »"Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić"
Potrzebne jest bardzo głębokie oczyszczenie. Może nam pomóc tylko papież Franciszek, który przyjąłby dymisje biskupów. Byłoby czymś głęboko oczekiwanym, gdyby takie dymisje nastąpiły - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 ks. prof. Alfred Wierzbicki. - To nie jest jakaś zemsta, to sytuacja, w której młodzież w Polsce i tak odchodzi z Kościoła. Ryzykujemy utratę całego pokolenia, to cena, którą możemy zapłacić - dodał. Zgodził się z tym o. Jacek Siepsiak. - Ale jeżeli Kościół pokaże, że potrafi się na tyle zreformować, by te wszystkie struktury były przejrzyste, by ten problem został poddany poważnej kontroli, to wtedy może odzyskać autorytet, może nawet go powiększyć - ocenił.
czytaj więcej »Prymas Polski: nie widzę tej ręki, która jest podniesiona na Kościół
- Musimy zmagać się i walczyć o to, żeby oczyścić Kościół z grzechu i przestępstwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak. Jak dodał, "nie widzi ręki, która jest podniesiona na Kościół". - Jeżeli Kościół przeżywa dzisiaj różne trudności, wyzwania, nawet kryzysowe, to one mają służyć oczyszczeniu - ocenił.
czytaj więcej »Rzepliński tłumaczy nagranie z politykami PO
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński komentował w "Faktach po Faktach" nagranie z 2017 roku, na którym widać, jak wraz z między innymi politykami Platformy Obywatelskiej wychodzi z warszawskiego gmachu Czytelnika, gdzie znajduje się siedziba PO. - Przyszliśmy na wysłuchanie publiczne projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Oczekiwaliśmy na profesora Adama Strzembosza, który ze względu na wiek musiał być dowieziony. Co w tym złego? Gdyby były tam biura PiS-u, to też bym wszedł - mówił Rzepliński
czytaj więcej »