Strącenie przez Turcję rosyjskiego bombowca to wydarzenie, które budzi ogromne emocje i niepokoje. Z jednej strony można powiedzieć, że było to do przewidzenia, bo Ankara nie raz ostrzegała Moskwę, że jeśli ktokolwiek naruszy jej terytorium, to odpowie ona z całą stanowczością. Z drugiej strony między stwierdzeniem naruszenia granicy a zestrzeleniem samolotu jest bardzo wiele możliwości, by intruza pozbyć się bez otwierania ognia.
Autor: Jakub Loska / Źródło: TVN24 BiS