To jest bardzo dyskusyjna rzecz. Do tej pory raczej tego typu rzeczy nie przechodziły - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Witold Orłowski, komentując pomysł uzależnienia wysokości zasiłku dla dzieci osób pracujących w Niemczech od kosztów utrzymania w danym kraju. Zdaniem głównego ekonomisty PricewaterhouseCoopers "może się zdarzyć sytuacja, że Niemcy zdołają przekonać inne kraje UE do tego pomysłu pod nieobecność Polski" w trakcie szczytu. - Musimy się liczyć z tym, że kraj, który ma słabą pozycję w Unii w wielu teoretycznie drobnych sprawach, w których się głosuje większością, może przegrywać - stwierdził gość programu.
- W krajach UE obowiązuje zasada, że pracownicy - wszystko jedno z jakiego kraju pochodzą - są traktowani w sposób jednakowy - przypomniał prof. Orłowski i wyjaśnił, że przywileje, choć kosztowne, są zgodne z unijnym prawem.
Ekspert zaznacza, że kraje członkowskie chcąc obniżyć te koszty poszukują sposobów ich obniżenia poprzez nowe interpretacje prawne. - Propozycja polega na tym, że niższy zasiłek wypłacany jest w przypadku, jeśli dziecko pracownika nie mieszka w Niemczech, tylko na stałe w Polsce - wyjaśnia gość programu.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS