Zdaniem Włodzimierza Cimoszewicza przedstawiona w związku z umową na dostarczenie caracali dla polskiego wojska oferta offsetowa Airbusa „była bardzo korzystna dla polskiej gospodarki” . Przyznał, że nie rozumie, dlaczego polski rząd ją odrzucił. – (W Europie – przyp. red.) wielu będzie się zastanawiało, czemu Polacy się tak zachowali – powiedział były premier, gość Jolanty Pieńkowskiej w programie „Fakty z Zagranicy” TVN24 BiS.
Airbus Helicopters w reakcji na podawane przez media wiadomości na temat zerwanych przez rząd negocjacji ws. zakupu dla polskiego wojska 50 śmigłowców Caracal, wydał we wtorek oświadczenie. Rząd PiS bowiem zerwanie negocjacji uzasadniał między innymi tym, że produkcja maszyn dla wojska powinna odbywać się w Polsce. Koncern tymczasem w oświadczeniu poinformował, że „Airbus Helicopters zgodził się na utworzenie wraz z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi 1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców”.
– Ta oferta była bardzo korzystna dla polskiej gospodarki, nie rozumiem oficjalnego uzasadnienia przedstawionego przez polski rząd – wyznał były premier. Podkreślił, że sprzeczne względem siebie informacje podawane przez rząd oraz Airbusa to „nie jest słowo przeciw słowu”, gdyż te zawarte w oświadczeniu koncernu można sprawdzić. – Nie wyobrażam sobie, by Airbus kłamał – mówił gość Jolanty Pieńkowskiej.
Cimoszewicz na pytanie, jaką reakcję w Europie może wywołać decyzja polskiego rządu stwierdził, że „wielu będzie się zastanawiało, czemu Polacy się tak zachowali”.
Autor: Jolanta Pieńkowska / Źródło: TVN24 BiS