USA posiadają technologię o pochodzeniu pozaziemskim? Tak twierdzą byli amerykańscy wojskowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Komisja Nadzoru i Odpowiedzialności Izby Reprezentantów przesłuchała trzech wojskowych w sprawie UFO. Kongresmani pytali o to, czy osobiście widzieli pojazdy obcego pochodzenia lub ciała obcych i czy te pojazdy mogą być zwalczane przez broń posiadaną przez USA. Najdalej w swoich zeznaniach poszedł David Grusch, były oficer wywiadu lotnictwa wojskowego Stanów Zjednoczonych. Powiedział, że istnieje tajny program pozyskiwania szczątków rozbitych statków obcych i że w niektórych wrakach znaleziono szczątki biologiczne, które nie należały do ludzi.

To jest problem i Biały Dom to przyznaje. - Zjawiska te w niektórych przypadkach miały wpływ na nasze możliwości treningowe, na zdolność pilotów do latania, szkolenia, operowania. Już samo to sprawia, że ​​jest to kwestia bezpieczeństwa narodowego warta uwagi - informuje John Kirby, rzecznik Białego Domu.

Dlatego sprawa niezidentyfikowanych zjawisk anomalnych, inaczej UAP, trafiła do amerykańskiego Kongresu. Trzech emerytowanych wojskowych pod przysięgą zeznawało w tej sprawie w środę w Izbie Reprezentantów.

- Niezidentyfikowane zjawiska anomalne są w naszej przestrzeni powietrznej. Są zbyt rzadko raportowane, za to ich występowanie nie jest wcale rzadkie. To codzienność - wskazywał Ryan Graves, były pilot amerykańskiej marynarki wojennej.

Czytaj też: Twierdzą, że widzieli UFO. Kim są byli wojskowi przesłuchani w Kongresie USA

Członkowie Komisji Nadzoru i Odpowiedzialności Izby Reprezentantów, przed którą odbyło się przesłuchanie, chcą, by amerykański rząd z większą otwartością dzielił się informacjami o UAP. - Niektóre agencje rządowe wiedzą o niezidentyfikowanych zjawiskach anomalnych więcej, niż mówią, ale ze względu na rozbudowane praktyki utajniania informacji te dane nie są dostępne - mówił Graves.

Szczątki obcego pochodzenia

Według jednego z przesłuchiwanych, rząd nie tylko utajnia informacje na ten temat, ale i od lat jest w posiadaniu szczątków pozaziemskich obiektów.

David Grusch, były oficer wywiadu lotnictwa wojskowego Stanów Zjednoczonych, przekazał, że w przypadku niektórych z odzyskanych szczątków zostały zdobyte próbki biologiczne. Na pytanie, czy były to próbki pochodzące od człowieka, odpowiedział, że nie i dodał, że taka była ocena osób bezpośrednio związanych z programem.

Sprawa zdaniem wojskowych wymaga powagi, bo - jak tłumaczą - nadludzka technologia, której nie znają, może stanowić po prostu zagrożenie dla kraju.

- Technologia, z którą mieliśmy do czynienia, była znacznie lepsza od tego, czym my dysponujemy. Wyobraźcie sobie, gdybyśmy tę technologię przejęli, odtworzyli i wprowadzili do użytku - mówimy o czymś, co może polecieć w kosmos albo w dowolne miejsce, wylądować gdzieś w kilka sekund, wykonać zadanie i odlecieć. I nie możemy nic z tym zrobić. Nic - mówił David Fravor, emerytowany oficer amerykańskiej marynarki wojennej.

Amerykanie na tropie UFO. Departament obrony publikuje nagrania
Amerykanie na tropie UFO. Departament obrony publikuje nagraniaUS DoD

Obserwacja podczas misji

Dwaj byli piloci myśliwców F-18 opowiedzieli o tym, co widzieli podczas niektórych misji treningowych. - Wszyscy widzieliśmy niewielki obiekt o owalnym kształcie, który gwałtownie przemieszczał się nad wodą, niczym piłeczka pingpongowa. Gdy zbliżyliśmy się do niego na odległość blisko 800 metrów, obiekt szybko przyspieszył i zniknął. Nie uwierzy pan, ale ten obiekt przeleciał 60 mil w mniej niż minutę. Możecie sobie sami wyliczyć prędkość - opowiadał na przesłuchaniu Fravor.

Mowa o prędkości 6 tysięcy kilometrów na godzinę. To oznacza, że opisany obiekt, według zeznającego, poruszał się z prędkością niemal pięć razy większą niż dźwięk. Kolejny pilot wspominał o innym doświadczeniu.

- Podczas misji szkoleniowej u wybrzeży Virginia Beach dwa myśliwce F-18 Super Hornet zostały rozdzielone przez UAP. Obiekt opisany jako ciemnoszary lub czarny sześcian wewnątrz przezroczystej kuli znalazł się w odległości 50 stóp od pilota samolotu i miał średnicę od 5 do 15 stóp. Dowódca misji natychmiast przerwał lot i wrócił do bazy - relacjonował Ryan Graves.

Raport Pentagonu

Dwa lata temu Pentagon opublikował raport na temat UAP. Niektóre spotkania nie zostały wyjaśnione, inne obiekty określono jako balony, drony, ptaki czy nawet unoszące się w powietrzu plastikowe torby.

- Nazwa UAP w zasadzie oznacza wszystko, co jest na niebie, a co jest niezidentyfikowane. Jest wiele rzeczy, którymi te obiekty mogą być. Jeśli coś przeleci nad bazą wojskową, a wojsko nie wie, co to było, to jest to klasyfikowane jako UAP. Możliwe, że to tylko dron. Możliwe, że to samolot. Może to być balon. Te rzeczy niekoniecznie muszą być związane z kosmitami lub jakąś zaawansowaną zagraniczną technologią - wskazuje Mick West, brytyjski pisarz naukowy.

Żaden przedstawiciel rządu nie zeznawał podczas środowego przesłuchania. Za to kilka miesięcy wcześniej, w kwietniu, przed senacką podkomisją sił zbrojnych stanął szef Biura ds. Anomalii w Pentagonie. Stwierdził, że jego zespół nie znalazł żadnych wiarygodnych dowodów na istnienie technologii, która przeczy znanym prawom fizyki, ale części zaobserwowanych zjawisk faktycznie nie da się wytłumaczyć.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS