Był dawcą spermy, chce wielomilionowego odszkodowania. "Klinika oszukała mnie"


30 lat temu doktor Bryce Cleary zgodził się zostać dawcą spermy dla powiązanej z uczelnią w Oregonie kliniki. Postawił jednak warunki. Po pierwsze, jego nasienie miało pozwolić urodzić się najwyżej pięciorgu dzieci. Po drugie, jego nasienie miało zostać wykorzystane w innej części kraju. Okazało się, że dzieci urodziło się 16, a niektóre z nich żyją niedaleko. Teraz mężczyzna żąda ponad 5 milionów dolarów odszkodowania.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW O ŚWIECIE" W TVN24GO

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

Doktor Bryce Cleary dopiero co poznał swoją 25-letnią biologiczną córkę, Allyseen Allee. Mężczyzna dowiedział się też, że jest ojcem nie tylko jej, ale i co najmniej 16 innych dzieci, o których nie miał pojęcia.

30 lat temu, gdy Bryce Cleary był studentem medycyny, klinika związana z jego uczelnią, Oregon Health & Science University, poprosiła, by został dawcą spermy. - Klinika oszukała mnie, zachowała się nieodpowiedzialnie i wyrządziła nieodwracalne szkody - ocenia dziś dr Cleary.

Doktor Cleary chciał pomóc bezpłodnym parom, ale zgodził się zostać dawcą pod warunkiem, że dzięki niemu urodzi się najwyżej pięcioro dzieci i to na drugim końcu kraju, na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Reszta próbki miała być wykorzystana do badań medycznych.

- Boleśnie przekonałem się, że te obietnice były kłamstwem. Materiał genetyczny został wykorzystany lokalnie, w sposób niewiarygodnie nieodpowiedzialny. Urodziło się wiele dzieci. To stworzyło niebezpieczeństwo dla tych dzieci, jak i dla moich własnych - twierdzi dr Cleary.

Szokujące odkrycie

Sprawa wyszła na jaw dzięki Allysen, która postanowiła znaleźć biologicznego ojca przez stronę internetową oferującą poszukiwanie krewnych przy pomocy porównywania próbek DNA. Odnalazła jeszcze siostrę i kobiety skontaktowały się z dawcą spermy.

- Świadomość, że jesteś produktem oszustwa przeciwko komuś, jest niezwykle emocjonalnie obciążająca - mówi dziś Allysen Allee.

Lekarz sam zarejestrował się w bazie danych i dokonał szokującego odkrycia. - Klinika dopuściła się oszustwa, złamała umowę i czerpała z tego zyski - mówi Christopher Best, prawnik doktora.

- Okazało się, że jest nas więcej i więcej. Wszyscy wychowaliśmy się dość blisko siebie, mogliśmy mieć ze sobą kontakt. Chodziliśmy do tych samych szkół czy mieszkaliśmy w tych samych miejscowościach - tłumaczy Allysen Allsee.

Ponad 5 milionów dolarów

Doktor Bryce, który razem z żoną wychowuje trzech synów i adoptowaną córkę, pozwał klinikę. Żąda ponad 5 milionów dolarów odszkodowania i przekonuje, że rodzina narażona została na niewyobrażalny stres.

- Godzinami dyskutowałem z tatą o sytuacji, gdy ktoś przyjdzie i powie "potrzebuję nerki". Czy on jest zobowiązany zostać dawcą? Czy ja powinienem oddać nerkę? Czy moje nowo odkryte rodzeństwo jest do tego zobowiązane? Prawnie nie, ale moralnie? - zastanawia się James Cleary, syn Bryce'a Cleary'ego.

Publiczne ujawnienie skandalu ma być ostrzeżeniem. - Mam nadzieję, że nastąpią odpowiedzialne reformy, i że przyszli dawcy, i przyszłe rodziny, nie zostaną zniszczone w ten sposób - mówi dr Bryce Cleary.

Uczelnia Oregon Health & Science University zapewnia, że traktuje zarzuty z powagą, ale szczegółów sprawy nie komentuje.

Autor: Katarzyna Sławińska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

W sporze o ambasadorów mieliśmy już kilka zwrotów akcji. Teraz prezydent podpisał się pod nominacją dla stałej przedstawicielki przy Unii. Jak dowiedziały się "Fakty" TVN - kolejny ma być ambasador przy NATO. Czy to zatem koniec konfliktu na koniec prezydentury?

Czy to koniec sporu o ambasadorów?

Czy to koniec sporu o ambasadorów?

Źródło:
Fakty TVN

Jeszcze kilka pokoleń temu była to sytuacja rzadka. Obecnie to wyraźny trend. Wczesne macierzyństwo jest w odwrocie. To 40-latki chcą, planują i zachodzą w ciąże - częściej niż kobiety przed dwudziestką. To dane z amerykańskiego raportu, ale tendencja wyraźna też w Polsce. Jakie są tego powody?

Coraz więcej czterdziestolatek decyduje się na ciążę

Coraz więcej czterdziestolatek decyduje się na ciążę

Źródło:
Fakty TVN

Jest na tyle duży, że rozumie, że ta walka toczy się o jego życie. Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć. Ale bez nas - drodzy Państwo - nic się nie uda. Pięcioletni Krzyś Zawada mierzy się z najgorszym i bezwzględnym przeciwnikiem - z chorobą, która powoduje powolny zanik wszystkich mięśni. Jest sposób, by mu pomóc i by wrócił do pełni zdrowia, ale terapia w Stanach Zjednoczonych jest horrendalnie droga. Ale są Święta. A w Święta stać nas na więcej. W tym na wiarę, że się uda.

"Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć". Każdy z nas może mu pomóc

"Jest na tyle dzielny, że nie przestaje walczyć". Każdy z nas może mu pomóc

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widzieć siebie nawzajem i nie zapomnieć o sobie w święta wielkanocne - to zadanie dla nas wszystkich. O osobach ubogich i samotnych pamiętali również w tym roku organizatorzy miejskich świątecznych spotkań.

Chociaż przez chwilę nie byli sami. "Wszyscy mogą tu usiąść"

Chociaż przez chwilę nie byli sami. "Wszyscy mogą tu usiąść"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Spotkanie Magdaleny Biejat z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie ustawy dotyczącej składki zdrowotnej dla przedsiębiorców to był krok za daleko, to jest legitymizowanie jego działań - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski.

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

"To jest mały kłopocik". Echa spotkania z prezydentem

Źródło:
TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS