"Turystyka w Wenecji wyparła 72 procent mieszkańców na obrzeża". Miasto wprowadza kolejne ograniczenia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Wenecja wprowadza kolejne ograniczenia (materiał archiwalny z lutego 2024 roku)
Wenecja wprowadza kolejne ograniczenia (materiał archiwalny z lutego 2024 roku)
Justyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Turystyka w Wenecji wyparła 72 procent mieszkańców na obrzeża". Miasto wprowadza kolejne ograniczeniaJustyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wenecja padła ofiarą własnego sukcesu. Mieszkańcy mają dość. Miasto na poważnie zabrało się za ograniczenie ruchu turystycznego. Już wcześniej wprowadzono opłatę w wysokości 5 euro dla turystów, którzy na jeden dzień chcą wejść do Wenecji. Teraz przewodnicy nie mogą używać megafonów, a jedna grupa turystów nie może liczyć więcej niż 25 osób.

To trzeba było zrobić. - Wszyscy wenecjanie zgadzają się, że to dobre. Nawet właściciele sklepów - komentuje Cristiana Corro, mieszkanka Wenecji.

Wenecja w ostatnich latach, mimo swego uroku, zabytków, lagun, stała się koszmarem dla turystów i swoich mieszkańców. - W wielu miejscach jest bardzo, bardzo tłoczno. Na tyle, że trudno w ogóle przejść. Wczoraj byliśmy w bazylice Świętego Marka i ustawiały się ogromne kolejki do wejścia. Chyba czas sobie z tym poradzić - mówi Mark Kerr, turysta ze Szkocji.

"Turystyka w Wenecji wyparła 72 procent mieszkańców na obrzeża"

Coraz trudniej Wenecję zwiedzać i coraz trudniej w niej żyć. - Turystyka w Wenecji wyparła 72 procent mieszkańców na obrzeża w ciągu ostatnich 70 lat. Trzeba na nowo przemyśleć całą branżę, tak aby wspierała lokalną społeczność - komentuje Sebastian Fagarazzi, współzałożyciel firmy turystycznej Venezia Autentica.

Miasto od 1 sierpnia po pierwsze zakazało przewodnikom wycieczek używania megafonów, a po drugie ograniczyło liczebność jednej grupy turystycznej do maksymalnie 25 osób. Za łamanie zasad grożą grzywny w wysokości od 25 do 500 euro.

- Zadaniem władz miejskich jest podniesienie jakości turystyki grupowej w Wenecji i ograniczenie skutków nadmiernego napływu pieszych grup. Ten problem ma bezpośredni wpływ na jakość życia mieszkańców i pracowników - zaznacza Simone Venturini z Miejskiego Urzędu do Spraw Turystyki.

CZYTAJ TAKŻE: Nowe zasady dla turystów w Wenecji. Są pierwsze kary

Każdego roku Wenecję odwiedza niemal 14 milionów turystów, a każdego dnia przez wąskie uliczki przeciska się 100 tysięcy osób.

- Mogliby jeszcze bardziej zmniejszyć grupy. Niestety, często nie da się przejść. Zawsze trzeba pytać: przepraszam, mogę przejść? Jeśli mam wózek na zakupy, jest gorzej - mówi Edie Rubert, mieszkanka Wenecji.

Już kilka miesięcy temu władze miejskie testowo zaczęły pobierać opłatę 5 euro od turystów przyjeżdżających zwiedzać Wenecję tylko na jeden dzień, bez nocowania. Od kwietnia do połowy lipca przyniosło to lokalnemu budżetowi dodatkowe 2,5 miliona euro. Po testach opłata ma zostać wprowadzone na stałe - prawdopodobnie od przyszłego roku.

UNESCO rozważało wpisanie Wenecji na czarną listę

Nie wszystkim przyjezdnym ograniczenia się podobają.

- To piękne miasto i być może wiele osób przez to nie będzie go w stanie zobaczyć. Ale to smutne, że mieszkańcy tak to odczuwają, więc może to i dobrze - komentuje Magdalena Stojanowska, turystka ze Szwecji.

Problem masowej turystyki został pierwszy raz poważnie potraktowany w Wenecji w 2014 roku. UNESCO rozważało wtedy wpisanie Wenecji na czarną listę światowego dziedzictwa zagrożonego zniszczeniem.

Potężne liniowce, które wpływały do historycznej części miasta, powodowały fale, które niszczyły fundamenty budynków. Walka trwała lata, ale w końcu w 2021 roku udało się wprowadzić przepisy, które zakazały wpływania do miasta jednostkom o wadze powyżej 25 tysięcy ton.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Przez ostatnie półtora roku papież Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy. Zapewniał o swojej modlitwie i błogosławił wiernych. Potępiał izraelskie ataki, a jednocześnie krytykował antysemityzm i wzywał do uwolnienia porwanych przez Hamas zakładników. W czasie homilii wielkanocnej po raz ostatni wezwał do pełnego zawieszenia broni.

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Przez 18 miesięcy Franciszek codziennie dzwonił do jedynego katolickiego kościoła w Strefie Gazy

Źródło:
CNN/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Sejm nie miał wątpliwości, że koronacja Bolesława Chrobrego wydarzyła się 18 kwietnia, ale historycy wcale nie są tego tacy pewni. Sam Chrobry nie wiedział, że taki uzyska przydomek, i nie wiedział, że jest z dynastii Piastów, bo to pojęcie powstało znacznie później. Jest pewne, że jego królestwem była Polska.

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Ani pojęcie "dynastii Piastów", ani przydomek "Chrobry" nie istniały w 1025 roku. Istniało już jednak państwo polskie

Źródło:
Fakty TVN

Bezpieczeństwo, sytuacja w ochronie zdrowia i kwestie związane z gospodarką to trzy najważniejsze tematy dla Polaków przed wyborami prezydenckimi - wynika z sondażu Opinia24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na dalszy plan zeszły kwestie związane z aborcją, przywracaniem praworządności czy rozliczaniem rządów PiS.

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Jakie sprawy są najważniejsze dla polskich wyborców? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Gdyby dziś odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich największe poparcie uzyskałby Rafał Trzaskowski. Oddanie głosu na niego zadeklarowało 32 procent wyborców - wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na drugim miejscu znalazł się Karol Nawrocki, a dalej Sławomir Mentzen. Kto z nich stracił, a kto zyskał w porównaniu z poprzednim badaniem?

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Nowy sondaż. Kandydat z podium z największym wzrostem poparcia 

Źródło:
Fakty TVN

Elon Musk w drużynie Donalda Trumpa firmował i wcielał w życie plan cięcia rzekomo niepotrzebnych wydatków administracji federalnej. Chociaż większość Amerykanów pochwala ideę walki z marnowaniem pieniędzy podatników, to sam Elon Musk nie cieszy się zaufaniem. Wyniki finansowe Tesli są coraz gorsze. Miliarder obiecał, że poświęci więcej czasu szefowaniu firmie.

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Gdyby nie sprzedaż praw do emisji spalin, Tesla miałaby stratę. Elon Musk wraca, żeby ratować firmę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS