W ten weekend na duńskim dworze królewskim dojdzie do sukcesji. Królowa Małgorzata II formalnie podpisze abdykację i odda tron swojemu synowi. Fryderyk zostanie królem, a jego małżonka - Maria - królową. Obecnie to własnie Maria kradnie uwagę Duńczyków i mediów. Przyszła królowa pochodzi z Australii, a jej rodzice byli Szkotami.
Ostatnio taka sytuacja miała miejsce 500 lat temu. To wtedy król Danii przestał być królem z innego powodu niż śmierć. Teraz, pięć wieków później, dobrowolnie swój tron oddaje królowa Małgorzata II. Ogłoszenie abdykacji było ogromnym zaskoczeniem. - To była spora niespodzianka z dwóch powodów. Po pierwsze - królowa Małgorzata powiedziała wcześniej, że nigdy nie ustąpi, chyba że wydarzy się coś wyjątkowego. Po drugie - w Danii tradycją jest, że królowie i panujące królowe sprawują swój urząd aż do śmierci - wyjaśnia Lars Hovbakke Sorensen, historyk.
Powodem rezygnacji królowej Danii mają być problemy zdrowotne, ale też jej wiek i wiek jej następcy. Książę koronny Fryderyk ma już 55 lat i wydaje się być w pełni gotowy, by przejąć obowiązki po 83-letniej matce. - Może królowa chciała uniknąć sytuacji z Wielkiej Brytanii, w której to kraj od samego początku ma starego króla, jak widzieliśmy w przypadku księcia Karola - spekuluje Lars Hovbakke Sorensen. Królowa Małgorzata II jest najdłużej panującą monarchinią w historii kraju.
Informację o ustąpieniu przekazała swoim poddanym w noworocznym orędziu. - 14 stycznia 2024 roku, 52 lata po objęciu tronu po moim ukochanym ojcu, ustąpię ze stanowiska królowej Danii - przekazała królowa Małgorzata II.
"Wspaniała ambasadorka Australii"
Duńska monarchia jest najstarszą w Europie i jedną z najpopularniejszych. Cieszy się poparciem ponad 70 procent mieszkańców kraju. Teraz społeczeństwo skupia się na tym, co dalej. Królem zostanie książę Fryderyk, a królową małżonką Maria - z pochodzenia Australijka. I to o niej głównie rozpisują się media.
- Jest bardzo ciekawa i inteligentna. W połączeniu z empatią i wdziękiem i umiejętnościami interpersonalnymi można wywnioskować, że ma spory potencjał - twierdzi Federica Marchionni z organizacji Fashion Agenda, której patronką jest księżna Maria.
Mary Donaldson - urodzona na Tasmanii - przebojem wdarła się przed dwoma dekadami na arystokratyczne salony. Jej rodzice pochodzili ze Szkocji. - Myślę, że to wspaniałe, że zostanie królową. To stawia Tasmanię na światowej scenie. Mamy wspaniałą ambasadorkę Australii - podkreśla jedna z mieszkanek Sydney.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Książę Fryderyk nowym królem Danii. Ale koronacji nie będzie
Na krótko przed tym, jak Mary przypadkowo poznała księcia Fryderyka podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Sydney, pracowała w branży nieruchomości.
Duńczycy od początku bardzo ją polubili. Między innymi dlatego, że Maria bardzo szybko opanowała trudny język duński. - Poradzi sobie naprawdę dobrze. Jest utalentowaną dziewczyną i dobrą żoną naszego obecnego księcia koronnego, który za kilka dni zostanie królem - zaznacza Gitte Lynge, mieszkanka Kopenhagi. - Księżniczka koronna Maria, która zostanie królową Marią, czyli królową małżonką Marią, jest bardzo, bardzo popularna i ma duże wsparcie ze strony Duńczyków. Według sondaży ona, książę koronny Fryderyk i królowa Małgorzata cieszą się właściwie taką samą popularnością - dodaje Lars Hovbakke Sorensen.
Para uchodzi za nowoczesną. Posiada czwórkę dzieci. Wszystkie chodziły do państwowych szkół. Sama Maria patronuje kilkudziesięciu organizacjom na rzecz praw człowieka. Jest też kojarzona z doskonałego gustu i dobranych stylizacji.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS