Strzelaniny na ulicach, podpalenia i porwania. Gangi opanowały stolicę Haiti

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Haiti jest na skraju upadku. Władze w kraju przejmują gangi. Wśród dzieci panuje ogromny głód, ceny rosną, a zarabianie pieniędzy, gdy dookoła panuje przemoc, jest właściwie niemożliwe. Problem jest też z dostarczaniem pomocy. UNICEF poinformował, że w stolicy okradziono kontener z pomocą dla noworodków i ich matek.

W stolicy Haiti panuje kompletna anarchia. Nieprzerwanie słychać tam strzały, dochodzi do ulicznych mordów, rozlicznych podpaleń i porwań. - Sytuacja jest krytyczna. Dzieci nie mogą chodzić do szkoły, dorośli do pracy, nie można normalnie poruszać się po kraju - relacjonuje Marckenson, mieszkaniec Port-au-Prince.

Ludzie są zastraszeni, wypędzani z domów, nie mają gdzie uciec przed przemocą. Zaczynają też głodować. - Członkowie gangu wtargnęli do naszego domu z bronią palną. Splądrowali i zdewastowali wszystko - opowiada jednak z mieszkanek Port-au-Prince.

Ulice Port-au-Prince spływają krwią. Po atakach zbrojnych lokalnych gangów z więzień uciekło kilka tysięcy osadzonych. - Spaliśmy, kiedy usłyszeliśmy huk. Drzwi do celi zostały zniszczone. Z mojej tylko ja przeżyłem - relacjonuje jeden z osadzonych.

UNICEF poinformował, że w stolicy kraju okradziono kontener z pomocą dla noworodków i ich matek. "(...) splądrowano kontener UNICEF, zawierający artykuły niezbędne dla zdrowia matki i dziecka. Do zdarzenia doszło w krytycznym momencie, kiedy dzieci potrzebowały ich najbardziej" - przekazano w komunikacie organizacji.

Zobacz więcej: Okradziono kontener z pomocą dla noworodków. "W krytycznym momencie"

W Haiti władze przejęli gangsterzy. Podpalili budynki rządowe i zajęli obiekty infrastruktury krytycznej. Kraj chyli się ku upadkowi. - Będziemy walczyć z istniejącym systemem, aby mieć kraj, jakiego chcemy - zapowiedział Jimmy "Barbecue" Cherizier, przywódca haitańskiego gangu.

Pod naciskiem "Barbecue" i jego ludzi do dymisji podał się premier kraju. Ariel Henry wyruszył pod koniec lutego do Afryki negocjować zewnętrzną pomoc. Nie był jednak w stanie wylądować z powrotem w Haiti, bo gangi przejęły lotnisko. Polityk utknął na Portoryko - terytorium stowarzyszonym ze Stanami Zjednoczonymi. - Chcę podziękować narodowi Haiti za chęć dążenia do dobra. Chcę podziękować wszystkim w zespole rządowym. Służyliście uczciwie, mądrze i honorowo. Niech Bóg błogosławi Haiti - przekazał Ariel Henry.

Dodatkowe środki bezpieczeństwa na Dominikanie

Ariel Henry ogłosił, że sytuację spróbuje opanować tymczasowa Rada Prezydencka, która ma wyłonić nowego premiera. Wcześniej ten, który właśnie odszedł, podpisał porozumienie z kenijskim rządem, według którego Kenia miała wysłać na Haiti wsparcie dla tamtejszej policji. Misja została wstrzymana do czasu wyłonienia nowego rządu.

- Rząd Kenii stwierdził, że musi mieć z kim współpracować. To stanowi ważną część porozumienia. To zupełnie naturalne, że strona kenijska chce wiedzieć, że na Haiti istnieją władze, które będą mogły ich ugościć - poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.

Czytaj również: Budzi strach, choć ma się za Robin Hooda. Kim jest "Barbecue", który próbuje przejąć władzę?

Władze Dominikany, znajdującej się na ten samej co Haiti wyspie, wprowadziły w kraju dodatkowe środki bezpieczeństwa. - Przedstawiciele Dominikańskich Sił Zbrojnych poinformowali Radę Bezpieczeństwa Narodowego, że ochrona granic została wzmocniona poprzez przeniesienie dodatkowego personelu i sprzętu niezbędnego do zagwarantowania porządku i bezpieczeństwa na całym terytorium kraju - przekazał Homero Figueroa, rzecznik prezydenta Republiki Dominikany.

Prezydent Dominikany Luis Abinader odmówił jednak utworzenia obozów dla uchodźców. - Nigdy nie zaakceptujemy obozów dla uchodźców z Haiti w naszym kraju, to nie podlega dyskusji - oświadczył.

Według ONZ przemoc gangów spowodowała wysiedlenie ponad 360 tysięcy Haitańczyków, z czego ponad połowę stanowią dzieci.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS