Specjalista neurologii dziecięcej dr Marek Bachański pracował w Centrum Zdrowia Dziecka. Zanim został zwolniony dyscyplinarnie leczył małych pacjentów z padaczką środkami zawierającymi medyczną marihuanę. Teraz sąd zdecydował, że ma wrócić do pracy. – Stosowałem medyczną marihuanę w ramach importu docelowego – wyjaśniał Bachański, tłumacząc zapisy prawne na mocy których był to możliwe.
Gość Jolanty Pieńkowskiej w „Faktach z Zagranicy” na antenie TVN24 BiS wyjaśniał, że specjalnie przygotowane preparaty zawierające medyczną marihuanę „dostępne są w UE od wielu lat”. Zwrócił uwagę na znakomite efekty terapii, szczególnie widoczne w przypadku pacjentów cierpiących na lekooporną padaczkę.
Powołując się na liczby Bachański stwierdził, że taka kuracja pomaga dzieciom – liczba dziennych ataków z np. 100-200 może w znaczny sposób zostać zredukowana w 50-90 proc. W ocenie neurologa opór Polski, Słowacji i Węgier w kwestii zalegalizowania leczenia medyczną marihuaną może wynikać z tego, że „za mało mówimy o faktach”, które są oczywiste: jej stosowanie „przynosi znacznie więcej korzyści niż szkody”.
Autor: Jolanta Pieńkowska / Źródło: TVN24 BiS