Słowacki prezydent Andrej Kiska powierzył w poniedziałek dotychczasowemu premierowi Robertowi Fico misję utworzenia nowego rządu. Misja nie jest łatwa, ponieważ socjaldemokratyczna partia SMER-SD wygrała sobotnie wybory, ale zdobyła zaledwie 49 mandatów na 150. W parlamencie znaleźli się m.in. skrajni nacjonaliści. Media na Słowacji nazywają wynik wyborów patem i przewidują kolejne, przedterminowe wybory.
Źródło: TVN24 BiS