Administracja Joe Bidena oficjalnie uznała Grupę Wagnera za międzynarodową grupę przestępczą oraz objęła sankcjami podmioty z nią związane, a także oligarchów i firmy wspierające rosyjski sektor zbrojeniowy. Z ukraińskich źródeł wyłania się obraz formacji stosunkowo dobrze wyposażonej, bezwzględnej i brutalnej.
W czasie, gdy tempo rosyjskiej inwazji na Ukrainę osłabło, część sił agresora odnosi sukcesy na froncie. To prywatna armia zwana Grupą Wagnera. Kieruje nią zaufany sojusznik Putina, Jewgienij Prigożyn. - Grupa od lat walczy w różnych konfliktach. Moim zdaniem to najlepiej wyszkolona grupa wojskowa świata - uważa Prigożyn.
Ich sukcesy na froncie skupiły uwagę ukraińskiego dowództwa. Telewizja CNN dotarła do dokumentów na temat Grupy Wagnera opracowanych przez sztab w Kijowie. "Grupa Wagnera jest skuteczna z czysto wojskowego punktu widzenia. Wpływają na to odpowiednia taktyka i zorganizowana struktura dowodzenia. Zdecydowanie inaczej jest w przypadku żołnierzy z poboru, stanowiących większość rosyjskich sił. Oni nie są odpowiednio wyszkoleni" - brzmi fragment dokumentu.
W dokumencie napisano, że wagnerowcy "mają osiągać najprostsze możliwe cele". Aby je zrealizować, wysyła się wiele grup szturmowych. Takie ataki można prowadzić przez długi czas, nie zważając przy tym na straty. Pierwsza fala szturmu prowadzona jest często przez skazańców. Rosjanie traktują ich jak mięso armatnie.
Wysokie morale, nowoczesny sprzęt
W raporcie stwierdzono, że śmierć tysięcy członków grupy Wagnera nie ma znaczenia dla rosyjskiego społeczeństwa. Mowa jest również o tym, że wycofanie oddziału z walki bez rozkazu lub bez odniesienia ran skutkuje natychmiastową egzekucją. Nie jest tajemnicą, że Prigożina nie obchodzi śmierć jego ludzi. Niedawno odwiedził miejsce, do którego zwożone były ciała poległych. Powiedział, że ich kontrakty są rozwiązane, a teraz mogą wrócić do domu.
Prigożyn deklaruje również, że szanuje on swoich przeciwników. Uważa, że dzielnie bronią się przed jego najemnikami. Trzeba bardziej uważać i podchodzić do poległych z godnością - powiedział, nadzorując wymianę ciał poległych ze stroną ukraińską.
Wagnerowcy to brutalna organizacja. Na kanale sympatyzującym z Grupą Wagnera zamieszono ostatnie nagranie, w którym za pomocą młotka zostaje zabity jeden z jej byłych członków, który miał dopuścić się zdrady.
Ukraiński wywiad przechwycił rozmowę, w której rosyjscy żołnierze mieli rozmawiać na temat Grupy Wagnera. Nie udało się potwierdzić autentyczności tego nagrania. - Jeden chciał uciec do Ukraińców. Wagnerowcy go pojmali i ucięli mu genitalia. - Ja widziałem nagranie, jak jednemu rozwalają głowę młotkiem. - Wiesz stary, to nie film, on naprawdę stracił genitalia. Tak tu jest.
Mówi się, że wagnerowcy mają wysokie morale. Dzieje się tak dzięki temu, że częstokroć mają lepsze wyposażenie niż regularna rosyjska armia. Ukraińcy twierdzą, że mają na wyposażeniu również amerykański sprzęt. Jak napisano w ukraińskim dokumencie, najemnicy komunikują się przez amerykańskie stacje przekaźnikowe i nadajniki Motoroli.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS