Serwis X został zablokowany w Brazylii. Elon Musk: ten tyran Voldemort niszczy ich prawo do wolności słowa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

X, dawny Twitter, to jedno z najpopularniejszych i najważniejszych mediów społecznościowych na świecie. W Brazylii zostało właśnie zablokowane. Decyzję o zawieszeniu wydał brazylijski Federalny Sąd Najwyższy po tym, jak administracja serwisu w wyznaczonym terminie nie powołała nowego przedstawiciela prawnego i nie zapłaciła nałożonych grzywien. Właściciel X, Elon Musk, twierdzi, że jest ofiarą cenzury. Władze Brazylii zarzucają X sianie dezinformacji i mowę nienawiści.

- Co ten facet sobie wyobraża? - pytał prezydent Brazylii po tym, jak spór między miliarderem Elonem Muskiem a sędzią brazylijskiego Federalnego Sądu Najwyższego wkroczył na kolejny poziom i dotknął prawie 200 milionów ludzi.

- To, że ten facet ma dużo pieniędzy, nie oznacza, że może nie szanować prawa. Jest obywatelem amerykańskim, a nie obywatelem świata. Nie może ciągle obrażać prezydentów, posłów czy Sądu Najwyższego. Za kogo on się uważa? - pyta prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva.

O co poszło?

Konflikt między właścicielem serwisu X Elonem Muskiem a brazylijskim sędzią rozpoczął się w kwietniu, kiedy Brazylijczyk Alexandre de Moraes wezwał do blokady kilku kont. Ich właściciele zostali oskarżeni o nawoływanie do zamachu stanu, szerzenie dezinformacji i mowy nienawiści. Musk odmówił podporządkowania się tej decyzji i oskarżył sędziego o próbę wprowadzenia cenzury.

"X jest najczęściej wykorzystywanym źródłem informacji w Brazylii. Ludzie chcą mieć dostęp do tego serwisu, ale ten tyran de Voldemort niszczy ich prawo do wolności słowa" - czytamy we wpisie Elona Muska w serwisie X. Voldemortem ma być Alexandre de Moraes.

Miliarder zamknął też brazylijskie biuro serwisu X i zwolnił jego pracowników, argumentując, że w ten sposób sądy nie będą mogły pociągnąć ich do odpowiedzialności.

- Brazylijskie ustawodawstwo określa, że każda platforma, która chce działać na terytorium tego kraju, musi przestrzegać tutejszego prawa. To stanowi, że każda firma musi mieć przedstawiciela prawnego w naszym kraju - komentuje Luiz Augusto Filizzola D'Urso, przewodniczący komisji do spraw cyberprzestępczości.

W obliczu odmowy powołania nowego przedstawiciela prawnego serwisu X w Brazylii i po kilku miesiącach uporczywej odmowy zapłaty ponad trzech milionów dolarów w grzywnach za sabotowanie decyzji sądu, Alexandre de Moraes spełnił swoje groźby.

CZYTAJ TAKŻE: Serwis X zawieszony w Brazylii. Decyzja Sądu Najwyższego

"Działalność serwisu X na terytorium całego kraju zostanie natychmiast, całkowicie i integralnie zawieszona do czasu wykonania wszystkich nakazów sądowych wydanych w tej sprawie" - czytamy w komunikacie.

W ten sposób 31 sierpnia obywatele jednego z największych i najludniejszych krajów świata stracili dostęp do platformy. Elon Musk sugerował jej użytkownikom, że mogą obejść ten zakaz i ominąć krajowe serwery, ale za takie działania grozi grzywna w wysokości ponad ośmiu tysięcy dolarów dziennie.

Sędzia Moraes dał także pięć dni gigantom teleinformatycznym - Apple i Google - na zablokowanie dostępu do platformy. Takiego działania odmówiła już inna firma Elona Muska, także zamieszana w ten spór - Starlink, dostawca internetu satelitarnego. W zeszłym tygodniu Alexandre de Moraes zamroził jej aktywa w Brazylii i zablokował przeprowadzanie transakcji w tym kraju, by spróbować ściągnąć grzywnę zasądzoną platformie X.

Działania brazylijskiego sędziego wywołały w kraju szeroką krytykę

- Kiedy Elon Musk zamyka swoje biuro, mówiąc, że nie będzie stosował się do wyroków sądowych, wymiar sprawiedliwości reaguje. To normalne, tak dzieje się z każdą firmą, która lekceważy orzeczenia sądowe - komentuje Luiz Augusto Filizzola D'Urso.

Nie każdy w Brazylii podziela to podejście, a działania brazylijskiego sędziego wywołały w kraju szeroką krytykę i oskarżenia, że sąd - w walce z dezinformacją w internecie - posunął się za daleko i, zamiast chronić demokrację, zaatakował wolność słowa.

- Nie używam tego serwisu, ale myślę, że to, co się stało, to nadużycie. Alexandre de Moraes nie ma prawa pozbawiać obywateli możliwości korzystania z tej platformy - ocenia Adeildo Junior, kierowca taksówki.

Serwis X zapowiedział, że nie podporządkuje się żądaniom brazylijskiego wymiaru sprawiedliwości, a Elon Musk zapewnia, że nie ugnie się pod presją jednego sędziego.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Eksperci alarmują, że w ciągu ostatnich 50 lat średnia liczebność monitorowanych populacji dzikich gatunków zmniejszyła się o 73 procent. Dlatego według nich dla naszej przyszłości kluczowe będzie najbliższe pięć lat.

Liczebność obserwowanych dzikich zwierząt spadła o 73 procent w ciągu 50 lat. "Liczba dramatyczna"

Liczebność obserwowanych dzikich zwierząt spadła o 73 procent w ciągu 50 lat. "Liczba dramatyczna"

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce średnio na raka piersi umiera codziennie piętnaście kobiet. Amazonki pokazują, że życie można uratować dzięki profilaktyce. Ważne jest USG, ale ważne jest też badanie się samemu, bo zmiany można wymacać - u kobiet w piersiach, a u mężczyzn w jądrach.

W odważnej sesji zachęcają do badania piersi. "Pokazują, że kobieta z blizną wcale nie traci kobiecości"

W odważnej sesji zachęcają do badania piersi. "Pokazują, że kobieta z blizną wcale nie traci kobiecości"

Źródło:
Fakty TVN

Inteligentne lodówki, kuchenki czy odkurzacze to już nasza codzienność. Jednak takie nowoczesne urządzenia, które łączą się z siecią, mogą okazać się problemem. Hakerzy coraz częściej wkradają się na urządzenia i mogą nie tylko zmieniać temperaturę piekarnika podczas przygotowania posiłku, ale także uzyskać dostęp do wielu danych, którymi nie chcemy się dzielić.

Inteligentne gadżety na celowniku hakerów. "Furtka do danych, do naszej sieci domowej"

Inteligentne gadżety na celowniku hakerów. "Furtka do danych, do naszej sieci domowej"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie ma końca walka z piratami drogowymi. Kujawsko-pomorska grupa SPEED w ciągu ostatnich 9 miesięcy zatrzymała 441 praw jazdy, w tym 288 za przekroczenie dozwolonej prędkości. To właśnie nadmierna prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych. Na polskich drogach ginie codziennie średnio 8 osób.

Zabezpieczanie samochodu, "symboliczne więzienie". Pomysły ekspertów na walkę z piratami drogowymi

Zabezpieczanie samochodu, "symboliczne więzienie". Pomysły ekspertów na walkę z piratami drogowymi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bardzo zasmucił mnie pan premier. To, co powiedział o zawieszeniu prawa do azylu, było zdumiewające - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 dr Hanna Machińska, prawniczka, była zastępczyni RPO. Zaapelowała do premiera Donalda Tuska, by przeprowadził szerokie konsultacje z aktywistami i organizacjami pozarządowymi. - My mamy ogromne doświadczenie w tym zakresie - dodała. - Mówiąc te słowa, Tusk był doskonale świadom, że słucha go dzisiaj nie tylko Polska - stwierdził europoseł Janusz Lewandowski. Według niego wypowiedź szefa rządu była skierowana "przede wszystkim do Łukaszenki".

"Ścigamy się w radykalizmie z PiS-em". Komentarze po zapowiedzi premiera

"Ścigamy się w radykalizmie z PiS-em". Komentarze po zapowiedzi premiera

Źródło:
TVN24

- Warto, by resort dyplomacji znalazł właściwy język do tego, by porozumieć się z panem prezydentem w sprawie mianowania ambasadorów - powiedział w piątek w "Faktach po Faktach" szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. Jak podkreślił, wniosek, który szef MSZ składa na ręce prezydenta w tej sprawie "zakłada, że w roli petenta wnioskujący zwraca się do organu, który podejmuje decyzję". - Trzeba to uszanować - dodał.

Minister w roli "petenta". Co szef BBN uważa o sporze na linii prezydent-MSZ

Minister w roli "petenta". Co szef BBN uważa o sporze na linii prezydent-MSZ

Źródło:
TVN24

Kierowcy, przedsiębiorcy i politycy na całym świecie nerwowo spoglądają w stronę Bliskiego Wschodu. Od tego, jak Izrael zdecyduje się zaatakować Iran, zależeć będzie cena ropy na rynkach, a w konsekwencji kondycja gospodarki. Jeśli odwet Izraela będzie silny, wciągnie w wojnę cały region, który odpowiada za jedną trzecią światowej produkcji surowca. 

Nie milkną pytania o możliwą skalę odwetu. "Wszyscy myślą o tym, jaki ruch wykona teraz Izrael"

Nie milkną pytania o możliwą skalę odwetu. "Wszyscy myślą o tym, jaki ruch wykona teraz Izrael"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS