Gość „Faktów z Zagranicy” wraz z Katarzyną Kolendą-Zaleską komentował widoczne napięcia w relacji polsko-francuskiej. Jan Rokita na antenie TVN24 BiS stwierdził, że „problem nie leży w tym szczycie (…) tylko, czy Francja będzie sojusznikiem Polski, czy też nie”.
Były polityk przypominał, że relacje polsko francuskie nigdy nie były nadzwyczaj ciepłe, czego potwierdzeniem miały być dwa przytoczone przez komentatora TVN24 BiS sytuacje. Jako pierwsze wskazał fakt, że Francji prawie udało się uniemożliwić Polsce wejście do UE. Drugim argumentem komentatora TVN24 BiS były słowa znanego francuskiego polityka Jacques’a Chiraca, który krytykując nasz kraj za poparcie twardej polityki Stanów Zjednoczonych wobec Iraku powiedział, że „Polska straciła okazję, żeby siedzieć cicho”, czym zbulwersował opinię publiczną.
Zdaniem Rokity najbardziej pro-polskim prezydentem Francji jest Francois Hollande, ponieważ najrzadziej spośród swoich poprzedników krytykuje Polskę. – Polityka jest pewną grą interesów. Francuzi lubią w swojej polityce stroić fochy, pokazywać, że mają muchy w nosie (....) to jest typowe dla francuskiej prawicy, to taki bonapartyzm, pokazujący, jak to Francja dyktuje warunki – powiedział Rokita dodając, że „wszystko zależy od polityki”.
Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: TVN24 BiS