"Putin jest odklejonym od rzeczywistości zbrodniarzem wojennym"


Przez 13 lat należał do ochrony Putina, towarzyszył mu w 180 podróżach zagranicznych. W zeszłym roku uciekł. Wszystko zaplanował ze szczegółami, zabezpieczając też swoją rodzinę. Oficer wywiadu Gleb Karakułow to bardzo cenne źródło informacji o tym, jak funkcjonuje Władimir Putin. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Putin jest odklejonym od rzeczywistości zbrodniarzem wojennym. Nie mogłem dłużej być na służbie u tego człowieka - mówi Gleb Karakułow, najwyższy rangą oficer służb, któremu udało się uciec z Rosji.

Gleb Karakułow do niedawna był kapitanem chroniącej Putina rosyjskiej Federalnej Służby Ochrony Prezydenta, inżynierem w departamencie zapewniającym Putinowi tajną komunikację. Z rosyjskim dyktatorem pracował bezpośrednio. Przez 13 lat towarzyszył mu w 180 podróżach. - Uważam tego człowieka za zbrodniarza wojennego. Choć nie jestem bezpośrednio zaangażowany w wojnę, to nie mogę dłużej wykonywać przestępczych rozkazów i pozostawać w jego służbie - mówi Gleb Karakułow, były członek ochrony Władimira Putina.

Wywiad ze zbiegłym oficerem publikuje Centrum Dossier, działający na uchodźstwie zespół rosyjskich dziennikarzy finansowany przez byłego oligarchę Michaiła Chodorkowskiego.

Gleb Karakułow, ryzykując życiem uciekł za granicę. Przyznaje, że decyzję podjął po ogłoszeniu w Rosji tak zwanej "częściowej mobilizacji". Gdyby wtedy odszedł ze służby, trafiłby na front. Właściwy moment na ucieczkę nadszedł, kiedy mężczyzna towarzyszył Putinowi podczas wizyty w Kazachstanie jesienią 2022 roku.

Oficer miał powiedzieć przełożonym, że boli go brzuch. W stolicy Kazachstanu, Astanie, czekała już na niego rodzina. - Miał kilka godzin na to, by spotkać się z żoną i córeczką. Wzięli taksówkę i pojechali na lotnisko - opowiada Ilja Rożdiestwienski, dziennikarz Dossier Center.

Zamiast do Moskwy, Karakułow z rodziną polecieli do Stambułu. To, gdzie przebywają teraz, jest tajemnicą. Mężczyzna zdradza wiele szczegółów o codziennym funkcjonowaniu Putina. Mówi, że dyktator wiedzę o rzeczywistości czerpie tylko z dwóch źródeł - z raportów służb specjalnych oraz państwowych kanałów rosyjskiej telewizji. - On nie używa internetu czy telefonu komórkowego. Dostaje informacje od swojego najbliższego kręgu ludzi, to oznacza, że jest zamknięty w bańce informacyjnej - mówi.

Apel do rosyjskich służb

Putin ma większość czasu spędzać w swoich luksusowych rezydencjach. Wszystkie jego gabinety mają taki sam wystrój, by nikt nie mógł się domyślić, gdzie akurat przebywa. Gleb Karakułow ocenia, że Putin, którego poznał 13 lat temu, i Putin dziś to dwie różne osoby.

- Kiedyś był pełen energii i aktywny. Teraz odseparował się od świata różnymi barierami. Kwarantanną, kokonem informacyjnym. Jego postrzeganie rzeczywistości jest zaburzone. W XXI wieku zdrowa osoba, która obiektywnie patrzy na rzeczywistość, nie pozwoliłaby na wybuch tej wojny - ocenia Karakułow.

Karakułow potwierdza, że Putin porusza się po Rosji specjalnym pociągiem pancernym. Ma odczuwać "obsesyjny strach o życie swoje i swoich bliskich", czyli córek z pierwszego małżeństwa oraz rodziny, którą tworzy obecnie z był gimnastyczką Aliną Kabajewą. - Życie jego bliskich jest dla niego najwyższą wartością. Życie naszych bliskich ma za nic - dodaje Karakułow.

Zbiegły oficer apeluje do swoich byłych kolegów ze służby, by przestali wykonywać rozkazy. - Ile jest bezimiennych ofiar tej wojny, ile z nich to dzieci? Ile jeszcze potrzeba ofiar, byście przestali to znosić? To, co dzieje się teraz w Ukrainie, całe to zniszczenie, ta agresywna wojna, terroryzm i ludobójstwo narodu ukraińskiego, to wszystko jest przestępstwem. Nasz prezydent stał się zbrodniarzem wojennym - alarmuje.

Wywiad został nagrany pod koniec 2022 roku. Ale Centrum Dossier oświadczyło, że publikuje go dopiero teraz, po upewnieniu się, że zbiegłemu oficerowi i jego rodzinie nic nie grozi.

Autor: Jakub Loska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS