Przyjęty przez PE pakt migracyjny krytykowany zarówno przez prawicę, jak i lewicę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To my musimy decydować o tym, kto dociera do Unii Europejskiej i na jakich warunkach, a nie przemytnicy - mówi Ursula von der Leyen. Po latach negocjacji niewielką większością głosów Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Najbardziej kontrowersyjnym elementem paktu są mechanizmy, które mają wymusić na pozostałych krajach wsparcie państwa znajdującego się pod presją migracyjną. Głosowanie nad paktem odbyło się dwa miesiące przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Hiszpania, Grecja, Włochy - każdego dnia do wybrzeży Europy docierają dziesiątki imigrantów. Tylko w ubiegłym roku 380 tysięcy ludzi nielegalnie przekroczyło granice Unii Europejskiej. Połowa z nich pokonała szlak środkowośródziemnomorski.

- Najwyższy czas, by naprawić naszą politykę migracyjną. Obywatele UE oczekują, że będziemy chronić tych, którzy uciekają przed wojną i politycznymi prześladowaniami. Oczekują, że pomożemy ludziom, którzy przyjeżdżają tu legalnie po to, by się uczyć. I że przerwiemy raz na zawsze proceder przemytu ludzi i zabójczych podróży przez Morze Śródziemne - mówiła w Parlamencie Europejskim Ylva Johansson, komisarz do spraw wewnętrznych Unii Europejskiej. Po ośmiu latach impasu i na dwa miesiące przed wyborami Parlament Europejski przyjął pakt migracyjny. Nowe przepisy mają uregulować politykę migracyjną i azylową w Unii. Europa zaczyna znów pełnić pierwszoplanową rolę - stwierdził po przyjęciu szef włoskiej dyplomacji Antonio Tajani. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił o niezbędnym kroku.

Według szefowej Parlamentu Europejskiego przyjęcie paktu było "historycznym dniem dla Europy". - Nie jest to rozwiązanie wszystkich wyzwań, wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Udzieliliśmy legislacyjnej odpowiedzi na apele Europejczyków. Obywatele wszystkich państw członkowskich domagali się tego od wielu lat - powiedziała po głosowaniu Roberta Metsola.

Pakiet ma wzmocnić granice zewnętrzne UE

- Migracja jest wyzwaniem europejskim, na które musimy odpowiedzieć europejskimi rozwiązaniami. Rozwiązaniami, które są efektywne, sprawiedliwe i stanowcze. Właśnie tego dotyczy pakt o migracji i azylu - mówiła o pakcie Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej. Pakt zakłada dwa mechanizmy wspierania krajów znajdujących się pod presją migracyjną. Uruchomienie mechanizmu obowiązkowej solidarności będzie wiązało się z rozlokowaniem każdego roku co najmniej 30 tysięcy ludzi w krajach Wspólnoty. Relokacja będzie jednak dobrowolna, bo państwa członkowskie będą mogły skorzystać z alternatywnego rozwiązania, czyli zapłaty 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę albo wzięcie udziału w operacjach na zewnętrznych granicach Unii.

ZOBACZ TEŻ: Donald Tusk: pakt migracyjny nie do przyjęcia dla Polski

Pakt to pakiet dziesięciu rozporządzeń, które mają wzmocnić granice zewnętrzne: zakłada rejestrację wszystkich przybywających migrantów, możliwość przetrzymywania ich w specjalnych zamkniętych ośrodkach na granicach Unii, gdzie zostaną poddani procedurze selekcji na tych, którzy mogą dostać azyl, i tych, którzy nie mają takich szans. Wobec takich osób rozpocznie się przyspieszona deportacja do krajów pochodzenia lub do krajów trzecich.

Pakt krytykuje zarówno lewica, jak i partie skrajnie prawicowe. "Sytuacja tylko się pogorszy"

Partie antyimigracyjne, eurosceptyczne i skrajnie prawicowe twierdzą, że zaproponowane rozwiązania są zbyt łagodne. Pakt skrytykowały też lewica i obrońcy praw człowieka, którzy mówią o niehumanitarnym traktowaniu imigrantów. "Ten pakt zabija, głosujcie na nie!" - skandowała grupa demonstrantów tuż przed głosowaniem. - Jesteśmy przeciwni temu paktowi, ponieważ nic się nie poprawi. Sytuacja tylko się pogorszy, prawa człowieka zostaną ograniczone. Ludzie znajdą się w jeszcze większym niebezpieczeństwie - komentuje Johannes Rueckerl, rzecznik organizacji Seebrucke, która zajmuje się prawami imigrantów. Pakt potrzebuje zielonego światła ze strony Rady Unii Europejskiej. Donald Tusk oświadczył, że Polska nie zgodzi się na mechanizm relokacji. Z nowych przepisów nie są zadowoleni też Węgrzy i Słowacy. Zawarte w pakcie rozwiązania mają wejść w życie w 2026 roku.

ZOBACZ TEŻ: Parlament Europejski zatwierdził nowy pakt migracyjny

- Istnieje wiele niepewności. System, który ma zostać wprowadzony, jest bardzo złożony. Istnieje zatem obawa, że państwa członkowskie zrobią, co w ich mocy, aby ograniczyć liczbę nielegalnych przyjazdów, aby nie obciążać nadmiernie krajowych systemów azylowych. Być może zobaczymy więcej tego, co obserwowaliśmy już w poprzednich latach. Więcej umów z krajami trzecimi, których celem będzie ograniczenie liczby imigrantów - zwraca uwagę Alberto-Horst Neihardt z European Policy Centre. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od początku tego roku zginęło około czterystu osób, które próbowały dostać się do Unii Europejskiej. W środę włoska straż przybrzeżna uratowała ponad 30 imigrantów, którzy dryfowali na niewielkiej łodzi u wybrzeży Lampedusy.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Są w pościeli, w ubraniach, w obuwiu. I to już niemal norma, że niebezpiecznych chemikaliów blisko nas jest dużo, ale jak jest ich za dużo, to naprawdę mogą zaszkodzić. Ostatnia kontrola Inspekcji Handlowej pokazuje, że mamy się czym martwić.

To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu

To źle, że pościel "pachnie nowością". Pachną chemikalia. Czasem jest ich za dużo w produktach i szkodzą zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Na oddziałach onkologicznych jest cała gama trudnych emocji. Jest strach, jest stres, są łzy i ból. Kiedy nagle i nieoczekiwanie pojawia się tam miłość - to jest to jak grom z jasnego nieba. Daje to nadzieję, bez której najlepsza terapia jest niewystarczająca.

Leczenie onkologiczne jest codziennością wielu osób. Ważne jest mądre wsparcie

Leczenie onkologiczne jest codziennością wielu osób. Ważne jest mądre wsparcie

Źródło:
Fakty TVN

Jest lepiej, jeśli chodzi o społeczną świadomość, że nie można milczeć, ale wciąż jest źle, jeśli chodzi o skalę zjawiska przemocy domowej. Dlatego wystartowała kampania "Krzyki w czterech ścianach" i powstało hasło "Nie czekaj, przerwij przemoc". To jest wezwanie adresowane zarówno do ofiar, jak i świadków. Bo obojętność może kosztować nawet czyjeś życie

Ruszają z kampanią "Krzyki w czterech ścianach". "Wykonanie telefonu może uchronić kogoś przed tragedią"

Ruszają z kampanią "Krzyki w czterech ścianach". "Wykonanie telefonu może uchronić kogoś przed tragedią"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jeżeli Marcin Romanowski nie stawi się w prokuraturze, to oznaczałoby, że nie chce współpracować z wymiarem sprawiedliwości. Wtedy prokuratura będzie musiała ponowić ten wniosek aż do skutku - tak o działaniach wobec byłego wiceministra sprawiedliwości mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Adam Bodnar. Wskazał też, "co może dać podstawę do ponownego zatrzymania" polityka Suwerennej Polski.

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Bodnar o tym, co "może dać podstawę do ponownego zatrzymania" Romanowskiego

Źródło:
TVN24

Janusz Palikot w mojej ocenie zrobił sporo dobrego w polskiej polityce. (...) Ale jako przedsiębiorca w ostatnich latach prawdopodobnie okazał się czarnym charakterem - mówił w "Faktach po Faktach" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Źródło:
TVN24

Reżim na Kremlu chce wsadzić do łagru współpracowników nieżyjącego już Aleksieja Nawalnego. Dokumentują oni korupcję władzy - za co Władimir Putin się mści. Rozpoczął się proces. Raport ONZ potwierdza, że w Rosji ludzie, którzy sprzeciwiają się Kremlowi, są prześladowani, więzieni i torturowani. Dotyczy to nie tylko opozycjonistów, ale też niekiedy prostych żołnierzy, którzy nie chcą umierać na wojnie Putina.

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemcy przegrały - unijne kraje wbrew woli Berlina podtrzymały wolę nałożenia wysokich ceł na chińskie samochody elektryczne. To ma być odpowiedź na politykę Pekinu, który hojnie dopłaca swoim firmom do produkcji, czym zaburza konkurencję. Na ruch Brukseli Pekin nie pozostanie obojętny i odpowie swoimi cłami niekoniecznie tylko w sektorze motoryzacyjnym. Jest jeszcze szansa na uniknięcie wojny handlowej.

Europa stoi u progu wojny handlowej z Chinami 

Europa stoi u progu wojny handlowej z Chinami 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Od czasów napoleońskich utrzymywali dystans wobec militarnych sojuszy. Niesprowokowana agresja Rosji na Ukrainę zmieniła błyskawicznie 200-letnią politykę szwedzkiej neutralności. Szwecja jest już w NATO - wnosi do Sojuszu swój potencjał przemysłowy i militarny. Na Warsaw Security Forum naszemu dziennikarzowi opowiadał o tym minister obrony Szwecji Pål Jonson. Mówił także, że Sztokholm widziałby chętnie Ukrainę w NATO.

Minister obrony Szwecji: mając Ukrainę w NATO, zwiększymy swoje bezpieczeństwo

Minister obrony Szwecji: mając Ukrainę w NATO, zwiększymy swoje bezpieczeństwo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS