Brytyjski tygodnik "The Economist" na swoich łamach opublikował obszerny i krytyczny artykuł na temat rządów PiS w Polsce. - Niektórzy mówią, że to pismo powinno nazywać się "The Communist" – krótko skomentował ten artykuł na antenie TVN24 BiS europoseł Marek Jurek, poddając w wątpliwość obiektywność jednego z najpoważniejszych tygodników europejskich. – Namawiają do łamania prawa - dodał.
Zdaniem autorów artykułu w „The Economist” realną władzę w kraju nad Wisłą sprawuje Jarosław Kaczyński, którego pozycji może "jedynie zagrozić kryzys zadłużenia państwa". Autorzy swoje tezy argumentują głównie niekompetencją władzy pisząc: "pozbawiona wiedzy specjalistycznej służba cywilna ma problem nawet z tym, by w pełni wykorzystać fundusze unijne. Beztalencia zajmują pozycje we władzach: dawny właściciel lokalu z kebabami i radny PiS teraz nadzoruje badania w dużej państwowej firmie energetycznej". Mimo tego, "The Economist" nie wieszczy przegranej w wyborach PiS, ponieważ "Europa nie znalazła sposobu na Jarosława Kaczyńskiego".
Gość Piotra Kraśko mówił o mechanizmach funkcjonowania Unii Europejskiej i odnosił się do ogromnego wpływu prawodawstwa na kraje członkowskie, które – de facto – nie zawsze sprawdza się w praktyce. - Można mieć różne poglądy na temat demokracji w Polsce lub na Węgrzech, ale tylko mając przykłady łamania prawa można stosować przymus wobec naszych państw - ocenił europoseł i przewodniczący Prawicy RP Marek Jurek w „Faktach z Zagranicy”.
Źródło: TVN24 BiS