Składają przysięgi leżąc w trumnie, robione są im przeklęte blizny. Niewolnice z paryskiego parku


Współczesne niewolnictwo w europejskiej stolicy. CNN publikuje efekty swojego dziennikarskiego śledztwa i pokazuje jeden z parków w Paryżu, gdzie trwa dramat około 150 nigeryjskich kobiet. Są zmuszane do prostytucji. Pozbawiono je dokumentów, pomocy i jakiejkolwiek nadziei na poprawę swojego losu. Nieliczne, którym udaje się uciec, mówią, że to było piekło, które zupełnie zdewastowało im życie.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

W największym paryskim parku dobito targu. Wystarczy skinięcie głową i prostytutka wraz z klientem idą w zarośla - tak wygląda dobijanie targu w jednym z największych paryskich parków - Bois de Vincennes.

W dzień park jest pięknym miejscem - ludzie spacerują tam z psami i grają w bule. W nocy staje się miejscem, gdzie mężczyźni mogą kupić seks za niewielkie pieniądze - kobiety oddają się za 20 euro.

- Jeśli popytasz w Vincennes, okaże się że 90 procent kobiet to niewolnice - mówi Nadege, jedna z nigeryjskich kobiet, która też "pracowała" w parku.

Paryska policja potwierdza te informacje. Na 10 kobiet, 9 robi to pod przymusem.

Z danych policji wynika, że w parku pracuje około 150 niewolnic. Podobnie jak one, Nadege pracowała dla gangu, któremu oddawała wszystkie pieniądze. Podobnie jak inne, przed opuszczeniem Nigerii przyrzekła posłuszeństwo podczas pseudoreligijnego rytuału. - Wyobraź sobie, że składasz przysięgę leżąc w trumnie. Oznacza to, że jeśli złamiesz przysięgę to wrócisz do tej trumny. To działa na wyobraźnię - wspomina Nadege.

Podczas ceremonii kobiety są też fizycznie naznaczane. Ich blizny w Nigerii oznaczają, że są przeklęte.

Policja: niewiele możemy zrobić

Lokalne organizacje charytatywne podają, że prostytutki są coraz młodsze. - Nie mają dostępu do własnych dokumentów, zagubiły swoją tożsamość i świadomość wieku. Nie mają żadnej wolności i oddają wszystkie zarobione pieniądze - opisuje codzienność Nadege.

- Widok tych kobiet, stojących prawie w szeregu, jest szokujący. Pytaliśmy paryską policję, jak to możliwe, że ten proceder wciąż trwa. Odparli, że niewiele mogą zrobić. Kobiety boją się z nimi rozmawiać, a ponadto są bardzo często wożone po Europie. Problemem jest też praktycznie niekończąca się kolejka Nigeryjek chcących przedostać się na Stary Kontynent - opisuje wyniki swojego dziennikarskiego śledztwa Melissa Bell, dziennikarka CNN.

- Likwidacja jednej grupy przynosi skutek najwyżej na jedną dobę. Jej miejsce zaraz zajmuje druga - podkreśla jeden z francuskich policjantów odpowiedzialnych za walkę z prostytucją i handlem ludźmi.

Nadege mówi, że to narodziny syna dały jej odwagę, aby odejść i żyć w ukryciu. Ale kobieta dodaje, że od dawnego życia nigdy nie ucieknie.

- Nieważne kim będę jutro. Będę bezużyteczna. Nie będę mogła z dumą opowiadać swojej historii. Nie mogę z dumą powiedzieć światu kim jestem. Zawsze będę się ukrywać. To nie jest łatwe - być przewiezioną do Europy jak worek owoców i być sprzedawaną mężczyznom jak jedzenie - mówi. - Ale dziękuję Bogu, że przeżyłam - dodaje.

W 2017 roku ONZ-owskie biuro ds. uchodźców podało, że liczba potencjalnych niewolników seksualnych docierających do Europy przez Włochy wzrosła prawie o 600 procent w trzy lata. 80 procent z tych osób pochodziło z Nigerii.

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS