Zdecydowałam się zostać i mówić światu: jestem tutaj, żyję, w Ukrainie dzieją się straszne rzeczy - podkreśla Olena Gnes, mieszkanka Kijowa, która na początku wojny łączyła się z dziennikarzami prosto ze schronu niedaleko swojego bloku. Z kobietą 12 miesięcy temu rozmawiał także reporter TVN24 BiS Hubert Kijek. Teraz ponownie przeprowadził z nią wywiad. Olena uciekła parę miesięcy temu do Stanów Zjednoczonych - razem z trójką dzieci nie dawała już rady psychicznie i fizycznie. "Moja misja w Ukrainie się skończyła" - tak mówi o swoim wyjeździe. Za pośrednictwem mediów społecznościowych wciąż opowiada Amerykanom o swojej ojczyźnie. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałabyś/chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tu znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc - zarówno dzieciom, jak i dorosłym.
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Autor: Hubert Kijek / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: tvn24