Nagrali album bez muzyki. Brytyjscy artyści protestują przeciwko zmianom w prawie korzystnym dla AI

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Brytyjscy artyści nagrali album bez dźwięku. Chcą nim zwrócić uwagę na nowe brytyjskie prawo, które ma pozwolić sztucznej inteligencji bezkarnie tworzyć muzykę z wykorzystaniem ich głosu i dorobku muzycznego. To kradzież- twierdzą zgodnie Kate Bush, Brian May czy Ed Sheeran.

To może być najcichszy, a zarazem najgłośniejszy album w historii. Is This What We Want to 13 utworów bez dźwięku, których tytuły tworzą taką treść: "Rząd brytyjski nie może legalizować kradzieży muzyki na korzyść firm AI". 

Wśród twórców tego bezgłośnego apelu są najwybitniejsze głosy brytyjskiego przemysłu muzycznego: Kate Bush, Elton John, Ed Sheeran czy Sting. "Nie ma ani moralnego, ani ekonomicznego uzasadnienia dla kradzieży naszych praw autorskich. Ich odebranie zrujnuje całą branżę i pozbawi przyszłe pokolenia szansy na twórczy rozwój" - czytamy w apelu.

ZOBACZ TEŻ: Tysiące osób stracą pracę. Jeden powód

Twórcy sprzeciwiają się planowanym zmianom w prawie autorskim, które na Wyspach obowiązuje od 300 lat. Nowe przepisy mają pozwolić firmom technologicznym trenować modele sztucznej inteligencji na ich twórczości bez zgody artystów. Projekt forsuje rząd Starmera, który ma nadzieję uczynić Wielką Brytanię światowym liderem nowych technologii, ale o zagrożeniach słychać dopiero teraz. 

- Zjednoczyliśmy się i jesteśmy absolutnie przekonani, że musimy chronić wartości praw autorskich. Prawa autorskie chronią naszą twórczość, ale także umożliwiają nam tworzenie nowej muzyki i dostarczanie świetnych treści dla przemysłu muzycznego. To absolutnie oburzające, że korporacje z najwyższej półki będą czerpać zyski z naszej pracy, zanim jeszcze ją opublikujemy - mówi Thomas Hewitt Jones, kompozytor i producent muzyczny.

Czy sztuczna inteligencja przechytrzy tę ludzką?
Czy sztuczna inteligencja przechytrzy tę ludzką?TVN24

Głos zabrali legendarni artyści

Stawka jest ogromna. Brytyjski przemysł fonograficzny to miliardy funtów wpływów do gospodarki i miliony miejsc pracy. Nie tylko muzycy, ale i producenci oraz wydawcy obawiają się, że otwarcie archiwów dla sztucznej inteligencji osłabi pozycję twórców. 

- To właśnie prawa autorskie uznawane za złoty standard na całym świecie umożliwiają nam bycie czołowymi ekspertami naszej twórczości i pracy. Dlatego nie ma sensu, zwłaszcza w czasie, gdy wszyscy koncentrujemy się na wzroście gospodarczym, oddawać naszych największych skarbów bez pozwolenia, bez wynagrodzenia, za darmo - zwraca uwagę Jo Twist, szefowa British Phonographic Industry.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wykorzystują sztuczną inteligencję do flirtowania. "Na randce będzie totalna klapa"

Wśród protestujących głos zabrali legendarni artyści. W liście otwartym do rządu podpisali się między innymi Paul McCartney, wspomniany już Elton John czy Dua Lipa. 

Z kolei gitarzysta Queen Brian May apeluje o refleksję, zanim będzie za późno. "Popieram tę kampanię, która ma uświadomić społeczeństwu, co traci. Mam nadzieję, że uda się uruchomić hamulec, bo jeśli nie, odtąd nikogo nie będzie stać na tworzenie muzyki" - podkreśla artysta.

Sztuczna inteligencja służy do tworzenia deepfejków, ale może też je rozpoznawać. "Musimy bardzo uważać"
Sztuczna inteligencja służy do tworzenia deepfejków, ale może też je rozpoznawać. "Musimy bardzo uważać"Jacek Tacik/Fakty TVN

Bez ich zgody i wynagrodzenia

Twórcy pytają: jeśli AI potrzebuje danych, dlaczego mają one pochodzić z dorobku artystów bez ich zgody i wynagrodzenia?

- Gdybym skopiował utwór muzyczny żyjącego kompozytora, twój, czyjkolwiek, bez pytania, byłoby to naruszenie praw autorskich. Można argumentować, że do pewnego stopnia zezwolenie na użytek ma zastosowanie w celach akademickich, ale masowe, systematyczne wydobywanie danych z całych katalogów, bez jakiejkolwiek rekompensaty, nie może być usprawiedliwione - zauważa Thomas Hewitt Jones.

CZYTAJ TEŻ: Właściciel Google znosi kluczowy zakaz w stosowaniu sztucznej inteligencji

Konsultacje społeczne nad zmianami w prawie autorskim właśnie się kończą. Muzycy podkreślają, że to ostatni moment, by zatrzymać rewolucję, która może sprawić, że w przyszłości ich głosy zamilkną. - Wszyscy czekamy na innowacje, a zwłaszcza sztuczną inteligencję, ale nie powinna ona zastępować ludzkiej kreatywności, powinna nas wspierać - uważa Jo Twist.

Na razie w studiach nagraniowych, zamiast muzyki, rozbrzmiała cisza, najgłośniejszy protest, jaki można było zorganizować. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Policyjna interwencja w centrum Warszawy. Pacjent siedzi na fotelu dentystycznym, a do jego szczęki zbliża się mężczyzna z narzędziami stomatologicznymi w rękach. Nie jest to dentysta, ale oszust. Prosto z gabinetu trafił do prokuratury. Takich medycznych oszustów jest całe mnóstwo.

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Nie mają wykształcenia ani uprawnień. Podszywają się pod lekarzy, kosztem zdrowia i życia zarabiają duże pieniądze

Źródło:
Fakty TVN

Dobra informacja jest taka, że polskie wilki będą bezpieczne, bo chroni je prawo krajowe. Jednak na poziomie unijnym zostały przyjęte przepisy, które są kolejnym krokiem do odstrzału wilków w Europie. Ich status ochronny został obniżony - w trakcie polskiej prezydencji i bez polskiego sprzeciwu.

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Unia Europejska obniżyła status ochronny wilków. Polskie władze twierdzą, że u nas nic się nie zmienia

Źródło:
FAKTY TVN

Zaskakująco duża frekwencja i zaskakujące wyniki prawyborów prezydenckich w szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu. Na pierwszy miejscu znalazł się Rafał Trzaskowski, a tuż za nim - Adrian Zandberg. Karol Nawrocki daleko z tyłu, poza podium.

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Uczniowie szkół w Poznaniu oddali głos w prawyborach prezydenckich. Wyniki zaskakują

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 17 tysięcy zarzutów postawiła prokuratura 46 domniemanym członkom mafii śmieciowej. Służby rozbiły grupę zajmującą się przestępstwami skarbowymi, wyłudzeniami podatków i przewożeniem niebezpiecznych odpadów. Sąd zdecydował o aresztowaniu 13 spośród zatrzymanych.

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Mafia śmieciowa rozbita. 46 osób usłyszało ponad 17 tysięcy zarzutów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Grzegorz Braun przyzwyczaił do takich skandali, do obrzydliwych działań, do agresji - powiedział w "Faktach po Faktach" minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, odnosząc się do obecności europosła w szpitalu w Oleśnicy. Ocenił, że interweniujący tam policjanci "zachowali się właściwie".

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Siemoniak: Braun nie wszedł do baru, tylko do szpitala. Jego zachowanie było obrzydliwe

Źródło:
TVN24

- My się nie po to zbroimy, aby komukolwiek zagrażać, tylko po to, aby nikt nie ważył się podnieść ręki na nas - powiedział w "Faktach po Faktach" generał Mieczysław Bieniek. Wyjaśniał też, dlaczego Rosjanie nie przystąpią od razu do kolejnego konfliktu.

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Generał Bieniek o Rosji: oni zdają sobie z tego sprawę

Źródło:
TVN24

Europosłowie, którzy lecą na Węgry, muszą liczyć się z ryzykiem inwigilacji - to oficjalna instrukcja dla delegacji po tym, gdy do podobnych incydentów, a nawet prób werbowania unijnych urzędników przez obcy wywiad, dochodziło już w ubiegłych latach. Europosłowie z Polski brali udział w ostatnich dniach w takiej delegacji w Budapeszcie i potwierdzają - są specjalne procedury. Misja miała oceniać stan praworządności na Węgrzech.

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Jednorazowe telefony i szkolenie z cyberbezpieczeństwa. Specjalne procedury dla europosłów, którzy lecą na Węgry

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy napisał, że Joe Biden nie powinien walczyć o reelekcję, w Ameryce zawrzało. Głos George'a Clooneya znaczy bardzo dużo. To w końcu nie tylko jedna z największych sław świata filmu, ale i człowiek bardzo, ale to bardzo zaangażowany politycznie. Teraz - po raz pierwszy - artysta i aktywista zabiera głos na temat swojej ówczesnej postawy pośród zarzutów, że utorował drogę do wygranej Donaldowi Trumpowi.

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

George Clooney wezwał Joe Bidena do rezygnacji z kandydatury. Dziś odpowiada na krytykę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS