Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?
Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?
Maciej Woroch/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?Maciej Woroch/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej wprowadza cyfryzację granic i systemu imigracyjnego. Władze przekonują, że chodzi o uszczelnienie systemu granic, by łatwiej można było wychwytywać przestępców i usprawnić proces przekraczania granicy.

Nie zmienia to jednak faktu, żeby móc wylądować ma placu przed parlamentem i posłuchać, jak bije Big Ben, trzeba będzie wypełnić formularz w internecie i postarać się o zgodę na przyjazd w ramach elektronicznego programu rejestracji podróży. Za taki wniosek trzeba będzie zapłacić 10 funtów brytyjskich.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy trend w turystyce. "Tu widzimy dla nas szanse"

Wszyscy ci, którzy mają kupione na ten moment bilety i nie planują przyjazdu po 2 kwietnia 2025 roku, tym systemem nie muszą się kłopotać. Natomiast osoby, które po 2 kwietnia będą na Wyspy chciały przyjechać, muszą uważać na to, co będą im mówić linie lotnicze albo firmy transportowe i zaglądać między innymi na stronę brytyjskiej ambasady w Warszawie, by dowiedzieć się, jak poszczególne kroki wykonać. 

- To jest dla wszystkich, dla dorosłych i dzieci, oprócz osób, które już mają status imigracyjny w Wielkiej Brytanii - mają już wizę lub status osiedleńca. Jako ambasada będziemy dawać dużo informacji w social mediach w kolejnych kilku miesiącach - przekazuje Anna Clunes, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.

Wielka Brytania wprowadza nowe zasady dla podróżnych
Wielka Brytania wprowadza nowe zasady dla podróżnychMaciej Woroch/Fakty TVN

Jak ma wyglądać cała procedura?

Cała procedura, jak zapewniają w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, ma być nieskomplikowana. Najpierw trzeba będzie wypełnić formularz w internecie, w którym będzie trzeba zeskanować paszport albo przedstawić jego zdjęcie. Odpowiedź otrzymamy dopiero po uiszczeniu opłaty. Rozpatrywanie wniosku może potrwać trzy dni lub dłużej, w zależności od liczby chętnych. 

ZOBACZ TEŻ: Pokój ze słynnym balkonem po raz pierwszy otworzy się dla turystów

Taki system obowiązuje już teraz tych, którzy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii na przykład z Jordanii i innych krajów Bliskiego Wschodu. Od 1 stycznia 2025 roku dotknie na przykład Amerykanów czy podróżnych z Azji. Natomiast Europejczyków obowiązywać będzie od 2 kwietnia. System uruchomiony zostanie już 5 marca i wtedy, jeśli ktoś planuje w kwietniu przyjazd, będzie mógł się wcześniej zarejestrować. 

Bardzo ważna informacja dotyczy jednak Polaków, którzy po brexicie zostali na Wyspach i posiadają status osoby osiedlonej. Jak zapewniają w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, ci, którzy status osiedlonej osoby posiadają, nie będą musieli wypełniać formularza, ani wnosić opłaty, bo system automatycznie będzie ich rozpoznawać jako posiadaczy elektronicznej wizy. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

W minionym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tysiące osób w Polsce. W 2023 nie było nawet tysiąca zachorowań. To oznacza 35-krotny wzrost liczby chorych. Lekarze mówią o epidemii krztuśca, ale dodają, że łatwo się przed tym ochronić - wystarczy się zaszczepić.

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

- Polska jest bezpieczna - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 ambasador USA w Warszawie Mark Brzezinski. Wspominał, że kiedy rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę, w pewnym momencie było w Polsce 13,5 tysiąca żołnierzy amerykańskich. Jak powiedział, "Rosjanie trzymają się z dala od Polski". - To jest olbrzymi sukces - ocenił.

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Ambasador Brzezinski: Polska podjęła ryzyko

Źródło:
TVN24

Ostatnie dni w Kalifornii to nie tylko walka z ogniem, ale i walka polityczna. Amerykańska prawica, w tym Donald Trump i jego stronnicy, mocno uderza we władze stanu i miasta Los Angeles, twierdząc, że ogromna skala żywiołu to też efekt ich niekompetencji oraz fatalnych priorytetów.

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Szukają odpowiedzialnych za pożary. Trump wini gubernatora

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Już za tydzień Donald Trump ponownie zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych. W tym świetle niebywale istotne są wszystkie wypowiedzi jednego z jego najbliższych stronników. Elon Musk, najbogatszy człowiek świata, tym razem obiera za cel nie konkretne europejska państwa, ale cały kontynent. 

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

"Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład". Miliarder przejął slogan węgierskiej prezydencji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS