Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.
Rząd Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej wprowadza cyfryzację granic i systemu imigracyjnego. Władze przekonują, że chodzi o uszczelnienie systemu granic, by łatwiej można było wychwytywać przestępców i usprawnić proces przekraczania granicy.
Nie zmienia to jednak faktu, żeby móc wylądować ma placu przed parlamentem i posłuchać, jak bije Big Ben, trzeba będzie wypełnić formularz w internecie i postarać się o zgodę na przyjazd w ramach elektronicznego programu rejestracji podróży. Za taki wniosek trzeba będzie zapłacić 10 funtów brytyjskich.
CZYTAJ TAKŻE: Nowy trend w turystyce. "Tu widzimy dla nas szanse"
Wszyscy ci, którzy mają kupione na ten moment bilety i nie planują przyjazdu po 2 kwietnia 2025 roku, tym systemem nie muszą się kłopotać. Natomiast osoby, które po 2 kwietnia będą na Wyspy chciały przyjechać, muszą uważać na to, co będą im mówić linie lotnicze albo firmy transportowe i zaglądać między innymi na stronę brytyjskiej ambasady w Warszawie, by dowiedzieć się, jak poszczególne kroki wykonać.
- To jest dla wszystkich, dla dorosłych i dzieci, oprócz osób, które już mają status imigracyjny w Wielkiej Brytanii - mają już wizę lub status osiedleńca. Jako ambasada będziemy dawać dużo informacji w social mediach w kolejnych kilku miesiącach - przekazuje Anna Clunes, ambasador Wielkiej Brytanii w Polsce.
Jak ma wyglądać cała procedura?
Cała procedura, jak zapewniają w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, ma być nieskomplikowana. Najpierw trzeba będzie wypełnić formularz w internecie, w którym będzie trzeba zeskanować paszport albo przedstawić jego zdjęcie. Odpowiedź otrzymamy dopiero po uiszczeniu opłaty. Rozpatrywanie wniosku może potrwać trzy dni lub dłużej, w zależności od liczby chętnych.
Taki system obowiązuje już teraz tych, którzy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii na przykład z Jordanii i innych krajów Bliskiego Wschodu. Od 1 stycznia 2025 roku dotknie na przykład Amerykanów czy podróżnych z Azji. Natomiast Europejczyków obowiązywać będzie od 2 kwietnia. System uruchomiony zostanie już 5 marca i wtedy, jeśli ktoś planuje w kwietniu przyjazd, będzie mógł się wcześniej zarejestrować.
Bardzo ważna informacja dotyczy jednak Polaków, którzy po brexicie zostali na Wyspach i posiadają status osoby osiedlonej. Jak zapewniają w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, ci, którzy status osiedlonej osoby posiadają, nie będą musieli wypełniać formularza, ani wnosić opłaty, bo system automatycznie będzie ich rozpoznawać jako posiadaczy elektronicznej wizy.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Reuters