Był i być może dalej jest jednym z najbardziej znienawidzonych ludzi świata. Ale okazuje się, że uniknie odpowiedzialności karnej. Chodzi o amerykańskiego dentystę, który zabił słynnego afrykańskiego lwa Cecila. Władze Zimbabwe, gdzie doszło do feralnego polowania, przyznają, że Walter Palmer miał wszystkie niezbędne zezwolenia. Czy to koniec tej sprawy i co dalej ze znienawidzonym myśliwym?
Autor: Marcin Wrona / Źródło: TVN24 BiS