- To będzie po prostu ważne wydarzenie. W ostatnich tygodniach obserwowaliśmy wyraźną niechęć ze strony artystów i Hollywood. W związku z tym, część artystyczna inauguracji będzie na dużo niższym poziomie - powiedział w "Faktach z Zagranicy" Mark Pfeifle, były zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji George'a W. Busha. Czy rekordowo kosztowna inauguracja rzeczywiście będzie "najwspanialszym show na kuli ziemskiej", jak zapowiedział Donald Trump? Zapytany o to Pfeifle stwierdził, że będzie to najważniejsza impreza - ale z "obniżonymi oczekiwaniami".
Mark Pfeifle rozmawiał z Marcinem Wroną o inauguracji Donalda Trumpa na 45. prezydenta USA, jego planach i o tym, czy wycofa amerykańskie wojska z Polski oraz czy zrezygnuje z tarczy antyrakietowej.
- Spodziewam się, że będzie chciał nadać ton tym pierwszym dniom serią dekretów prezydenckich, odwołujących część przepisów uchwalonych za Obamy. Zapewne dalej będzie, jak sam mówi, kontaktował się bezpośrednio z ludźmi za pomocą swojego konta na Twitterze - stwierdził. Zdaniem eksperta, Donald Trump negocjuje w ten sposób z Europą i światowymi przywódcami.
- Stany Zjednoczone pokrywają około jednej czwartej kosztów funkcjonowania NATO. Podobnie jest w przypadku ONZ. I Trump mówi tak: a może uda się znaleźć sposób, żebyśmy płacili mniej? To to prostu negocjacje - dodał Pfeifle.
Autor: Marcin Wrona / Źródło: Fakty TVN