Kto jeździ SUV-em, zapłaci więcej za parkowanie? Będzie referendum wśród mieszkańców Paryża

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Władze Paryża chcą w referendum zapytać mieszkańców miasta, czy kierowcy SUV-ów powinni płacić za parking więcej. Wszystko po to, by zniechęcić właścicieli wielkich aut.

Najpierw z ulic Paryża na mocy referendum zniknęły popularne współdzielone hulajnogi, teraz mogą zniknąć SUV-y. Władze francuskiej stolicy chcą, by mieszkańcy miasta zdecydowali, czy są za podniesieniem opłat parkingowych dla dużych pojazdów osobowych.

- Chcemy powiedzieć producentom aut: stop. Przestańcie projektować tak duże samochody, ich gabaryty są absurdalne. To też przekaz dla tych, którzy nadal korzystają z prywatnych samochodów w mieście: za kilka lat nie będziecie tu mile widziani - mówi David Belliard, zastępca burmistrza Paryża odpowiedzialny za transport.

Lokalne referendum planowane jest na 4 lutego przyszłego roku. Już w czerwcu paryscy radni uznali, że konieczne jest uzależnienie opłat za parkowanie w mieście od gabarytów auta, jego masy i rodzaju silnika. Opłaty miałyby być naliczane na podstawie skanowania tablic rejestracyjnych. Teraz przedstawiono szczegóły inicjatywy i ustalono, że wyższe stawki dotyczyłyby pojazdów z silnikiem spalinowym o masie powyżej 1,6 tony, ale też pojazdów elektrycznych powyżej 2 ton.

- Jeśli masz samochód elektryczny ważący ponad dwie tony, czyli naprawdę duży samochód elektryczny, to o ile przepisy wejdą w życie, będziesz musiał płacić wyższą stawkę za parking. Bo czy powinniśmy zastępować ogromne samochody spalinowe ogromnymi elektrykami? Nie. Oczywiście samochód spalinowy jest gorszy dla środowiska, ale tu chodzi docelowo o zmniejszenie liczby aut - wyjaśnia Belliard.

Obietnice minus. W oczekiwaniu na polskie samochody elektryczne
Obietnice minus. W oczekiwaniu na polskie samochody elektryczneTVN24

Pomysł budzi mieszane odczucia

Niektórzy mieszkańcy chwalą pomysł, inny są zupełnie skołowani. - Zachęcają ludzi do kupowania aut elektrycznych, a potem wprowadzają dodatkowe opłaty - mówi David Cohen, kierowca elektrycznego SUV-a. - Prawda jest taka, że duże samochody są po prostu cięższe i bardziej zanieczyszczają środowisko. Uważam, że to zupełnie normalne, by nakładać na właścicieli takich pojazdów wyższe opłaty - argumentuje Henri Duret, mieszkaniec Paryża.

Pomysł budzi bardzo mieszane odczucia. - Z ekologicznego punktu widzenia to interesujące rozwiązanie. Trzeba będzie sprawdzić, jak to zadziała, ale ogólnie rzecz biorąc, gdy ktoś kupuje SUV-a, to raczej stać go na wydanie dodatkowych kilku euro - twierdzi Alexandre, mieszkaniec Paryża. - Każdy ma prawo do posiadania samochodu, jaki chce. Wolność po prostu - uważa jeden z turystów.

Projekt podwyżek opłat zrodził się po analizie tego, co dzieje się na paryskich drogach. Choć liczba prywatnych samochodów w Paryżu na przestrzeni ostatniej dekady zmalała, to zauważono, że wzrosła jednocześnie ich średnia wielkość. W ciągu 4 lat liczba zarejestrowanych SUV-ów wzrosła tam o 60 procent, a takie auta zajmują na chodnikach i drogach znacznie więcej miejsca. Według lokalnych polityków, to po prostu efekt mody, wyjątkowo niesprzyjającej walce z katastrofą klimatyczną.

- Jeśli paryżanie wyrażą mocny sprzeciw dla SUV-ów w mieście, to być może zbuduje to przestrzeń do tego, by mówić o tym na forum krajowym i europejskim - wskazuje Belliard.

Czytaj także: Szlaban dla diesli i silników benzynowych. Pierwsza taka duża europejska stolica

"Właściciele aut są karani nie tylko w Paryżu"

Niektóre stowarzyszenia kierowców skarżą się, że chodzi po prostu o dodatkowe środki w miejskim budżecie. Jak zwykle, poszkodowani będą właściciele aut. - Jak wiadomo, właściciele aut są karani nie tylko w Paryżu, ale wszędzie. Traktowani są jak dojne krowy. Mamy 60-procentowy podatek od paliw, 40-procentowy podatek od opłat za autostrady i strefy niskiej emisji - zwraca uwagę Philippe Noziere ze Stowarzyszenia na Rzecz Kierowców Samochodów.

Paryż argumentuje, że samochody typu SUV są też ze względu na swoje rozmiary bardziej niebezpieczne dla pieszych. Na każdy taki argument można znaleźć kontrargument. - Powiedziałbym, że dzisiaj SUV-y i samochody w ogóle są znacznie cięższe i masywniejsze niż kiedyś. Dzieje się tak ze względów bezpieczeństwa i komfortu. Producenci włożyli ogromny wysiłek w stworzenie tych pojazdów. To oczywiście przekłada się na dodatkową wagę - mówi Noziere.

Mieszkańcy samego Paryża, nawet jeśli poprą miejski ratusz w jego dążeniach, to niespecjalnie ucierpią. Najbardziej dotknięci zmianami przepisów mogą być mieszkańcy przedmieść, którzy do stolicy jeżdżą prywatnymi środkami lokomocji. Oni jednak nie będą w tej sprawie pytani o zdanie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Różdżki z imieniem i nazwiskiem wojewody warmińsko-mazurskiego zostały rozdane samorządowcom jako symbol dofinansowania na budowy i remonty dróg. Nietypowy sposób wręczenia dofinansowań stał się też przedmiotem korespondencji i sporu z Polską Agencją Prasową.

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Źródło:
Fakty TVN

"Dość czekania, czas na działania" - w szczycie kampanii wyborczej Lewica składa projekt likwidacji Funduszu Kościelnego. Stawką są miliardy złotych od państwa dla Kościołów. Koalicja była zgodna w sprawie likwidacji funduszu, a sprawą miał zająć się Władysław Kosiniak-Kamysz, ale efektów jego pracy brak.

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Lewica chce "dowieźć obietnicę", którą miał się zająć Kosiniak-Kamysz. "Dość czekania, czas na działania"

Źródło:
Fakty TVN

Początkowe ustalenia policjantów wskazywały na to, że nastolatka wtargnęła na jezdnię w niewyznaczonym miejscu. Jednak nagranie z monitoringu nie budzi wątpliwości, że dziewczynka przechodziła na pasach w prawidłowy sposób. Sprawca wypadku decyzją sądu otrzymał jedynie karę grzywny. Rodzina nie kryje oburzenia i zapowiada odwołanie od wyroku.

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Potrącona na pasach 14-latka miała złamany kręgosłup i kości. Sąd orzekł wobec kierowcy karę grzywny

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Policja zlikwidowała nielegalne laboratorium farmaceutyczne, które działało w mieszkaniu w Olsztynie. Podrabiane leki były później w sieci sprzedawane pacjentom. Główny Inspektor Farmaceutyczny szacuje, że połowa leków sprzedawanych w sieci to podróbki.

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Polska "przoduje w produkcji nielegalnych leków". Policjanci zlikwidowali domowe laboratorium

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bez obecności Amerykanów nie da się skutecznie przeprowadzić operacji dotyczącej zagwarantowania bezpieczeństwa w Ukrainie. Ona nie może być strefą neutralną, zdemilitaryzowaną, musi mieć swoje wojsko - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Co z Ukrainą? "Do tej operacji dojdzie tylko w jednym wypadku"

Co z Ukrainą? "Do tej operacji dojdzie tylko w jednym wypadku"

Źródło:
TVN24

- Od wielu wielu miesięcy uważam, że początek obniżek stóp procentowych w Polsce, to mógłby być przełom pierwszego i drugiego półrocza - stwierdził w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 ekonomista Marek Zuber.

"Po raz kolejny mieliśmy taką socjotechnikę"

"Po raz kolejny mieliśmy taką socjotechnikę"

Źródło:
tvn24.pl

Żyjemy w coraz bardziej niebezpiecznym świecie, dlatego trzeba być coraz lepiej przygotowanym. Chodzi nie tylko o zagrożenie ze strony Rosji, ale i ze strony cyberprzestępców oraz z powodu gwałtownych skutków zmian klimatu czy możliwych pandemii. Z tego założenia wychodzi Unia Europejska i promuje hasło "Gotowi na wszystko". Bruksela chce, by państwa członkowskie opracowały plany, które pozwolą ich obywatelom przetrwać 72 godziny. Chodzi na przykład o zestawy przetrwania.

KE chce, by każdy obywatel był gotów do samodzielnego przetrwania przez co najmniej 72 godziny

KE chce, by każdy obywatel był gotów do samodzielnego przetrwania przez co najmniej 72 godziny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Według 84 procent Polaków nasz kraj skorzystał na wejściu do Unii Europejskiej. To wynik bezprecedensowy. Ponadto 44 procent respondentów chce, by Wspólnota wzmocniła swoją rolę w ochronie obywateli przed kryzysami i zagrożeniami dla bezpieczeństwa - tak wynika z badania Eurobarometru. Wdzięczność i potencjał Unii w tak trudnym czasie da się dostrzec nie tylko w sąsiadującej z Rosją Polsce.

Rekordowe poparcie dla UE. Europejczycy za największy atut uważają bezpieczeństwo

Rekordowe poparcie dla UE. Europejczycy za największy atut uważają bezpieczeństwo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS