On nie tyle wybuchł, co po prostu jedna z łopatek oderwała się i, ponieważ obraca się z gigantyczną prędkością, to w tym wypadku ona przebiła osłonę silnika. To się nie powinno było zdarzyć i na pewno to będzie przedmiotem badania - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS kpt. Jakub Benke, komentując dramat jaki rozegrał się na pokładzie samolotu lecącego z Nowego Jorku do Dallas. - Faktem jest, że silnik się rozpadł i elementy jego uderzyły w okno i bardzo nieszczęśliwie spowodowały dehermetyzację kabiny - uściślił gość programu. Zdaniem pilota liniowego utrata ciśnienia w kabinie jest sytuacją o wiele poważniejszą niż utrata silnika, bo "awarie silnika się zdarzają, ale one nie powinny prowadzić do tego, że części silnika latają wokół i uszkadzają kadłub, a nawet skrzydło". - To sytuacja niezwykła - podsumował.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS