Córka Jang zmarła w 2016 roku po nagłej chorobie. Miała zaledwie siedem lat. Teraz, dzięki wykorzystaniu wirtualnej rzeczywistości, kobieta mogła "spotkać się" ze swoją nieżyjącą córką. Jej postać została stworzona w formie awatara. Prace nad projektem trwały osiem miesięcy. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.
Nigdy wcześniej nie doszło do takiego spotkania. Dzięki wirtualnej rzeczywistości Jang mogła zobaczyć się ze swoją nieżyjącą córką. Dziewczynka zmarła w 2016 roku po nagłej chorobie. Miała 7 lat.
- Dziś Na-Yeaon miałaby 11 lat. Myśl o tym, że jej czas zatrzymał się cztery lata temu, łamie mi serce - opowiada Jang Ji-Sung.
Postać dziewczynki została stworzona komputerowo w formie awatara. W tym celu programiści wykorzystali zdjęcia dziecka i wspomnienia matki.
Zespół ekspertów za pomocą techniki przechwytywania ruchu odzwierciedlił sposób poruszania się dziewczynki. Za model posłużyło inne dziecko.
Z powodzeniem udało się też odtworzyć głos Na-Yeaon. Prace nad projekcją trwały osiem miesięcy.
- Myśleliśmy o tym, w jaki sposób ludzie mogą spotkać bliskich, którzy odeszli. Jeśli uda im się spotkać, to o czym będą mogli porozmawiać? O czym będą chcieli rozmawiać? To było najważniejsze w tym projekcie - mówi Kim Jong-Woo, producent filmu "Meeting You".
"Chcieliśmy uczcić jej pamięć"
Jang spędzała z córką dużo czasu na świeżym powietrzu, dlatego zespół programistów stworzył wirtualny park, w którym mogły się spotkać. Dzięki specjalnym rękawiczkom kobieta miała wrażenie, że dotyka swojego dziecka.
- Byłam szczęśliwa, że mogłam zobaczyć się z córką - mówi.
- Chcieliśmy, żeby matka mogła wejść w interakcję z córką, a nie tylko na nią patrzeć. Dlatego tworzyliśmy oprogramowanie pod tym kątem - podkreśla Lee Hyun-Suk, dyrektor Vive Studios.
"Meeting You" to film dokumentalny wyprodukowany przez południowokoreańską telewizję. Twórcy twierdzą, że ich celem było pocieszenie rodziny, a nie promowanie nowych technologii.
- Nie myśleliśmy o tym, żeby odtworzyć Na-Yeaon. Myśleliśmy raczej o tym, w jaki sposób ją upamiętnić. Oczywiście, musieliśmy stworzyć jej podobiznę, ale mieliśmy ważniejszy cel. Chcieliśmy uczcić jej pamięć - przekonuje Kim Jong-Woo.
Ten nowy sposób wykorzystania wirtualnej rzeczywistości budzi wiele pytań i kontrowersji. Nie wiadomo, jak wpłynie na psychikę osób korzystających z technologii i czy pomoże im poradzić sobie z żałobą, czy może doprowadzi do pogłębienia traumy.
Autor: Justyna Kowalewska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS