Pierwszy taki przypadek w historii. Spacey usunięty z filmu na miesiąc przed premierą


Sytuacja bez precedensu w historii kina. Aktor grający jedną z głównych ról zostanie usunięty z filmu, który już za miesiąc miał mieć swoją kinową premierę. Kto jest tym aktorem? Oskarżany o molestowanie seksualne Kevin Spacey. Film "Wszystkie pieniądze świata" będzie montowany raz jeszcze. Dograne zostaną też nowe sceny. A miejsce Spacey'ego zajmie Christopher Plummer. Wszyscy aktorzy, którzy będą musieli ponownie pojawić się na planie, zgodzili się od razu.

Oglądaj "Fakty z Zagranicy" od poniedziałku do piątku o 19:55 w TVN24 BiS

Jego rola w tym filmie miała być tak dobra, że Kevin Spacey mógł podobno liczyć na trzeciego Oscara. Nagrody nie będzie, zniknie też sama rola. Bo reżyser filmu "Wszystkie pieniądze świata" Ridley Scott podjął radykalną i odważną decyzję o wycięciu scen z udziałem aktora. Jego rolę, ponownie, odegra Christopher Plummer.

- Nigdy się nie zdarzyło w historii kina, żeby na kilka tygodni przed premierą filmu wycinać jedną z głównych postaci i zastępować go innym aktorem - komentuje Adama Siennica z portalu Naekranie.pl. - To jest nawet trochę szalone, ale kto jak kto - tylko on (Ridley Scott -przyp. red.) mógłby to zrobić - dodaje.

Poprawki

Film opowiada prawdziwą historię porwania wnuka jednego z najbogatszych ludzi na świecie - magnata naftowego Jean-Paula Getty'ego. To właśnie w tę postać wcielił się Spacey. Z powodu przygotowywanej za każdym razem przez pięć godzin charakteryzacji jest trudny do rozpoznania. Ale cały ten wysiłek pójdzie na marne.

Film nie będzie miał premiery - jak to planowano - 16 listopada. Wszystkie sceny, w których występował Spacey, zostaną ponownie nagrane. Pozostali aktorzy, w tym między innymi Michelle Williams i Mark Wahlberg, już zgłosili gotowość do ponownego pojawienia się na planie. Zdjęcia mają ruszyć natychmiast.

"Przy tym filmie, w sposób etyczny i wytrwały, pracowało ponad 800 innych aktorów, scenarzystów, artystów, pracowników obsługi oraz jeden z najwybitniejszych reżyserów. Byłoby wielką niesprawiedliwością karać ich wszystkich za błędy jednego z drugoplanowych aktorów" - oświadczył producent, firma TriStar Pictures.

Powrót do planu A

Co ciekawe, to właśnie Christopher Plummer był pierwszym wyborem Ridleya Scotta do odegrania roli miliardera, ale wytwórnia domagała się bardziej znanego nazwiska. Dlatego postawiono na Spacey'ego. Na planie filmowym spędził tylko osiem dni. Jednak przemontowanie filmu, przygotowanie nowego zwiastuna i nowych materiałów promocyjnych to gigantyczne wyzwanie.

W Stanach Zjednoczonych właśnie zaczyna się sezon na przyznawanie nagród filmowych. Zdaniem ekspertów Ridley Scott po prostu nie miał wyjścia.

- Jest nie do pomyślenia, żeby teraz film z Kevinem Spacey'em dostał nominację, nie mówiąc o nagrodzie. Film byłby stracony jeszcze przed premierą. W gazetach nie byłoby recenzji, telewizje nie informowałyby o premierze - tłumaczy menedżer filmowy Jonathan Shalit.

Liczne oskarżenia

Już kilkunastu mężczyzn oskarża Spacey'ego o molestowanie. Są to zarówno filmowcy, początkujący aktorzy i producenci, jak i osoby poznane przez niego przypadkowo, takie jak angielski barman. Do listy ofiar należy też dopisać osiemnastoletniego syna dziennikarki Heather Unruh. - Mój syn nie wyraził zgody. Kevin Spacey kupował mu drink za drinkiem, a później, gdy mój syn był już pijany, Spacey wykonał ruch i zaczął go napastować - mówi Unruh.

Ridley Scott obiecuje, że nowa wersja jego filmu będzie gotowa już za sześć tygodni i zgodnie z planem, 22 grudnia, "Wszystkie pieniądze świata" trafią do kin.

Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

- To nie jest żadna polityka. To opowieść o człowieku, który powinien zostać sprawiedliwie osądzony - mówi Magda N., która oskarża syna Jacka Kurskiego o molestowanie seksualne. Pierwszy raz miał ją zgwałcić, gdy miała dziewięć lat. Później kolejny raz. Sprawa trafiła do prokuratury, ale za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości została dwa razy umorzona.

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Syn Jacka Kurskiego pierwszy raz miał ją zgwałcić, kiedy miała 9 lat. Postanowiła opowiedzieć o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

Rząd już zdecydował, ale episkopat walczy i grozi krokami prawnym. Biskupi też powołują się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czasów Julii Przyłębskiej. Od 1 września 2025 roku będzie jedna lekcja religii, i to na początku lub na końcu zajęć.

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

"Z lekcji religii korzysta coraz mniej osób". Mimo sprzeciwu Kościoła MEN wprowadza zmiany

Źródło:
Fakty TVN

Od niecałego tygodnia Polska ma pięćdziesiąt trzy nowe rezerwaty przyrody. Ekolodzy zmianę popierają, ale nie zgadzają się na tempo zmian, zarzucając rządowi opieszałość. Jeden z nowych rezerwatów powstał w Dolinie Rospudy. To tam niemal 20 lat temu ekolodzy i aktywiści protestowali przeciwko budowie obwodnicy Augustowa.

W całej Polsce powołano 53 nowe rezerwaty przyrody

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie sądzę, aby prezydent Putin kiedykolwiek naprawdę rozumiał, czym jest broń nuklearna - powiedział przedstawiciel organizacji Nihon Hidankyo, która jest tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla. Japońska organizacja ocalałych po atakach atomowych na Hiroszimę i Nagasaki od dekad walczy o świat wolny od broni nuklearnej i we wtorek za te starania odebrała w Oslo nagrodę. Norweski Komitet Noblowski ocenia, że to wiadomość dla Władmira Putina i Kim Dzong Una.

"Wyraźny komunikat dla Putina i Kim Dzong Una". Pokojowa Nagroda Nobla odebrana

"Wyraźny komunikat dla Putina i Kim Dzong Una". Pokojowa Nagroda Nobla odebrana

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

10 grudnia przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. Obrońcy tych praw przypominają o losie Andrzeja Poczobuta. Dziennikarz i działacz mniejszości polskiej nadal jest więziony przez białoruski reżim Alaksandra Łukaszenki. 

Poczobut wciąż więziony przez reżim Łukaszenki. "Próbują go złamać na wszelkie sposoby"

Poczobut wciąż więziony przez reżim Łukaszenki. "Próbują go złamać na wszelkie sposoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Prokurator Ewa Wrzosek złożyła dzisiaj rezygnację i ta rezygnacja została przyjęta przez ministra Adama Bodnara. Delegacja do Ministerstwa Sprawiedliwości została cofnięta - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz. Mówiła, że ta decyzja nie była spowodowana niedawną wypowiedzią Wrzosek w mediach. Uznała też za "niepokojące" słowa Wrzosek z tej rozmowy, że "to nie są czasy, żeby trzymać się ściśle litery prawa".

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Wiceszefowa resortu sprawiedliwości o słowach Wrzosek: włos mi się zjeżył na głowie

Źródło:
TVN24, OKO. press

- Jest jakaś granica, jeśli chodzi o podejmowane ryzyko - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 prof. Witold Orłowski z Akademii Finansów i Biznesu Vistula, komentując podpisaną kilka lat temu przez Orlen umowę w sprawie budowy kompleksu Olefiny III. W środę koncern przekazał, że inwestycja zostanie wstrzymana. Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezeska PGNiG, wyjaśniła, że wszyscy obywatele poniosą koszty podjętych wcześniej złych decyzji.

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Orlen rezygnuje z wielkiej inwestycji. "Jest jakaś granica"

Źródło:
tvn24.pl

Jeśli Donald Trump będzie chciał zadzwonić do Europy, to wykręci jej numer. Giorgia Meloni - premier Włoch - została uznana przez magazyn "Politico" najbardziej wpływowym politykiem nadchodzącego roku. Prognoza redakcji jest autorska i wskazuje listę europejskich polityków, od których zależeć będzie kierunek, w jakim podąży kontynent. Są na niej pozytywni i negatywni bohaterowie. W zestawieniu "Class of 2025" jest też aż czterech polityków z Polski.

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

"Politico" uznało Giorgię Meloni za najbardziej wpływową osobę w Europie w nadchodzącym roku

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Baszara al-Asada już nie ma w Syrii, ale uwięzieni przez niego ludzie mogą zostać pogrzebani żywcem. Ich rodziny ścigają się z czasem, by dotrzeć do więzienia Sednaya - zwanego "ludzką rzeźnią" - i odnaleźć bliskich. Zamknięto tam tysiące ludzi, po wielu ślad zaginął. Walczą o każdą minutę, zanim więźniowie umrą z pragnienia lub braku powietrza.

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Asad więził przeciwników w "ludzkiej rzeźni". Syryjczycy ścigają się z czasem, by ich uratować

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS