Był najemnikiem w Grupie Wagnera. "To oddział bojowy, który zrobi dla Putina wszystko"


- Grupa Wagnera jest instrumentem, za pomocą którego Putin rozwiązuje problemy siłą. W momentach, w których trzeba zrobić coś szybko i precyzyjnie - mówi "Oleg", były najemnik, który był członkiem Grupy Wagnera. Dotarli do niego dziennikarze CNN. Udzielił on wyjątkowego wywiadu o grupie najemników, która była aktywna między innymi w Syrii i we wschodniej Ukrainie. Jak powiedział, Grupa Wagnera istnieje jako specjalna grupa, która "zrobi wszystko" dla prezydenta Rosji Władimira Putina.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:15 w TVN24 BiS.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW O ŚWIECIE" W TVN24GO

"Oleg" to człowiek, który przez wiele lat był najemnikiem w słynnej już Grupie Wagnera. - Grupa Wagnera jest instrumentem, za pomocą którego Putin rozwiązuje problemy siłą. W momentach, w których trzeba zrobić coś szybko i precyzyjnie. Nie można tego nazwać armią, to oddział bojowy, który zrobi dla niego wszystko - stwierdził w wywiadzie dla CNN

Po raz pierwszy jeden z członków grupy zdecydował się na rozmowę przed kamerą. Oficjalnie oddział nie istnieje, bo prywatne firmy wojskowe są w Rosji nielegalne. W skład Grupy Wagnera wchodzą setki najemników. Pojawiają się w punktach zapalnych w Afryce, Syrii czy - od niedawna - w Wenezueli.

Sześć dni treningu

Człowiek odpowiedzialny za istnienie Grupy Wagnera to Jewgienij Prigożyn - postać bardzo blisko związana z Kremlem.

- Jestem najemnikiem i 90 procent moich kolegów była do mnie podobna. Motywacją były dla nas pieniądze - wyznał "Oleg". - Nie miałem treningu jako takiego, ale spędziłem sześć dni na obozie w Mol'kino. Trenowaliśmy na strzelnicy, to było wszystko - dodał.

Dziennikarze telewizji CNN próbowali dotrzeć do obozu treningowego grupy Wagnera w Mol'kino w Kraju Krasnodarskim. Właśnie tam odkryli, że najemnicy mają bardzo bliskie związki z rosyjskim wojskiem.

Do koszar Grupy Wagnera można dostać się tylko przez posterunek, którego strzeże rosyjska armia. Głównie dlatego, że ten teren należy do rosyjskich wojsk specjalnych.

Niedaleko koszar znajduje się pomnik dla poległych bojowników Grupy Wagnera. Goście nie są tam mile widziani. Do dziennikarzy CNN szybko podszedł strażnik, ale nie chciał odpowiadać na pytania o to, dla kogo postawiono pomnik. Po chwili zrobił się podejrzliwy i ekipa CNN zdecydowała się zawrócić.

- Nie wpuścili nas do środka, co nie jest zaskakujące. To jedyny rzeczywisty dowód na istnienie Grupy Wagnera - relacjonowała dziennikarka CNN Clarissa Ward.

Rosja "chce zmiażdżyć Amerykę"

Pięć lat temu na Ukrainie świat zobaczył tajemniczych "zielonych ludzików", którzy pomogli Moskwie w opanowaniu Krymu. Sukces tamtej operacji przekonał Kreml do kolejnych inwestycji w grupy najemników. Zdaniem ekspertów nic takiego nie mogłoby się wydarzyć bez akceptacji Władimira Putina.

"Oleg" zgodził się z twierdzeniem, że Grupa Wagnera powstała, by pomóc przywrócić Rosji miejsce wśród globalnych supermocarstw. - To najważniejsza sprawa dla Grupy Wagnera - dodał.

- Rosja chce stłamsić Amerykę w każdy możliwy sposób. Legalny i nielegalny. Chce zmiażdżyć Amerykanów, być lepszą w każdym calu. Co z tego wyjdzie? Nic dobrego - stwierdził "Oleg".

Dla Władimira Putina gra wciąż jest warta ryzyka, także dlatego, że Grupa Wagnera - formalnie nie istniejąc - nie ponosi odpowiedzialności za swoje działania.

Autor: Monika Krajewska / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Ostatnie dni kampanii wyborczej zdominowały sprzeczne wersje kandydata Karola Nawrockiego i jego sztabu w sprawie jego mieszkań. Kandydat PiS na prezydenta najpierw powiedział, że ma tylko jedno mieszkanie. Dziennikarze to sprawdzili - i tak wybuchła afera związana z mieszkaniem w Gdańsku, które Karol Nawrocki w niejasny sposób przejął od starszego, schorowanego mężczyzny. Teraz dziennikarze Interii dotarli do umowy, w której Karol Nawrocki zobowiązał się opiekować panem Jerzym. Wiadomo, że tego nie robił.

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Karol Nawrocki nie dotrzymał umowy z panem Jerzym. Na każde kłamstwo są dowody

Źródło:
Fakty TVN

Eksperymenty rodem z polskich szkół zostaną wykonane przez polskiego astronautę na orbicie, w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nauka sięga gwiazd - to wiemy od dawna - ale tym razem to pomysły polskich uczniów okazują się nieziemskie.

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Pomysły polskich uczniów polecą w kosmos wraz z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim

Źródło:
Fakty TVN

Kosmos 482, czyli radziecka jeszcze sonda kosmiczna, która według wstępnych prognoz miała wejść w atmosferę nad terytorium Polski, ostatecznie ominęła nasz kraj. Rosjanie poinformowali, że jej części spadły do Oceanu Indyjskiego.

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Radziecka sonda kosmiczna Kosmos 482 ostatecznie ominęła nasz kraj i spadła do Oceanu Indyjskiego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ta zbrodnia była szokiem, a teraz szokujące jest wszystko, czego się dowiadujemy o zabójstwie na Uniwersytecie Warszawskim. Napastnik, 22-letni Mieszko, student wydziału prawa, został aresztowany przez sąd na trzy miesiące. Ma przejść badania stanu psychicznego. Pani Małgorzata, portierka, była przypadkową ofiarą.

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

"Była taką osobą, która bardzo się troszczy o rodzinę". Jest zbiórka na rzecz rodziny pani Małgorzaty, zabitej na UW

Źródło:
Fakty TVN

Gdy zaczynało się konklawe, niewielu wymieniało kardynała Roberta Prevosta w gronie faworytów na papieża. Nawet teraz publicyści zajmujący się tematyką kościelną mówią wprost, że "przeciętny Amerykanin nigdy w życiu nie słyszał nazwiska Prevost". Jednocześnie media w Stanach Zjednoczonych przywołują słowa jego brata. Twierdzi on, że gdy Robert był kilkuletnim dzieckiem, jedna z sąsiadek powiedziała o nim, że zostanie on pierwszym amerykańskim papieżem. Brat zresztą czuł podobnie.

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

"W dzieciństwie bawiliśmy się w mszę". Leon XIV już jako dziecko usłyszał, że będzie papieżem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W piątek w Nancy przywódcy Polski i Francji podpiszą traktat o wzmocnionej przyjaźni i współpracy. Premier Donald Tusk nazwał to "historycznym momentem", jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa naszego kraju. - Biorąc pod uwagę możliwości Francji w niektórych aspektach obronnych, to jest to rzeczywiście z naszego punktu widzenia game changer bardzo oczekiwany i pozytywny - mówił premier Tusk. 

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Polska podpisze z Francją ważny traktat. Donald Tusk: to game changer w aspektach obronnych

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS