Francuski rząd ledwo powstał, a już mu grozi upadek. "Nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Francuzi mają nowy rząd i mogą być nieco zaskoczeni. Choć w przyspieszonych wyborach odrzucili skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe, a postawili na blok lewicowy, to rząd utworzyli politycy centrowego obozu politycznego Emmanuela Macrona i centroprawicy. - To kpina z demokracji - twierdzą ci, którzy otrzymali najwięcej głosów, ale nie mogli dogadać się w sprawie kandydata na szefa rządu. Premierem został ostatecznie Michel Barnier, ale długo może nie pełnić tego stanowiska. Już 1 października francuski parlament może przegłosować wotum nieufności.

Ponad dwa miesiące po wyborach, które doprowadziły do pogłębienia podziałów w kraju, Francja ma nowy rząd. Jednak już na starcie nowy rząd ma wielu przeciwników. Francuzi sceptycznie podchodzą do osoby premiera, którym został Michel Barnier, były unijny negocjator do spraw brexitu. Podstawowym zarzutem jest też to, że nowy gabinet, w którego tworzeniu brał udział prezydent Emmanuel Macron, nie odzwierciedla wyniku ostatnich wyborów, które wygrał blok partii lewicowych.

- Sprzeciwiamy się odrzuceniu przez Macrona zasad demokracji. Nie uszanował on wyboru Francuzów, kiedy mianował Barniera premierem, choć jego partia nie zdobyła większości - mówi Lou Multier, mieszkanka Paryża. - Jesteśmy bardzo rozczarowani tym, co dzieje się w polityce. Uważamy, że to niesprawiedliwe. Obywatele, głosując, określili, kto powinien rządzić tym krajem. To nie jest reprezentatywny rząd - uważa Josephine, mieszkanka stolicy.

CZYTAJ TEŻ: Żądają zmiany premiera i dymisji Macrona. "Nie na to głosowali Francuzi!"

Lewica mówi o skradzionych wyborach, bo to Nowy Front Ludowy - sojusz zawiązany na kilka tygodni przed głosowaniem - odniósł w lipcu zwycięstwo, odsuwając widmo przejęcia władzy przez skrajną prawicę. Lewica nie ma jednak większości, żeby samodzielnie rządzić. "Znamy już obsadę nowego filmu katastroficznego Macrona. (...) Ten rząd nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości. Musimy się go pozbyć tak szybko, jak to możliwe" - napisał na platformie X lider lewicy Jean-Luc Mélenchon.

Według osób z otoczenia prezydenta rozmowy dotyczące podziału 39 stanowisk w rządzie trwały do momentu oficjalnego ogłoszenia składu gabinetu. Politycy z "Odrodzenia" Emmanuela Macrona objęli 12 z nich. Sekretarz generalny Francuskiej Partii Komunistycznej stwierdził, że "to nie jest nowy rząd, a reorganizacja". Według przewodniczącego francuskiej Partii Socjalistycznej gabinet Barniera "pokazuje demokracji środkowy palec". Skład nowego rządu skrytykowała też liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen.

"Francuzi, którzy podczas ostatnich wyborów dwukrotnie wyrazili chęć zerwania z siedmioma latami wyrzeczeń i niepowodzeń macronizmu, znowu skończyli z przetasowanym rządem, który jest daleki od chęci zmiany i alternatyw, za którymi zagłosowali w czerwcowych wyborach" - napisała na platformie X.

Wniosek o wotum nieufności

Gabinet Michela Barniera jest daleki od jedności narodowej obiecanej przez Emmanuela Macrona - twierdzi francuski dziennik "Le Monde". Ministrowie, którzy weszli w skład nowego rządu, wywodzą się głównie z obozu politycznego prezydenta i z centroprawicowej partii Republikanie. Jedynym ministrem z lewej strony sceny politycznej jest niezależny Didier Migaud, który pokieruje resortem sprawiedliwości.

- Mamy głównie prawicowych ministrów, chociaż w wyborach parlamentarnych prawicy nie poszło tak dobrze, jak się spodziewała. Już w zeszłym roku po wprowadzeniu nowych przepisów migracyjnych widzieliśmy, że nasz kraj skręca w prawo. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do głosowania nad wotum nieufności - mówi Antoine Orcini, mieszkaniec Paryża.

ZOBACZ TEŻ: "Chłopak z sąsiedztwa" z wytrenowanym uśmiechem wstrząsnął Francją. Kim jest Jordan Bardella

Pierwszym wyzwaniem nowego rządu będzie przyjęcie budżetu na rok 2025. Francuskie finanse są w opłakanym stanie. Trudne zadanie spadnie na 33-letniego Antoine'a Armanda - polityka z partii Macrona, który został nowym ministrem finansów. - Zdaję sobie sprawę z ogromu wyzwań, którymi musimy stawić czoła. Wojna stoi u drzwi Europy, a międzynarodowa konkurencja często atakuje nas brutalnie. Myślę, że w obliczu tych wyzwań powinniśmy zacząć od szczerości - stwierdził nowy minister finansów Francji.

Francuskie media twierdzą, że "rząd ledwo powstał, a już grozi mu upadek". Z pierwszym wotum nieufności, na wniosek lewicy, Barnier będzie musiał się zmierzyć 1 października, kiedy wygłosi przemówienie inauguracyjne w parlamencie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Teresa Suarez

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS