Francuski rząd ledwo powstał, a już mu grozi upadek. "Nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Francuski rząd ledwo powstał, a już mu grozi upadek. "Nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości"
Francuski rząd ledwo powstał, a już mu grozi upadek. "Nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości"
Justyna Kazmierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Francuski rząd ledwo powstał, a już mu grozi upadek. "Nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości"Justyna Kazmierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Francuzi mają nowy rząd i mogą być nieco zaskoczeni. Choć w przyspieszonych wyborach odrzucili skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe, a postawili na blok lewicowy, to rząd utworzyli politycy centrowego obozu politycznego Emmanuela Macrona i centroprawicy. - To kpina z demokracji - twierdzą ci, którzy otrzymali najwięcej głosów, ale nie mogli dogadać się w sprawie kandydata na szefa rządu. Premierem został ostatecznie Michel Barnier, ale długo może nie pełnić tego stanowiska. Już 1 października francuski parlament może przegłosować wotum nieufności.

Ponad dwa miesiące po wyborach, które doprowadziły do pogłębienia podziałów w kraju, Francja ma nowy rząd. Jednak już na starcie nowy rząd ma wielu przeciwników. Francuzi sceptycznie podchodzą do osoby premiera, którym został Michel Barnier, były unijny negocjator do spraw brexitu. Podstawowym zarzutem jest też to, że nowy gabinet, w którego tworzeniu brał udział prezydent Emmanuel Macron, nie odzwierciedla wyniku ostatnich wyborów, które wygrał blok partii lewicowych.

- Sprzeciwiamy się odrzuceniu przez Macrona zasad demokracji. Nie uszanował on wyboru Francuzów, kiedy mianował Barniera premierem, choć jego partia nie zdobyła większości - mówi Lou Multier, mieszkanka Paryża. - Jesteśmy bardzo rozczarowani tym, co dzieje się w polityce. Uważamy, że to niesprawiedliwe. Obywatele, głosując, określili, kto powinien rządzić tym krajem. To nie jest reprezentatywny rząd - uważa Josephine, mieszkanka stolicy.

CZYTAJ TEŻ: Żądają zmiany premiera i dymisji Macrona. "Nie na to głosowali Francuzi!"

Lewica mówi o skradzionych wyborach, bo to Nowy Front Ludowy - sojusz zawiązany na kilka tygodni przed głosowaniem - odniósł w lipcu zwycięstwo, odsuwając widmo przejęcia władzy przez skrajną prawicę. Lewica nie ma jednak większości, żeby samodzielnie rządzić. "Znamy już obsadę nowego filmu katastroficznego Macrona. (...) Ten rząd nie ma żadnej legitymacji ani przyszłości. Musimy się go pozbyć tak szybko, jak to możliwe" - napisał na platformie X lider lewicy Jean-Luc Mélenchon.

Według osób z otoczenia prezydenta rozmowy dotyczące podziału 39 stanowisk w rządzie trwały do momentu oficjalnego ogłoszenia składu gabinetu. Politycy z "Odrodzenia" Emmanuela Macrona objęli 12 z nich. Sekretarz generalny Francuskiej Partii Komunistycznej stwierdził, że "to nie jest nowy rząd, a reorganizacja". Według przewodniczącego francuskiej Partii Socjalistycznej gabinet Barniera "pokazuje demokracji środkowy palec". Skład nowego rządu skrytykowała też liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen.

"Francuzi, którzy podczas ostatnich wyborów dwukrotnie wyrazili chęć zerwania z siedmioma latami wyrzeczeń i niepowodzeń macronizmu, znowu skończyli z przetasowanym rządem, który jest daleki od chęci zmiany i alternatyw, za którymi zagłosowali w czerwcowych wyborach" - napisała na platformie X.

Wniosek o wotum nieufności

Gabinet Michela Barniera jest daleki od jedności narodowej obiecanej przez Emmanuela Macrona - twierdzi francuski dziennik "Le Monde". Ministrowie, którzy weszli w skład nowego rządu, wywodzą się głównie z obozu politycznego prezydenta i z centroprawicowej partii Republikanie. Jedynym ministrem z lewej strony sceny politycznej jest niezależny Didier Migaud, który pokieruje resortem sprawiedliwości.

- Mamy głównie prawicowych ministrów, chociaż w wyborach parlamentarnych prawicy nie poszło tak dobrze, jak się spodziewała. Już w zeszłym roku po wprowadzeniu nowych przepisów migracyjnych widzieliśmy, że nasz kraj skręca w prawo. Mam nadzieję, że szybko dojdzie do głosowania nad wotum nieufności - mówi Antoine Orcini, mieszkaniec Paryża.

ZOBACZ TEŻ: "Chłopak z sąsiedztwa" z wytrenowanym uśmiechem wstrząsnął Francją. Kim jest Jordan Bardella

Pierwszym wyzwaniem nowego rządu będzie przyjęcie budżetu na rok 2025. Francuskie finanse są w opłakanym stanie. Trudne zadanie spadnie na 33-letniego Antoine'a Armanda - polityka z partii Macrona, który został nowym ministrem finansów. - Zdaję sobie sprawę z ogromu wyzwań, którymi musimy stawić czoła. Wojna stoi u drzwi Europy, a międzynarodowa konkurencja często atakuje nas brutalnie. Myślę, że w obliczu tych wyzwań powinniśmy zacząć od szczerości - stwierdził nowy minister finansów Francji.

Francuskie media twierdzą, że "rząd ledwo powstał, a już grozi mu upadek". Z pierwszym wotum nieufności, na wniosek lewicy, Barnier będzie musiał się zmierzyć 1 października, kiedy wygłosi przemówienie inauguracyjne w parlamencie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Teresa Suarez

Pozostałe wiadomości

Sprawą feminatywów postanowiła zająć się neo-KRS. Uznała, że użycie feminatywu przez ministry przy składaniu przysięgi jest niezgodne z konstytucją, a co za tym idzie - nie są one ministrami, tylko komisarzami działów administracji rządowej. Ponadto neo-KRS doszła do wniosku, że obecny rząd jest nielegalny, bo "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS uważa, że obecny rząd jest nielegalny. Wszystko przez użycie słowa "ministra" przy składaniu przysięgi

Neo-KRS uważa, że obecny rząd jest nielegalny. Wszystko przez użycie słowa "ministra" przy składaniu przysięgi

Źródło:
Fakty TVN

W Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim w Warszawie przeprowadzono pierwszy zabieg na świecie, który polega na wszczepieniu pacjentowi genu, który jest odpowiedzialny za produkcję progranuliny. Innowacyjna terapia ma pomóc w walce z demencją skroniowo-czołową.

Polski szpital leczy demencję nową metodą. "Jesteśmy jedynym ośrodkiem na świecie, który to robi"

Polski szpital leczy demencję nową metodą. "Jesteśmy jedynym ośrodkiem na świecie, który to robi"

Źródło:
Fakty TVN

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar zapowiada zaostrzenie kar dla piratów drogowych i wprowadzenie "zabójstwa drogowego" do katalogu przestępstw. To reakcja na tragiczne w skutkach wypadki drogowe spowodowane przez kierowców znacznie przekraczających dozwoloną prędkość. Niedawno do takiego wypadku doszło na Trasie Łazienkowskiej, a sprawca zbiegł z kraju. Teraz Łukasz Ż. przebywa w niemieckim areszcie po tym, jak został zatrzymany w Lubece. Trwa procedura ekstradycyjna.

Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa wprowadzenie do kodeksu pojęcia "zabójstwa drogowego"

Ministerstwo Sprawiedliwości rozważa wprowadzenie do kodeksu pojęcia "zabójstwa drogowego"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Onkologia to dla lekarza wielkie wyzwanie zawodowe i wielka odpowiedzialność. Nowotwory to plaga cywilizacyjna - na raka umierają w Polsce tysiące ludzi, a na 200 miejsc na specjalizacji z onkologii klinicznej chętnych jest dramatycznie mało.

W Polsce brakuje onkologów. "Sytuacja będzie się pogarszać"

W Polsce brakuje onkologów. "Sytuacja będzie się pogarszać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Premier zaprosił mnie na piątek rano, za pośrednictwem szefa swojej kancelarii, na rozmowę. Była dość krótka, na zasadzie takiej, że jest potrzeba, aby zająć się tym tematem. I takim propozycjom się po prostu nie odmawia - opowiadał europoseł KO Marcin Kierwiński, który niebawem ma zostać oficjalnie pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po powodzi. Wyjaśnił też, że ma zostać ministrem bez teki.

Kierwiński o propozycjach, którym "się po prostu nie odmawia"

Kierwiński o propozycjach, którym "się po prostu nie odmawia"

Źródło:
TVN24

Odrobiliśmy lekcję po 1997 roku. Myśmy naprawdę się dobrze do tej powodzi przygotowywali - mówił w niedzielę w "Faktach po Faktach" senator i były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz. Zaznaczył jednocześnie, że "nie chodzi o to, żeby tylko obronić miasto". - Są takie miejscowości, gdzie są stare wały poniemieckie, gdzie może dojść do przesiąków, może dojść do przerwania wałów - alarmował. W Lądku Zdroju na Dolnym Śląsku trwa sprzątanie po wielkiej wodzie. Skala zniszczeń jest ogromna. - To był obrazek armagedonu - mówił dziennikarz TVN24 Radomir Wit.

Walka z czasem. "Nie chodzi o to, żeby tylko obronić miasto"

Walka z czasem. "Nie chodzi o to, żeby tylko obronić miasto"

Źródło:
TVN24

Prezydent Wołodymyr Zełenski nie chce zdradzić, jaki to plan, dopóki osobiście nie przedstawi go Joe Bidenowi i Kamali Harris. Do Waszyngtonu Zełenski leci w przyszłym tygodniu. W tym tygodniu w Kijowie była szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Obiecała, że UE wesprze Ukrainę finansowo.

Ukraina ma plan pokojowy. Przedtem potrzebuje jednak wsparcia, żeby przetrwać zimę

Ukraina ma plan pokojowy. Przedtem potrzebuje jednak wsparcia, żeby przetrwać zimę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS