Elon Musk oskarżany przez byłych pracowników. "Praca w SpaceX nie jest bezpieczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W sobotę ma odbyć się drugi lot testowy rakiety Starship. Jednak Elon Musk ma dziś na głowie zmartwienia inne niż powodzenie tego testu. Byli pracownicy oskarżają jedną z jego firm o łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa w miejscu pracy, co miało doprowadzić do poważnych wypadków. Sprawą zajęli się dziennikarze śledczy agencji Reutera.

Rakieta Starship firmy SpaceX ma umożliwić ludziom powrót na Księżyc, w sobotę ma odbyć się jej kolejny lot testowy. Maszyna - najpotężniejsza, jaką kiedykolwiek zaprojektowano - wzniesie się na wysokość 234 kilometrów i zacznie okrążać Ziemię. Potem spadnie do Oceanu Spokojnego.

Pierwszy testowy lot megarakiety sprzed 7 miesięcy zakończył się niepowodzeniem, ale po dokonaniu kilkudziesięciu modyfikacji przedsiębiorstwo Elona Muska dostało od Federalnej Administracji Lotnictwa zielone światło na kolejne podejście.

W cieniu tego wydarzenia, na które czeka cały świat pasjonatów kosmosu, Musk mierzy się z poważnymi zarzutami ze strony byłych pracowników jednej z jego firm. Chodzi o podejście do bezpieczeństwa w miejscu pracy. - Praca w SpaceX nie jest bezpieczna. Mówię to, co widziałem - informuje Florentino Rios, były pracownik SpaceX.

Rios nie tylko to widział, ale i tego doświadczył. Dwa lata temu doznał poważnych obrażeń ciała podczas pracy w ośrodku produkcyjno-startowym w Brownsville w Teksasie. Sprawie przyjrzała się agencja Reutera.

- Przykucnąłem, żeby wkręcić śrubę, ale weszła tylko jej końcówka. Zacząłem więc dawać sygnał operatorowi dźwigu, ale ten na mnie nie patrzył. Usłyszałem huk. Zostałem uderzony jakimś elementem, krzyknąłem do przyjaciela, że straciłem oko - opowiada Rios.

Hubert Kijek o pierwszym starcie Starship
Hubert Kijek o pierwszym starcie StarshipTVN24

Muskowi miał przeszkadzać kolor ubrań ochronnych

Reuters opisuje, że mężczyzna został przebadany w placówce medycznej SpaceX i uznany za zdolnego do dalszej pracy. Polecono mu przyjść na kolejną zmianę. Rios na własną prośbę trafił jednak do szpitala. Lekarze powiedzieli mu, że prawdopodobnie nigdy nie odzyska wzroku w jednym oku.

- Straciłem też słuch w jednym uchu. Wielu rzeczy nie pamiętam. To bardzo wpłynęło na moją głowę. Potwornie boli mnie też szyja. Tuż po wypadku miałem też uszkodzone biodro - mówi były pracownik SpaceX.

55-latek twierdzi, że wielokrotnie prosił szefostwo o krótkofalówki i lepsze oświetlenie dla zespołu. Dziennikarze podali, że w drodze niezależnego śledztwa udokumentowali w sumie 600 wypadków pracowników na terenie ośrodka Brownsville - to nieoficjalne statystyki.

- Elon Musk, a zwłaszcza SpaceX, pracuje nad nowatorskimi, innowacyjnymi technologiami i pomaga rządowi w realizacji jego programu kosmicznego, ale to nie zwalnia go z przestrzegania prawa ani nie zwalnia go z zapewnienia pracownikom bezpiecznego miejsca pracy - podkreśla Jordan Barab, były zastępca sekretarza Administracji Ochrony Zdrowia i Bezpieczeństwa Pracy.

Elon Musk miał też polecić pracownikom SpaceX, aby nie nosili ubrań ochronnych, bo przeszkadzał mu ich kolor. Business Insider donosi, że trzej byli kierownicy w SpaceX powiedzieli agencji Reutera, że Musk miał zlecić przemalowanie maszyn z żółtego sygnałowego koloru bezpieczeństwa na kolor czarny lub niebieski, ponieważ nie podobał mu się ich wygląd. Byli przełożeni powiedzieli również, że niektórym pracownikom powiedziano, aby nie nosili żółtych kamizelek odblaskowych, gdy Musk jest na miejscu.

Pozew przeciwko firmie

Agencja Reutera zwróciła się o komentarz do Administracji Ochrony Zdrowia i Bezpieczeństwa Pracy. Rządowa agencja, której zadaniem jest inspekcja miejsc pracy, nie skomentowała jednak doniesień i nie odniosła się do sugestii o zwiększenie liczby kontroli w firmie Muska.

- Zmuszanie pracowników do wykonywania bardziej niebezpiecznej pracy, niż powinni, może prowadzić do obrażeń lub śmierci pracowników. To brzmi jak potencjalnie niebezpieczne środowisko pracy i jest to coś, czym właśnie ta instytucja powinna się zająć - wskazuje Jordan Barab.

Florentino Rios pozwał SpaceX i domaga się odszkodowania. Twierdzi, że jego utrata sprawności to wynik zaniedbań firmy. - Nie może utrzymywać rodziny, nie może zarabiać, jest cieniem człowieka, którym kiedyś był. Jak będzie wyglądać jego życie? Ma dopiero 55 lat. Wszyscy myślimy, jak mu teraz pomóc, ale nie ma powodów do optymizmu - mówi Richard Hinojosa, adwokat Florentino Riosa.

Elon Musk o spotkaniu w sprawie AI
Elon Musk o spotkaniu w sprawie AITVN24

Według akt sądowych, które przeglądali dziennikarze Reutersa, przedsiębiorstwo kosmiczne przerzuca winę za uszczerbek na zdrowiu na byłego pracownika. Już w ubiegłym roku niektórzy pracownicy SpaceX napisali list otwarty, w którym skarżyli się na zachowanie Muska. Twierdzili, że jego aktywność w mediach społecznościowych i kontrowersyjne, nierzadko dyskryminujące wpisy powodują zażenowanie i rozproszenie uwagi zespołu, co w kontekście przedsiębiorstwa kosmicznego, ściśle współpracującego z rządem jest szczególnie niepokojące.

Autorka/Autor:Justyna Zuber

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Po zmianie władzy w Polsce awansowaliśmy w Światowym Indeksie Wolności Prasy o 10 miejsc. Z zastrzeżeniem, że to jeszcze nie ocena zmiany, a nadzieja na nią i rodzaj zaliczki na konto prawdziwej reformy.

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Polska awansowała w światowym rankingu wolności prasy. "Lepszą pozycję Polski rozumiemy jako nadzieję na prawdziwą zmianę"

Źródło:
Fakty TVN

Cała Polska była wstrząśnięta, gdy rok temu dowiedzieliśmy się o śmierci ośmioletniego Kamila. Ojczym go katował i oblewał wrzątkiem. Przyjęto specjalne prawo, które miało pomóc w tym, by nigdy więcej nie wydarzył się taki dramat. Czy to się udało?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Rok od śmierci Kamilka z Częstochowy. Co się zmieniło w sprawie ochrony dzieci?

Źródło:
Fakty TVN

Majówka to czas nie tylko odpoczynku, ale też ciężkiej pracy. Zwłaszcza w ogrodach i na działkach. Schylona sylwetka i intensywne, powtarzalne ruchy mogą prowadzić do kontuzji. Jak działkowcy i ogrodnicy mogą uchronić się na przykład przed syndromem łokcia tenisisty?

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Prace w ogrodzie mogą prowadzić do kontuzji. Eksperci podpowiadają, co robić i czego unikać

Źródło:
Fakty TVN

Półmetek majówki - kto chciał, kto mógł - ten zafundował sobie przedwakacyjny urlop, bo wolnych dni się nazbierało. Słoneczna pogoda i wiosenna aura przyciągnęły tłumy do Zakopanego. Duże obłożenie jest także nad morzem, ale i w większych miastach nie brakuje atrakcji.

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Jak Polacy spędzają majówkę? Jedni stawiają na odpoczynek od zgiełku miasta, inni wybierają city break

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Polsce wciąż widoczny trend na zaciąganie kredytów. Bierzemy ich więcej, ponieważ więcej zarabiamy i rośnie nasza kredytowa zdolność. Wciąż jednak zdarza się, że oprocentowanie pożyczki okazuje się zabójcze, a spłata raty co najmniej problematyczna.

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Polacy pożyczają coraz więcej. "Ostatnie lata zrujnowały nasze kieszenie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS