"Rzucali się na kolana, wznosili ręce". Tam wojenne sieroty z Polski znalazły schronienie

"Rzucali się na piasek na kolana, wznosili ręce". Tam wojenne sieroty z Polski znalazły schronienie
"Rzucali się na piasek na kolana, wznosili ręce". Tam wojenne sieroty z Polski znalazły schronienie
Joanna Stempień | Fakty o Świecie TVN24 BiS
"Rzucali się na piasek na kolana, wznosili ręce". Tam wojenne sieroty z Polski znalazły schronienieJoanna Stempień | Fakty o Świecie TVN24 BiS

To ciągle jeden z mało znanych epizodów polskiej historii. Mija 75 lat, odkąd grupa ponad 700 polskich dzieci i ich opiekunów znalazła schronienie w Nowej Zelandii. Wcześniej zostali zesłani z napadniętej przez nazistowskie Niemcy i Związek Radziecki Polski na Sybir. Potem dotarli do Iranu wraz z Armią Andersa. Dzięki wspaniałomyślności i hojności Nowozelandczyków młodzi Polacy nie tylko dostali schronienie, ale i możliwości, by samodzielnie stanąć na nogi.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS.

Miały za sobą wiele potwornych doświadczeń. Osierocone, wycieńczone okrucieństwami wojny, udręczone podróżą. Niepewne, co czeka je w odległym kraju. Pewne jedynie tego, że wszędzie będzie lepiej niż w opanowanej przez hitlerowców Europie i w złowrogim Związku Radzieckim.

- Przyjechało nas 733 dzieci i 105 osób personelu. Polskiego personelu, tu muszę powiedzieć - wspomina jedna z Polek, która wtedy dotarła do Nowej Zelandii.

Ciepłe powitanie

W wyniku wojennej nawałnicy polskie dzieci najpierw trafiły na Syberię, a później, na skutek Układu Sikorski-Majski, dołączyły do ewakuującej się z ZSRR Armii Andersa. Na terenie dzisiejszego Iranu sformowano grupę kilkuset polskich sierot, która na pokładzie amerykańskiego transportowca wyruszyła przez Indie do Nowej Zelandii. Podróż trwała ponad miesiąc.

- Dzieci i dorośli rzucali się na piasek na kolana, wznosili ręce do góry, i Bogu dziękowali, że się wreszcie wydostali z tego piekła, że znowu są wolni - wspomina jedna z Polek, która wtedy dotarła do Nowej Zelandii.

Dzieci były witane przez Nowozelandczyków z otwartymi ramionami. Z Wellington zostały przewiezione na teren specjalnie dostosowanego dla nich kampusu w miejscowości Pahiatua.

- W samym obozie również zorganizowano im szkołę, stołówkę, całą opiekę, nie tylko opiekę medyczną, więc ten czas spędzony w obozie był zdecydowanie najlepszym czasem, jaki wspominają - tłumaczy Przemysław Czaja, rzecznik prasowy Muzeum Emigracji w Gdyni.

Uroczystości rocznicowe

Mija właśnie 75 lat od tamtych wydarzeń. Ci, dla których po strasznej wojennej tułaczce Nowa Zelandia stała się drugą ojczyzną, znów się spotkali i ponownie odwiedzili gościnne miasto Pahiatua.

- Nigdy nie zapomnę dnia, gdy przyjechaliśmy. Bałam się, że znowu nas gdzieś odeślą - wspominała Judy Kołodziński, była uchodźczyni. - Pamiętam jedzenie! Po tych strasznych czasach głodu - dodała inna kobieta, zapytana przez dziennikarzy o wspomnienia z tamtego okresu.

Nowozelandczycy są dumni z tego, że kilkadziesiąt lat temu, zupełnie bezinteresownie, przyjęli polskie dzieci pod swój dach. Po zakończeniu II wojny światowej nie było jasne, co zrobić z wojennymi sierotami. Ostatecznie postanowiono, że dzieci trafią do specjalnie stworzonych polskich burs i będą wychowywane w polskim duchu.

- Jestem dumny z Pahiatua - powiedział na uroczystościach rocznicowych Roman Kołodziński, jeden z uchodźców.

Po latach, po osiągnięciu dorosłości, część z nich zdecydowała się wrócić do Polski, inni pozostali w Nowej Zelandii.

Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS