- Mamy do czynienia z ewidentnym złamaniem prawa europejskiego. Jeśli Polska w efekcie tego wyroku nie zmieni swojego postępowania - a wszystko wskazuje na to, że rząd PiS pozostanie ślepy i głuchy na te nawoływania - to będą kary finansowe w wysokości od kilkuset tysięcy do kilku milionów euro dziennie - powiedział w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS prof. Dariusz Rosati, europoseł PO i były minister spraw zagranicznych. Jak przypomniał, taka sytuacja jest ewenementem w historii UE i nie ma od niej odwołania, ponieważ uruchomienie takich ostatecznych rozwiązań poprzedzał szereg prób dyplomatycznych. - Polska popełniła ogromny błąd od początku, mówiąc, że nie przyjmie ani jednego uchodźcy, bo nominalnie miała wziąć ponad 6 tysięcy, a wzięłaby prawdopodobnie maksymalnie tysiąc i to z wielkim wysiłkiem - ocenił i dodał, że nie opłacało się Polsce "robić wojny z UE praktycznie o kilkaset osób". Rozmowa dotyczyła także tematów krajowych. - Na naszych oczach dokonuje się zmiana ustroju i powrót do państwa totalitarnego - ocenił sytuację sądownictwa prof. Rosati i podkreślił, że kandydat na premiera Mateusz Morawiecki "nie będzie toczył wojny z PiS", bo "jest łatwiejszy od odwołania niż prezydent".
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS