Premier Beata Szydło w środę leci do Brukseli lobbować za kandydatem polskiego rządu na szefa Rady Europejskiej Jackiem Saryusz-Wolskim. W planie ma spotkanie z Angelą Merkel w czwartek rano. Nie ona jedna lobbuje w jego sprawie - nie próżnuje także szef polskiego MSZ. Witold Waszczykowski chciałby, aby kandydat polskiego rządu został zaproszony na spotkanie Rady i dostał szansę zaprezentować się przed przywódcami Unii, którzy będą podejmowali decyzję. Mało jednak prawdopodobne jest, aby Rada wyraziła na to zgodę. Nie brak komentarzy, że to, co zrobiła Polska może otworzyć polityczną puszkę Pandory, skutkując większą ilością konkurencji na stanowisko szefa Rady.
Autor: Anna Czerwińska / Źródło: Fakty TVN