W USA od pewnego czasu dochodzi do tragicznych w skutkach policyjnych strzelanin, w których giną czarnoskórzy. To zaś powoduje szerokie i gwałtowne protesty społeczne. Jak to możliwe, że za prezydentury pierwszego czarnoskórego prezydenta USA problem jest tak duży? W programie „Fakty z Zagranicy” Piotr Kraśko rozmawiał na ten temat z Katarzyną Surmiak-Domańską, autorką książki „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”. Przyznała, że w sytuacjach dramatycznych „gniew manifestuje się najczęściej na styku obywatel-policjant”.
– Dyskryminacja rasowa w USA skończyła się na dobrą sprawę w latach 60. ubiegłego wieku. Trudno jest niektórym się przestawić na inne myślenie. Wciąż żyją ludzie, którzy pamiętają, jak ich uczono, że czarnoskóry został stworzony przez Boga, żeby służył białemu – mówiła autorka.
– Nie spotkałam nigdy człowieka, który mówił wprost, że do czarnoskórego człowieka można strzelać. Obecnie Ku Klux Klan wpisuje się w ruch tzw. alt-right, czyli alternatywni prawicowcy. On przedefiniował pewne pojęcia – np. słowo „rasizm” ma już zdecydowanie inny ładunek emocjonalny. Rasizm nie jest pejoratywny, to coś, z czego powinniśmy być dumni. Jezus Chrystus był rasistą – tak mówią otwarcie – wyjaśniała Katarzyna Surmiak-Domańska.
Autor: Piotr Kraśko / Źródło: TVN24 BiS