Co wspólnego mają ze sobą Barbie, Beyonce i Taylor Swift?

Źródło:
CNN

Ponad miliard dolarów przychodów na świecie, w tym połowa w samych Stanach Zjednoczonych. Hit kinowy, którym stał się film "Barbie", wpisuje się w nurt wielkich sukcesów show-biznesu, za którymi w ostatnim czasie stoją kobiety. Innymi przykładami są wyprzedane trasy koncertowe wokalistek Beyonce czy Taylor Swift.

Kobiety w każdym wieku przyciąga magia Taylor Swift, Beyonce czy Barbie. Większość ma charakterystyczny styl. - Nie należy lekceważyć kobiet. Nie można nie doceniać ich wpływu na gospodarkę. Jednak producenci od lat nie potrafili dotrzeć do tych klientek - uważa Kristina Chiappetta, dyrektor ds. strategii Landor&Fitch.

Kolejne pokolenia kobiet łączą podobne doświadczenia. Rezultat tej pokoleniowej więzi przełożył się na miliard dolarów przychodu wygenerowanego przez film "Barbie" i na przychody z tras koncertowych Beyonce i Taylor Swift. Ta druga z uwagi na niesłabnące zainteresowanie zwiększyła liczbę swoich jesiennych koncertów.

- Nagrodą dla mnie było patrzenie na emocje dziewczyn. Pamiętam, jak nagrywałam ich reakcje, gdy zobaczyły Taylor na scenie. Zapamiętam te chwile na zawsze - wspomina Jeanine Richer, fanka Taylor Swift. - Miło doświadczać wspólnie czegoś, co niesie tak pozytywny przekaz. Taki wzorzec dla młodych nie zawsze był normą. Mam nadzieję, że zobaczymy kolejne podobne przykłady - dodaje Jennifer Deutsch, fanka Taylor Swift.

Miała być nie tylko zabawką, ale też inspiracją do spełniania marzeń. Oto jak zmieniała się najsłynniejsza lalka świata
Miała być nie tylko zabawką, ale też inspiracją do spełniania marzeń. Oto jak zmieniała się najsłynniejsza lalka świataEwelina Witenberg/Fakty po Południu TVN24

"Rzuciłam wszystko, by tu być"

Dwa odwołane loty nie powstrzymały Helen Polise od spotkania z córką Julie w Los Angeles. Kobieta zdążyła na ostatni koncert Taylor Swift w Mieście Aniołów. - Rzuciłam wszystko, by tu być. Mimo trudności udało mi się dotrzeć - opowiada fanka artystki.

Wymagało to droższego biletu lotniczego na ostatnią chwilę, biletów na koncert, specjalnych strojów i różnych dodatków. To spory wydatek. - Mężczyźni chodzą na mecze. Wydają przy tym dużo pieniędzy. To nigdy nie jest traktowane jak zbędny wydatek, a takie wyjście jest dla mnie jak Super Bowl - podkreśla Julie Polise, córka Helen.

Julie i Helen mają też inne plany. Podczas "babskiego" weekendu chcą razem zobaczyć w kinie film "Barbie". - Tego lata jest wiele okazji, aby kobiety mogły wspólnie się bawić. Pierwszy raz kobiety z różnych pokoleń, jak moja mama, ja czy całkiem młode dziewczynki, mogą dostrzec w sobie kobiecość. Ta emanacja kobiecości i stawianie kobiety w tak pozytywnym świetle sprawia, że czujemy się szczęśliwsze - mówi Julie.

Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Mat Hayward/TAS23/TAS Rights Management/Getty Images