Nagły wzrost liczby przypadków chorób płuc, tysiące pacjentów czekających w szpitalach. "Władze twierdzą, że winne są znane patogeny"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje sytuację zdrowotną w Chinach. Liczba zachorowań dzieci na infekcję, której objawy przypominają zapalenie płuc, gwałtownie wzrosła. Izby przyjęć w szpitalach są przepełnione, ludzie czekają w kolejkach do lekarzy wiele godzin. Chińskie służby twierdzą, że nie ma mowy o żadnym nowym nieznanym wirusie, który mógłby doprowadzić do pandemii.

Od kilku tygodni w Chinach pojawiają się ogniska zapalenia płuc wśród dzieci. Wyjątkowo trudna sytuacja jest na północy. Na przyjęcie do jednego ze szpitali dziecięcych w Pekinie czeka tysiące pacjentów. - Żeby zwiększyć efektywność, zatrudniliśmy grupę rezydentów, którzy pomagają nam we wprowadzaniu danych do systemu. Każdej nocy lekarze z różnych oddziałów wyrabiają nadgodziny. Dodatkowo każdy ze specjalistów jest w stanie przeprowadzić 30 zdalnych konsultacji - mówi Guo Lingyun ze szpitala dziecięcego w Pekinie.

Wzrost zachorowań zaniepokoił WHO. W ubiegłym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia wezwała Chiny do złożenia szczegółowych wyjaśnień. - Światowa Organizacja Zdrowia monitoruje sytuację od połowy października. Chorzy mają objawy wspólne dla kilku chorób układu oddechowego. Chińskie władze twierdzą, że winne są znane patogeny - informuje Christian Lindmeier z WHO.

Kiedy w 2019 roku w Wuhanie pojawił się wirus, który doprowadził do globalnego kryzysu zdrowotnego, zarówno chińskie władze, jak i WHO zostały oskarżone o brak przejrzystości. Teraz Chiny uspokajają. Rzecznik chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia twierdzi, że ostatni wzrost liczby przypadków chorób płuc spowodowany jest głównie przez wirus grypy. - Powinniśmy podjąć wysiłki, żeby zwiększyć dostępność klinik. Musimy wydłużyć godziny pracy i zagwarantować dostawy leków - przyznaje Mi Feng.

Grzesiowski: jest już tak dużo chorych na COVID-19, że tego nie sposób nie zauważyć
Grzesiowski: jest już tak dużo chorych na COVID-19, że tego nie sposób nie zauważyćTVN24

Winna polityka "zero covid"?

Władze zalecają obywatelom noszenie maseczek w zatłoczonych miejscach, takich jak szkoły i domy opieki. Zachęcają też do szczepień wśród dzieci i osób starszych. - Trochę się martwię, dlatego poszłam z dzieckiem na wizytę kontrolną - mówi mieszkanka Szanghaju Yi Jialu. - Musimy się pilnować, częściej myć dzieciom ręce i wietrzyć pomieszczenia - dodaje Feng Zixun.

ZOBACZ TEŻ: Wzrost zachorowań na COVID-19. "Od czasu nastania wariantu omikron sytuacja się zmieniła"

Eksperci twierdzą, że przyczyną wzrostu zachorowań może być polityka zerowej tolerancji wobec COVID-19, która obowiązywała w Chinach do grudnia ubiegłego roku. Lockdowny i surowe restrykcje ograniczyły rozprzestrzenianie się koronawirusa i innych chorób, ale mogły też sprawić, że ludzie stali się mniej odporni i bardziej podatni na zakażenia.

- Musimy wziąć pod uwagę wiele czynników. Po pierwsze: jest zima i jest zimno. Wzrost liczby infekcji dróg oddechowych jest normalny. Mamy do czynienia z sytuacją, którą obserwowaliśmy w innych krajach, kiedy po zniesieniu ograniczeń covidowych dzieci się ze sobą spotykają i może dochodzić do wzrostu infekcji - wyjaśnia profesor John Nicholls z University of Hong Kong.

Światowa Organizacja Zdrowia nie wydała rekomendacji dotyczących podróży do Chin, ale wszystkich chorujących zachęca do zmiany planów. Na razie chorują głównie dzieci, ale chińskie władze twierdzą, że najprawdopodobniej zimą zachorowania obejmą większą część populacji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS