To była wizyta, na którą czekano 71 lat. Tyle dokładnie mija czasu od zrzucenia przez amerykańskiego B29, nazwanego Enola Gay, bomby atomowej na Hiroszimę. Zginęło wtedy 140 tysięcy osób. Barack Obama, który w piątek odwiedził Japonię, wezwał świat do ograniczenia arsenału nuklearnego. Hasło szlachetne, ale kłopot w tym, że gdyby takiej broni pozbywaliby się, powiedzmy ci „dobrzy”, wtedy ci „źli” produkowaliby jej jeszcze więcej. A my nie bylibyśmy od tego bardziej bezpieczni.
Autor: Katarzyna Sławińska / Źródło: TVN24 BiS