Brytyjska para królewska odbyła państwową wizytę we Włoszech, a przy okazji świętowała 20. rocznicę ślubu. Karola i Kamilę z tej okazji przyjął papież Franciszek, który wraca do zdrowia po ostrym kryzysie związanym z zapaleniem płuc. Sam król Karol także jeszcze kilkanaście dni temu był w szpitalu, gdzie przechodził terapię antynowotworową.
To było spotkanie zwierzchników dwóch Kościołów: katolickiego i anglikańskiego. Pierwotnie król Karol III miał odbyć w Watykanie oficjalną państwową wizytę, ale z powodu choroby papieża uroczystości odwołano. W ostatniej chwili, niespodziewanie, papież Franciszek zaprosił króla z królową na krótką prywatną audiencję. Brytyjska para królewska usłyszała od papieża najlepsze życzenia z okazji 20. rocznicy ślubu, która wypadła dokładnie w środę.
Karol i Kamila pobrali się na zamku w Windsorze w 2005 roku. Ślub poprzedziły skandale, zdrada i rozwód z księżną Dianą. Teraz, po 20 latach, emocje towarzyszące ich związkowi opadły i są przede wszystkim pozytywne.
To 17. oficjalna wizyta Karola we Włoszech. Tym razem potrwała cztery dni. Brytyjski król został przyjęty z wielką pompą, spotkał się między innymi z prezydentem, z premier Meloni, odwiedził Koloseum i przemawiał jako pierwszy brytyjski monarcha w historii przed połączonymi izbami włoskiego parlamentu.
- Dla królowej i dla mnie jest niezwykle znaczące to, że w pierwszą zagraniczną podróż po koronacji udaliśmy się właśnie do Włoch. To dla nas specjalny dzień, bo obchodzimy dzisiaj 20. rocznicę ślubu. Mam nadzieję, że nie pokaleczyłem języka Dantego tak bardzo, że już więcej nie zostanę tu zaproszony - zażartował król Karol III.
ZOBACZ TEŻ: Król Karol zaskoczył papieża
Sprawne zabieranie głosu po włosku spotkało się z zachwytem gospodarzy. Król dostał po swoim wystąpieniu długą owację. Brytyjska para królewska budziła entuzjazm nie tylko wśród oficjeli i polityków, ale też wśród zwykłych rzymian i turystów.
- Przyszliśmy, żeby zjeść lody. Usłyszeliśmy, że król będzie tu w okolicy, więc poczekaliśmy na niego. Był taki uprzejmy! Zapytał, skąd jesteśmy, a gdy powiedziałam, że z Izraela, zatrzymał się, żeby dłużej z nami porozmawiać - zrelacjonowała Illana Lelcuk, izraelska turystka.
Kulminacyjnym punktem wizyty był bankiet wydany przez prezydenta Włoch na Kwirynale. Na prośbę Karola zaserwowane gościom menu było wegetariańskie. Podczas przemówienia król mówił o łączącej Wielką Brytanię i Włochy przyjaźni, ale też o trudnej teraźniejszości i przyszłości.
Choroba króla Karola
- Świat zmienia się tak szybko, a rzeczywistość ma ogromny wpływ na życie ludzi. Musimy stawić czoła tym wyzwaniom, ale nie jesteśmy osamotnieni. Jesteśmy wszyscy razem - przyjaciele, sojusznicy, partnerzy w Europie i poza jej granicami. Mam nadzieję, że tak zostanie na wieki - mówił król Karol III.
76-letni Karol wyruszył w podróż, choć jeszcze dwa tygodnie temu został przyjęty do szpitala z powodu dolegliwości związanych z leczeniem nowotworu. W lutym u króla zdiagnozowano raka. Teraz powtarzał, że każda wizyta we Włoszech poprawia mu samopoczucie.
- Włosi rozwinęli przed królewską parą naprawdę duży czerwony dywan. Ale wobec pełnoskalowej wojny handlowej rozpoczętej przez Stany Zjednoczone, wobec niepewności na rynkach, toczących się wojnach w Strefie Gazy, w Ukrainie i w innych częściach świata, ta wizyta zdaje się być jedynie bladym cieniem świata, który już szybko znika - skomentował Ben Wedeman, dziennikarz CNN.
Wizyta jest postrzegana przez komentatorów jako element dyplomatycznych wysiłków Londynu, by po brexicie ponownie zbliżyć Wielką Brytanię z resztą Europy.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP