- Żaden kraj nie może tolerować tak dużej liczby nielegalnych imigrantów, jaką mają USA - stwierdził w "Faktach z Zagranicy" TVN24 BiS amerykanista prof. Zbigniew Lewicki. - USA są krajem imigrantów, ale nie nielegalnych imigrantów - dodał, komentując starania prezydenta Donalda Trumpa, by ograniczyć imigrację do USA. Drugi gość programu, korespondentka TOK FM w USA Dorota Warakomska, zwróciła uwagę na problemy prawne Trumpa w związku z tymi działaniami. - Gdyby był pewny, że jest to legalne, to skierowałby to (dekret o ograniczeniu imigracji - przyp. red.) do Sądu Najwyższego - stwierdziła.
Departament Bezpieczeństwa Narodowego USA wydał we wtorek nowe wytyczne dla agentów imigracyjnych. Administracja prezydenta Donalda Trumpa planuje objęcie deportacją niemal wszystkich nielegalnych imigrantów, ale utrzyma ochronę tych, którzy przybyli do USA jako dzieci - wynika z opublikowanych z nowych instrukcji.
Wcześniej w lutym Federalny Sąd Apelacyjny w San Francisco podtrzymał decyzję sędziego z federalnego sądu okręgowego w Seattle, który wstrzymał wykonywanie innego dekretu prezydenta - o czasowym ograniczeniu imigracji z siedmiu krajów muzułmańskich. Sąd Apelacyjny uznał, że dekret prezydenta Donalda Trumpa z 27 stycznia jest niezgodny z Konstytucją.
Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS, PAP