Jest sparaliżowany od szyi w dół, może sterować awatarem. Niezwykły wynalazek szwajcarskich naukowców


Sparaliżowany po wypadku Samuel Kunz za pomocą myśli jest w stanie poruszać swoim awatarem w grze komputerowej. Opracowane przez szwajcarskich naukowców urządzenie, które zakłada się na głowę, odczytuje jego myśli i zamienia na komendy dla komputera. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW O ŚWIECIE" W TVN24GO

Po wypadku samochodowym Samuel Kunz został całkowicie sparaliżowany od szyi w dół. Choć trudno w to uwierzyć, dzięki niezwykłemu wynalazkowi szwajcarskich naukowców, Samuel może za pomocą swoich myśli poruszać awatarem w grze komputerowej.

- Każdego dnia staram się jeszcze bardziej. Wyobrażam sobie, jak poruszam palcami, stopami, a później wyobrażam sobie, że rozluźniam mięśnie. Już nic nie czuję, ale mojej głowie wciąż się wydaje, że może kontrolować ciało. W swojej głowie cały czas jestem w ruchu - mówi Kunz.

Samuel ma na głowie czepek ze specjalnymi elektrodami, które wychwytują impulsy z jego mózgu. Gdy Samuel myśli o tym, że jego awatar powinien skręcić w lewo, to elektrody wychwytują tę myśl w postaci impulsu nerwowego, przesyłają sygnał do specjalnego wzmacniacza, a stamtąd sygnał trafia do komputera. Dzięki specjalnemu algorytmowi komputer przelicza sygnał elektryczny na komendę, która zostaje wydana awatarowi występującemu w grze. - Potrzebujemy wzmacniacza i czepka z elektrodami, które wychwytują impulsy z mózgu. Te impulsy są bardzo, bardzo słabe, a sygnały wysyłane przez mięśnie są bardzo, bardzo silne. Musimy mieć pewność, że sygnały, które odbieramy i przetwarzamy, pochodzą wyłącznie z mózgu, a nie z mięśni - tłumaczy działanie urządzenia neurolog doktor Rea Lehner.

Nowa technologia

Naukowcom nie chodzi oczywiście o grę i rozrywkę, ale o opracowanie takiej technologii, która docelowo pozwoli sparaliżowanym pacjentom obsługiwać dużo bardziej skomplikowane urządzenia.

- Ludzka czaszka jest bardzo dobry izolatorem. To oczywiście dobrze, bo chroni mózg, ale jednocześnie ogranicza dostęp do impulsów, które chcemy odczytać. Myślę, że już wkrótce opracujemy technologię, która pozwoli na odbieranie sygnałów wprost z mózgu. Nie będziemy podłączać elektrod do czaszki, ale wszczepiać bezpośrednio do mózgu - przekonuje profesor Nicole Wenderoth. W 2016 roku w Zurychu odbyły się pierwsze w historii zawody, w których ścigali się pacjenci sterujący swoimi awatarami za pomocą myśli. W komputerową grę o nazwie "Brain Driver", czyli Kierowca Mózgu zagrało czterech zawodników. Komputerowy wyścig trwał cztery minuty. Zawody mają się ponownie odbyć w przyszłym roku.

Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS