"Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna"

30.10.2017 | "Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna"
30.10.2017 | "Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna"
Fakty z zagranicy TVN24 BiS
30.10.2017 | "Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna"Fakty z zagranicy TVN24 BiS

- Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna - podkreślił były prezydent Bronisław Komorowski, komentując rekonstrukcję rządu PiS. Gość "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS ocenił, że obecnie główny ośrodek władzy znajduje się w siedzibie partii rządzącej, a nie w kancelariach prezydenta czy premiera. - Prezes Kaczyński ma ogromną władzę i nie ma żadnej odpowiedzialności - dodał były prezydent. Jednocześnie wskazał ministrów, którzy jego zdaniem powinni stracić władzę. Na jego liście najwyżej znaleźli się szef MSZ Witold Waszczykowski, resortu obrony Antoni Macierewicz i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

W ocenie byłego prezydenta, w rządzie Beaty Szydło w pierwszej kolejności stanowisko stracić powinien minister spraw zagranicznych. - Witold Waszczykowski jest odpowiedzialny za dramatyczne załamanie polskiej pozycji na świecie - ocenił Bronisław Komorowski. Doprecyzował, że przez obecnego szefa MSZ, nasz kraj znalazł się w dyplomatycznej izolacji, zwłaszcza na gruncie europejskim. - Jest odpowiedzialny za popsucie naszych relacji z krajami wiodącymi w Europie i nie zastąpienia tego żadną alternatywą - wyjaśnił były prezydent.

Gość "Faktów z Zagranicy" TVN24 BiS nie zrzucał czystej odpowiedzialności za obecną politykę zagraniczną na premier Szydło. - Odnoszę wrażenie, że minister Waszczykowski nie był w stanie zaproponować jej żadnych nowych kierunków, a stare zniszczył - mówił były prezydent. Co więcej, jego zdaniem, obecny szef MSZ odrzucił konwenans swoich poprzedników, którzy kontynuowali dyplomatyczny kurs wcześniejszych ministrów.

Były prezydent przypomniał w tym względzie rządy Akcji Wyborczej "Solidarność" podczas kadencji prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. - Była dobra tradycja w polskiej dyplomacji, że ministrowie byli więcej, niż tylko wykonawcami woli premiera, ale strażnikami ciągłości polityki zagranicznej - skomentował Komorowski

Macierewicz "szkodzi interesom polskiego bezpieczeństwa"

Drugim w zestawieniu ministrów wskazanych do dymisji, zdaniem Komorowskiego, powinien się znaleźć szef resortu obrony Antoni Macierewicz. - Moim zdaniem on szkodzi interesom polskiego bezpieczeństwa - skomentował były prezydent, który również w latach 2000-2001 był ministrem obrony narodowej. Wśród głównych grzechów Macierewicza wymienił m.in. zatrzymanie procesu technologicznej modernizacji polskiej armii.

- Zamiast tarczy antyrakietowej i operacyjnych wojsk aeromobilnych funduje na przyszłość obronę terytorialną. Bardzo rozbudowaną i kosztowną, która nie odegra istotniej roli w dostosowaniu polskiej armii do współdziałania z NATO - wyjaśnił Bronisław Komorowski. Były prezydent wskazał także, że jego następca przedwcześnie cieszył się z mianowania Macierewicza na szefa MON. A dementowanie konfliktu pomiędzy nim a Andrzejem Dudą to zaklinanie rzeczywistości. - Na dłuższą metę, jeśli pan prezydent będzie konsekwentny w swoim postępowaniu wobec MON, to szef tego resortu nie ma szans wygrać z prezydentem. Żadnemu premierowi nie opłaca się utrzymywać złych relacji z prezydentem za cenę utrzymywania jednego ministra - skomentował były prezydent.

Na pozycję Antoniego Macierewicza będzie miała również wpływ praca podkomisji smoleńskiej, która w ocenie Komorowskiego będzie obarczona za ewentualny brak efektów nowego śledztwa w sprawie katastrofy. - Jarosław Kaczyński mówi o tym, że już pewnych rzeczy się nie uda ustalić, a minister Macierewicz odpowiada, że nie: już za tydzień ogłosi kolejne rewelacje, które będą tak samo nic nie warte. Ale gdzieś jest granica, za którą jest śmieszność, nie tylko ministra Macierewicza ale i Jarosława Kaczyńskiego oraz całej jego formacji - dodał były prezydent.

Minister Szyszko "jątrzy i konfliktuje środowiska ekologów"

W ocenie gościa "Faktów z Zagranicy", dymisja powinna również spotkać Zbigniewa Ziobrę. - Zrobił najwięcej szkody Polsce i polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Potencjalnie jest najbardziej niebezpieczny na przyszłość - skomentował Bronisław Komorowski. Zbyt silna pozycja lidera Solidarnej Polski może zagrażać samemu prezesowi PiS, a w ramach obozu władzy może dysponować "polityczną bronią atomową".

Były prezydent w temacie rekonstrukcji rządu wskazał również ministra środowiska Jana Szyszkę. - Świadomie jątrzy i konfliktuje środowiska ekologów, bo jemu jest to na rękę. Prowokuje je swoim zachowaniem do bardzo radykalnych zachowań - skomentował Bronisław Komorowski. W jego ocenie o liczbie gatunków zwierząt w lasach nie powinna decydować polityka, a badania naukowe. Były prezydent stwierdził, że minister środowiska powinien pełnić rolę arbitra i szukać w konfliktach kompromisu.

Bronisław Komorowski skomentował także styl, w jakim Beata Szydło zapowiedziała rekonstrukcję swojego rządu. Podkreśliła, że to jej własna decyzja. - Dla mnie to zabrzmiało jako uprzedzenie zarzutów, że nie jest suwerenna w swoich decyzjach. Wszystkie decyzje, które są zapowiadane, mogą się okazać po prostu chybione - mówił na antenie TVN24 BiS.

Były prezydent dopuścił również możliwość zmiany samego szefa rządu. - Wymiana premiera byłaby bardzo pożyteczna - podkreślił były Komorowski. Gość "Faktów z Zagranicy" ocenił, że obecnie główny ośrodek władzy znajduje się w siedzibie partii rządzącej, a nie w kancelariach prezydenta czy premiera. - Prezes Kaczyński ma ogromną władzę i nie ma żadnej odpowiedzialności - dodał.

"Szanujmy to, co mamy na opozycji"

Bronisław Komorowski nie kwestionował faktu, że w sondażach PiS nie ma sobie równych wśród innych ugrupowań. - Robiącemu wrażenie wysokiemu wynikowi procentowemu po dwóch latach rządu zachodzi równocześnie inny proces tracenia głosów - ostrzegał były prezydent. Jako jeden głównych powodów wskazał słabość partii opozycyjnych.

- Kluczem do tego jest moim zdaniem zdolność do zbudowania sojuszu politycznego. To jest coś, co może przekonać Polaków do opozycji demokratycznej - skomentował Bronisław Komorowski.

Gość "Faktów z Zagranicy" wskazał, że lider PO Grzegorz Schetyna jest główną postacią opozycji, bo innego nie ma. - Bajdurzenie o "polskim Macronie", które często słyszę, dla mnie jest śmieszne. To tak oderwane od polskich realiów. Opowiadanie, że lepszy byłby książę z bajki - piękny, bogaty i utalentowany - do niczego nie prowadzi. Szanujmy to, co mamy na opozycji - wzywał Bronisław Komorowski.

Nie bez znaczenia jego zdaniem jest postawa najmłodszych wyborców. - Są wyjątkowo są wyczuleni na fałsz i mają zawsze trudniejszą sytuację ekonomiczną - ocenił były prezydent. - Młodzi ludzie już czują, że z jednej strony włożono im 500 plus do kieszeni, ale z drugiej - młodym lekarzom, inżynierom, prawnikom, urzędnikom - odbiera się drugie 500, albo i więcej na podwyżki cen gazu, energii elektrycznej, żywności. Idzie ta fala i ci ludzie to czują - podsumował były polityk.

Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Urszula Waśko z Uniwersytetu Columbia uczestniczy w pracach nad lekiem, którym może zablokować rozwój raka trzustki. To nowotwór, który wciąż jest bardzo trudny do wyleczenia. Wyniki eksperymentów na myszach są obiecujące. Rozpoczęła się pierwsza faza testów klinicznych nowego leku z udziałem ludzi.

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Rak trzustki jest jednym z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Nowy lek ma szansę to zmienić

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pięć lat temu świat z bezsilnym przerażeniem patrzył, jak jeden z najcenniejszych i najbardziej charakterystycznych światowych zabytków płonie jak pochodnia. Z paryskiej katedry Notre-Dame, która przetrwała kilkaset lat i liczne wojenne zawieruchy, po kilku godzinach zostały w większości wypalone mury. Uroczyste otwarcie po rekonstrukcji zaplanowane jest na 8 grudnia, a celebracja ma potrwać ponad tydzień.

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Wiadomo, kiedy Notre Dame znów ma być otwarta. "Będzie wspaniała, lśniąca pięknem i promieniejąca światłem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS