"Były włączone tylko koguty". Jest kolejny świadek, prokuratura zaleca rezerwę


Dziennikarze TVN24 dotarli do kolejnego świadka wypadku drogowego z udziałem samochodu przewożącego premier. Ludzie, którzy byli na miejscu, mówią zgodnie, że rządowa kolumna nie miała włączonych sygnałów dźwiękowych. Te relacje stanowią zaprzeczenie zeznań, na które powołuje się prokuratura. Co wynika z czarnej skrzynki? Nic, bo wciąż jej nie odczytano.

W sprawie wypadku kolumny rządowej z udziałem premier nadal jest mnóstwo pytań i mało odpowiedzi. Choćby na pytanie, jak to możliwe, że w dwa tygodnie od zdarzenia prokuratura zdążyła już przesłuchać panią premier i czterdziestu innych świadków: oficerów BOR, kierowcę seicento i ludzi, którzy widzieli kolumnę, ale poza miejscem wypadku. Jednak do tych będących najbliżej, na miejscu zdarzenia, prokuratura wciąż nie dotarła. Pan Marek - jeden ze świadków, do których dotarli dziennikarze TVN24 - był jedną z wielu osób, które tuż przed wypadkiem wyszły ze spotkania klubu AA oddalonego od miejsca zdarzenia o kilkadziesiąt metrów. On najprawdopodobniej był najbliżej. Ale prokuratura i policja ani do niego, ani do innych świadków nie dotarła, choć przeprowadzono wywiad z mieszkańcami okolicznych posesji.

"Były włączone tylko koguty"

Młodszy insp. Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie tłumaczył w czwartek 23 lutego, że "w czasie, gdy policjanci przeprowadzali to rozpoznanie posesyjne, tam już było zamknięte".

Dziennikarze TVN24 poczekali, aż zostało otwarte. Dotarli do świadków i pytali o to, co nie tylko dla obrońcy kierowcy seicento jest najważniejsze.

- Mnie interesuje wyjaśnienie charakteru przejazdu kolumny, czy była to kolumna uprzywilejowana, czy był to rząd samochodów bez uprawnień - mówi obrońca podejrzanego o spowodowanie wypadku Władysław Pociej. By to ustalić, trzeba wiedzieć, czy kolumna była prawidłowo oznaczona. Ale na nagraniach z monitoringu widać tylko światła. Dźwięk nie jest rejestrowany.

Z zeznań świadków, w tym między innymi pana Marka wynika, że "były włączone tylko koguty. Nie było żadnych sygnałów dźwiękowych".

Co z rejestratorami?

Obiektywnym dowodem byłyby zapisy rejestratorów jazdy z aut BOR - przede wszystkim z czarnej skrzynki auta pani premier. Jacek Para z Prokuratury Okręgowej w Krakowie tłumaczył w piątek, że "ekspertyza będzie przeprowadzono przez biegłych z Politechniki Krakowskiej". Tylko wciąż nie wiadomo kiedy.

Prokuratura dziękuje TVN24 za wskazanie bezpośrednich świadków. Ale od razu zastrzega, że jednak do zeznań leczących się alkoholików trzeba podchodzić z dużą rezerwą i dodaje, że większość świadków zeznała, iż zarówno sygnały świetlne jak i dźwiękowe były włączone.

To samo twierdził - tuż po wypadku - minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak. Nie wyjaśnił tylko dlaczego - skoro wszystko było w porządku - zamierza przeprowadzić głęboką zmianę w Biurze Ochrony Rządu.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Michał i lekarze postanowili zawalczyć jeszcze raz i tym razem się udało. Kiedyś Michał nie był w stanie sam założyć butów. Teraz jego stan jest znacznie lepszy. Miesiąc po drugim przeszczepie serca Michał jest w tak dobrej formie, że lekarze pozwolili na jego spotkanie z dziennikarzami.

13-latek ma za sobą drugi przeszczep serca. Pierwszy nie zakończył się powodzeniem

13-latek ma za sobą drugi przeszczep serca. Pierwszy nie zakończył się powodzeniem

Źródło:
Fakty TVN

Zakończyła się akcja ratunkowa po tym, jak runął most w Baltimore. Zginęło sześć osób. Most się zawalił, bo uderzył w niego kontenerowiec. Wiadomo, że kilka minut przed uderzeniem w most na pokładzie jednostki przestały pracować silniki. Port w Baltimore został zamknięty, bo nie ma do niego dostępu. To negatywnie wpływa na łańcuchy dostaw.

Koniec akcji ratunkowej w Baltimore. Są obawy, że cały świat odczuje skutki zawalenia się mostu

Koniec akcji ratunkowej w Baltimore. Są obawy, że cały świat odczuje skutki zawalenia się mostu

Źródło:
Fakty TVN

Odwołanie dowódcy Eurokorpusu odbyło się zgodnie z procedurami, a sojusznicy zostali poinformowani - zapewniał na naszej antenie wicepremier i szef resortu obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz. W środę po południu Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o wszczęciu wobec generała Jarosława Gromadzińskiego postępowania kontrolnego przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Generał Gromadziński w trybie natychmiastowym stracił dowodzenie Eurokorpusem i ma wrócić do kraju. On sam w internetowym wpisie zapewnił, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Trzęsienie ziemi po odwołaniu gen. Gromadzińskiego. "Te wątpliwości muszą mieć charakter poważny"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie tylko na sprzęty AGD dla kół gospodyń wiejskich i nie tylko na powiązane siecią zależności fundacje i organizacje. Czy z Funduszu Sprawiedliwości mogła być finansowana także kampania wyborcza Zjednoczonej Prawicy? Posłowie Joński i Szczerba wnioskują do Państwowej Komisji Wyborczej o skontrolowanie wydatków PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. "Agitacja wyborcza poza komitetem wyborczym jest przestępstwem" - przypominają.

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Fundusz Sprawiedliwości rozdawał pieniądze, a ziobryści się promowali. Jest wniosek do PKW

Źródło:
Fakty po Południu

Jeżeli będziemy słabi, to Rosja nas zaatakuje - powiedział w "Faktach po Faktach" dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz. Przyznał, że byłby daleki od opinii, że "zaatakuje nas czołgami", natomiast "ekonomicznie, cybernetycznie, kognitywnie" - w jego ocenie - to "dzieje się codziennie". Mówił też o rosyjskiej rakiecie, która weszła w polską przestrzeń powietrzną w ostatnich dniach. Zapewnił, że w takich sytuacjach nie ma "wątpliwości, czy zestrzelić", bo jest do tego przygotowany. - Mam w głowie pytanie, co się stanie po zestrzeleniu. Mówię tu nie tylko o tej domenie wojskowej - zaznaczył.

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

"Rosja nas atakuje". Dowódca operacyjny tłumaczy, w jaki sposób 

Źródło:
TVN24

To jest ten jeden dzień, to jest ta chwila, a później my przez 365 dni pracujemy na to, aby o tej chwili mówić - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes WOŚP Jerzy Owsiak, mówiąc o finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Owsiak: to jest ten jeden dzień, to jest ta chwila

Źródło:
TVN24

Po ataku islamistów na salę koncertową w Moskwie Francja wysyła na ulice więcej żołnierzy i rekrutuje do wojsk specjalnych, bo poważnie obawia się zamachów. Latem Paryż będzie gościł igrzyska olimpijskie. Zwiększona czujność służb ma zapewnić turystom spokój. Podobna sytuacja jest w Niemczech, gdzie odbędzie się piłkarskie Euro 2024. Szeroką akcję antyterrorystyczną przeprowadziła w ostatnich dniach Turcja.

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Europa obawia się ataku tzw. Państwa Islamskiego. Czekają nas igrzyska olimpijskie i Euro 2024

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

Wszystko wskazuje, że to jeden z odłamów ISIS zdołał zorganizować atak, w którym zginęło ponad 130 osób. Komórki tzw. Państwa Islamskiego odradzają się w Afganistanie i penetrują inne kraje Środkowej Azji, w tym dawne republiki radzieckie.

Dlaczego tzw. Państwo Islamskie zaatakowało Rosję? "Rosja wspiera talibów, z którymi ISIS-K walczy"

Dlaczego tzw. Państwo Islamskie zaatakowało Rosję? "Rosja wspiera talibów, z którymi ISIS-K walczy"

Źródło:
akty o Świecie TVN24 BiS