Była mistrzynią Polski w siatkówce, dzisiaj mieszka na ulicy. „Po śmierci najbliższych mi osób moja odporność padła w gruzach, a z nią padłam ja”

01.08 | Była mistrzynią Polski w siatkówce, dzisiaj mieszka na ulicy. „Po śmierci najbliższych mi osób moja odporność padła w gruzach, a z nią padłam ja”

Jolanta Molenda z drużyną siatkarek występowała na Mistrzostwach Europy. W polskiej reprezentacji wystąpiła ponad sto razy. Siatkówka była jej życiem, a na boisku potrafiła walczyć na każdej pozycji. Jolanta Molenda dziś jest bezdomna i nie ukrywa, że ma problem z alkoholem. Do tego doszły także problemy zdrowotne, które uniemożliwiły jakąkolwiek dalszą aktywność sportową. Stało się tak po śmierci rodziców i męża. „Po śmierci najbliższych mi osób moja odporność padła w gruzach, a z nią padłam ja” – wyznaje pani Jolanta. Na ulicach Radomska odnalazł ją reporter „Faktów” TVN. Znajomi pani Jolanty są wstrząśnięci i nie kryją łez.

Widząc na ulicy tę kobietę, trudno uwierzyć, że niegdyś była odnoszącą sukcesy siatkarką. Dzisiaj jej dorobek życia mieści się w dwóch sfatygowanych reklamówkach, torebce i kieszeniach ciepłej kurtki. To wszystko musi jej wystarczyć, żeby żyć na ulicy. Kiedyś było kompletnie inaczej, ale życiowe tragedie zmieniły wszystko. – Wydawało mi się, że jestem bardziej odporna psychicznie, ale po śmierci najbliższych mi osób moja odporność padła w gruzach, a z nią padłam ja – mówi Jolanta Molenda, była siatkarka. Tej porażki nie znajdzie się w sportowych statystykach.

Kobieta, którą reporter „Faktów” TVN spotkał w centrum Radomska, to Jolanta Molenda: była siatkarka, była reprezentantka Polski, była mistrzyni. – Ja byłam takim wojownikiem, że pazurami wygrzebałam każdą piłkę – wspomina. Na boisku potrafiła odnaleźć się na każdej pozycji. – Dla mnie wszystkie mecze były ważne. Nawet te sparingowe – wszystkie – wspomina kobieta. – To był mój konik, to było moje hobby. To nie był nawet mój zawód – ja to kochałam – dodaje.

Fragmenty rozmowy z panią Jolantą reporter „Faktów” TVN pokazał jej trenerom i koleżance z boiska. Wszyscy reagują podobnie: nie mogą uwierzyć i mają łzy w oczach. Jan Ryś, były trener reprezentacji Polski siatkarek w pierwszym momencie nie mógł wydobyć z siebie żadnego słowa, a Grażyna Mista-Jaszczuk – koleżanka pani Jolanty – z trudem mówiła o przeszłości. – Ona na parkiecie była wojownikiem, to jest prawda, walecznym, nieodpuszczającym. Jakby mogła się zderzyć ze ścianą, to też by się zderzyła, żeby piłkę uratować – wspomina Grażyna Mista-Jaszczuk.

Jolanta Molenda nie ukrywa, że za tą porażką życiową stoi także alkohol. – Gdzie najlepiej topić smutki? – pyta w rozmowie z reporterem. Szansą, by poradzić sobie z nim w normalnych warunkach są dziś dla byłej zawodniczki pieniądze z renty inwalidzkiej i wsparcie. Bo chęci, aby znów normalnie żyć, byłej siatkarce na pewno nie brakuje. – Gdybym była sprawna fizycznie, to nie rozmawiałbyś tu ze mną, bo ja bym była na parkiecie już dawno i bym „ciorała” tam do bólu – wyznaje Jolanta Molenda.

Autor: Robert Jałocha / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Nie chcą wracać do swoich domów, nie chcą ich odbudowywać, bo wiedzą, że kolejna powódź, zniszczenia i trauma to tylko kwestia czasu. Mówimy między innymi o mieszkańcach Lądka-Zdroju. Rząd ma dla nich propozycję - wykupi nadające się wyłącznie do rozbiórki domy za cenę wyższą od rynkowej.

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Trauma mieszkańców Lądka-Zdroju. Rząd może odkupić ich domy za ceny wyższe od rynkowych

Źródło:
Fakty TVN

Śledztwo ma ustalić przyczyny pożaru budynku w miejscowości Pszów na Śląsku, w którym zginęło pięć osób. Dotarliśmy do nagrań z monitoringu, na których widać, jak błyskawicznie ogień ogarnia cały budynek.

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Wyskakiwali z okien, by ratować życie. Pożar w Pszowie rozprzestrzeniał się błyskawicznie

Źródło:
Fakty TVN

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja, ale już teraz odbywają się w Polsce szkolne prawybory. W Poznaniu organizatorzy akcji przygotowali około 30 tysięcy kart do głosowania. Przy tej okazji zapytaliśmy też uczniów, które problemy i postulaty są im szczególnie bliskie.

Uczniowie w Poznaniu zagłosowali w prawyborach prezydenckich. "Nie ma takiego idealnego kandydata"

Uczniowie w Poznaniu zagłosowali w prawyborach prezydenckich. "Nie ma takiego idealnego kandydata"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na debacie w Końskich Joanna Senyszyn zapytała Karola Nawrockiego o sprawę wypłat odszkodowań ofiarom księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił swojej kontrkandydatce, że ma "fobie". Tę wymianę skomentowali nie tylko politycy, ale też ci, którzy w dzieciństwie byli molestowani przez księży.

Senyszyn zapytała Nawrockiego o ofiary księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił jej, że ma "fobie"

Senyszyn zapytała Nawrockiego o ofiary księży pedofilów. Kandydat PiS zarzucił jej, że ma "fobie"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Dziś udało się zatrzymać atak na ważne instytucje, które zajmują się dostarczaniem wody - powiedział w "Faktach po Faktach" minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wicepremier zdradził też, jak doszło do zeszłorocznego ataku na Polską Agencję Prasową.

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

"Zły dzień. Mieliśmy ataki na ważne instytucje"

Źródło:
TVN24

- Z jednej strony zobaczyłem mocno sparaliżowanych faworytów, którzy - odniosłem takie wrażenie - przyszli na tę debatę przede wszystkim, żeby nie przegrać. A z drugiej strony zobaczyłem trójkę kandydatów, którzy wykorzystali szansę - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski, komentując debatę w Końskich.

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

"Sparaliżowani faworyci", "znakomity odruch" i dwóch przegranych. Debata okiem Kwaśniewskiego

Źródło:
TVN24

Wojskowi planiści zostali wysłani do Birmingham, by zapanować nad tonami śmieci, które od półtora miesiąca zalegają na ulicach. Strajkują pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie czystości w mieście. Problem stał się niezwykle poważny - śmieciowy kryzys doprowadził do potężnej plagi szczurów.

Birmingham tonie w śmieciach. Mieszkańcy skarżą się na wielkie szczury na ulicach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Latynoski Trump" rządzi Argentyną od grudnia 2023 roku i ma rezultaty. Inflacja spadła 10-krotnie. To rezultat polityki bezwzględnych cięć, które Javier Milei obrazował występami z piłą mechaniczną. Tymczasem Argentyńczycy widzą głodowe emerytury, rosnące bezrobocie i cięcia wydatków socjalnych. Ostatni strajk generalny zatrzymał niemal cały kraj.

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Javier Milei rządzi już prawie półtora roku. Nie wszystkim podobają się radykalne cięcia. "Chcemy odzyskać godność"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS